Skocz do zawartości

demontaż kierownicy


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

mam problem z demontazem kierownicy w miom kadecie e.Podchodziłem juz ze trzy razy do tego i nic.Jakby się zapiekła i tkwi na swoim miejscu jak zaklęta.Moze jest jakiś patent na ściągnięcie albo może coś przeoczyłem[srubę odkreciłem ;-}]Co z tym zrobic??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

axmann, po 1.Witaj(odpowiedni dział) po drugie jeśli chcesz ściągnąć to musisz użyć sciągacza lub zaprzeć sie pożądnie ciągnąc kierownice i druga osoba musi w nią udeżać młotkiem ,sam tak robiłem w dwóch kadziach ,troche menczenia i się uda ,kiera się nie zapiekła jest ona na wieloklinie i właśnie dlatego jest ją ciężko sciągnąć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrzej_m55, ja walilem drewniana koncowka mlotka i co? Gwint na wieloklinie zaklepal sie i trzebabylo go przetoczyc. To akurat byl pikus. Zapieranie sie, walenie nic nie dalo az w koncu od walenia na walku kierowniczym zlamaly sie dwie zaslepki plastikowe, ktore przy wypadku samochodowym same maja peknac zeby kierownica schowala sie a nie wyskoczyla prosto na twarz i nas zabila. Kierownica zeszla, potem trzebabylo wyciagac jedna czesc walka kierowniczego z tuleji, zeby mozna bylo kierownice wsadzic bo czesc z wieloklinem wpadla do srodka.

Dlatego jestem zwolennikiem sciagania kierownicy za pomoca sciagacza bo mniej roboty i pewnosc 100% :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie racja, ściągacz - jeśli są tylko z tym problemy (gwint łatwo można uszkodzić), ja zazwyczaj z tym miałem fuksa :) .

Np tego typu: http://www.jomax.pl/sciagacze/AE310066.htm

lub samoróbka ściągacza do Opla (trochę niecały opis kolegi z forum - za to kopiowanie postów to mnie przechrzci :( ) opis:

Ja też się namęczyłem....

Kierownica jest na stożku, dlatego tak trzyma.

Z braku ściągacza KM-210-A zrobiłem sobie inny :m

Dwie długie śruby meblowe fi 4-5mm, na tyle długie, żeby sięgnęły od dołu kierownicy do normalnego ściągacza(piszesz, że masz normalny ściągacz).

Jak spojrzysz w kierownicę po zdjęciu sygnału są tam 2 owalne otworki.

Musisz zeszlifować łby śrub tak, by weszły w te otworki, a po obróceniu klinowały się w nich.

Z drugiej strony śruby za pomocą podkładek i nakrętek mocujesz do ściągacza. :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bradley, ja nie mówię o klepaniu babci po tyłku ani walenia bez opamiętania(bez obrazy)

zapierasz kolanami od spodu i dwa, trzy uderzenia i schodzi

a swoją drogą jak przez drewno można zniszczyć gwint

przez drewno tego się nie robi bo amortyzuje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrzej_m55, powiedzmy, ze nogami zapieralem sie o deske rozdzielcza i szarpalem na przerozne sposoby. Nie chcialo zejsc za chiny ludowe :( W Nexii kierownica schodzila bardzo kulturalnie (ale tam pewnie juz ktos ja sciagal).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności