Geometria zawieszenia przedniego - problem!!!

[Gość Anonymous]

Witam po raz kolejny!

 

Moja Agila była na 100% prawdopodobnie przez poprzedniego właściciela strzelona w prawy przedni narożnik. Dopiero teraz mając trochę czasu zacząłem się zagłębiać (dosłownie) w szczegóły konstrukcyjne tego auta. Wychodzą rzeczy których nie zauważyłem wcześniej - mój błąd

 

Patrząc od przodu na auto jego koła w przednim zawieszeniu są pochylone tak jak w F1, może nie tak bardzo ale są! Dodatkowo wyszło jeszcze coś. Po stronie prawej a więc tej która była uderzona koło jest jakby przesunięte do tyłu. Porównując to z kołem po drugiej stronie widać gołym okiem że coś nie gra. Można to zmierzyć na palce: po stronie domniemanego uszkodzenia nie jestem wstanie wsadzić 2 palców między karoserię bliżej drzwi a oponę. Takiego problemu nie mam po drugiej stronie. Można to opisać w taki sposób że mam wrażenie że koło lewe wyprzedza koło prawe .

 

Jedynym wyczuwalnym objawem (jeśli to właśnie to) jest dziwny dźwięk który nie zawsze występuje. Coś jakby tarcie podczas cofania na mocno skręconych kołach. A także ostatnio jadąc dosyć szybko lekko z górki wchodząc w zakręt ok 90stopni też coś zaszurało

 

Najdziwniejsze jest to że w trakcie jazdy nie mam żadnych problemów z prowadzeniem auta. Auto jedzie stabilnie nie ściąga, mogę puścić kierownicę nawet przy większych prędkościach a Agila zachowuje tor jazdy. Przy hamowaniu również nic nie wskazuje na jakiś problem.

 

Czy takie pochylenia kół a szczególnie tą nie osiowość można jakoś wyregulować Mam nadzieje że nie będzie konieczna wyprawa do blacharza Szczególnie że patrząc na blachy od strony silnika wszystko wygląda raczej dobrze.

 

Co o tym myślicie To jest bardzo ważna sprawa - auto musi być sprawne bo będę w niedalekiej przyszłości jeździł nim z dzieckiem. Potrzebuję rady aby wiedzieć o czym gadać z mechanikami.

 

Za wszelkie uwagi i rady wielkie dzięki! Ważne

 

 

 

Jak mogę taki post wysłać do działu ogólnotechnicznego? Zawsze mi się pojawia komunikat że tak posty mogą pisać tylko adminowie hmm

 

Poprawiłem temat // GrzECHO

 

[Gość andrzej_m55]

witam

najprościej by było jechać na djagnostykę

sprawdzą ci wszystko i na pewniaka

powodzenia...

 

[Gość Anonymous]

Tak wiem na pewno tak zrobię ale ponieważ nie mieszkam w Polsce chcę wiedzieć co i jak aby mnie nie naciągnęli na koszty

 

tu jest link do fotki która w zasadzie najlepiej opisze w czym problem tylko nie jest napisane jak i czy da radę to rozwiązać

punkt 2.1 kont nierównoległości osi kół

 

dzięki

 

[misci]

Moja Agila był strzelona podobnie. Dodatkowo został na zewnątrz przestawiony punkt mocowania wahacza (bagatela 2cm.). Nie zauważyłem tego. W efekcie uszkodziłem prawą półoś - za krótka była.

Nie ma tam elementów regulowalnych z wyjątkiem zbieżności i kąta pochylenia koła. Zostaje wizyta u blacharza. Po naprawie pomiary wykazały u mnie 2mm cofnięcie prawego przedniego koła i wysunięcie o 1mm. Odchylenie osi pojazdu od osi jazdy - 0mm. Nierównoległość tylnej osi 0mm. Jeździ bez zarzutu.

 

[Gość Anonymous]

@misci W takim razie czy jesteś na 100% pewny że ta migająca kontrolka od AIRBAGu jest w porządku ? Miałeś taki sam dzwon jak ja więc kto wie może oboje mamy puste poduchy:)

 

Więc mnie tez pewnie czeka taka wizyta w dziuplę no! Czy była to gruba robota ?? Ile to czasu zajęło blacharzowi? Czy rama była cięta, naciągana ?

 

Dzięki za odpowiedzi na wszystkie moje posty

 

[misci]

Znajomy blacharz uporał się z moim problemem w pół dnia za promocyjne 50zł. (dostał 100 za dobre sprawowanie). U brata w Fordzie z wystrzelonymi poduchami kontrolka świeci ciągle.

Może ktoś z Agilą lub innym Oplem bez przejść nasze wątpliwości wyjaśni.

 

[Gość Anonymous]

A kto robił te pomiary ? ten blacharz ? Jakim sprzętem musi dysponować warsztat aby dokonać pomiarów? Teraz się zacznie szukanie kurcze no!

 

[misci]

Blacharz pomierzył na płycie do prostowania. Potwierdziłem w warsztacie zajmującym się geometrią zawieszenia. Gość ma nowoczesne urządzenie oparte na 4 kamerach "obserwujących" tarcze odblaskowe przyczepione do kół. Kilka kliknięć i kompletny wydruk. Czyżby w Polsce żyło się łatwiej?

 

[Gość Anonymous]

Żyje się inaczej to na pewno! W większości wszystko rozbija się o kasę - za byle pierd trzeba sporo płacić. Dlatego tu zadaję pytania Więcej wiesz mniej wydajesz. No ale to jak zwykle już po szkodzie

 

Taką naprawę jak Twoja ja będę liczył w setkach euro - tak to jast