brak mocy na ciepłym silniku

[Gość Anonymous]

witam, kiedyś juz pisałem ale jakoś nie dostałem odpowiedzi. otóż mam taki problem - jak auto zimne to jest powiedzmy w miarę mocne ale jak przejadę kilka kilometrów tj. ok. 2 to auto traci moc. dodam że zmieniałem już czujnik temp. do kompa, sondę lambda, silnik krokowy, przewody, świece, filtr paliwa i pompę paliwa.

auto wogóle jest na gazie i na gazie powiedzmy że jest ok cały czas . I jeszcze jeden problem - stwierdziłem że auto pali jak smok - tak na pewno ponad 10 może nawet ok 14 l. gdzie moge szukać rozwiązania tego problemu ?? - bo na giełdzie nie mogę brak chętnych:)

 

[Gość Anonymous]

jesteś pewien że wymieniłeś właściwy czujnik temperatury? bo są dwa.

 

[Gość Anonymous]

tak, taki zaroz koło paska rozrządu, niebieski.

 

[Gość Anonymous]

tak, taki zaroz koło paska rozrządu, niebieski.

spójrz na rysunek, który czujnik wymieniłeś? do komputera powinien być ten oznaczony 1.

 

[Gość Anonymous]

i taki to włąsnie wymieniłem - bez zmian

 

[ja37]

bo na giełdzie nie mogę brak chętnych:)

dobre

 

Zakładam, że błędów nie ma?

Auta zagazowane w 3/4 tak mają.Moje też.Ale sie nie przejmuję, bo i tak Pb jest do jazdy tylko na początku.może palić nawet 15, trudno, zatankuję te 20 litrów więcej na rok.

 

Choć zauważyłem, że po jeździe ok 100 km na samej benzynie sytuacja sie poprawia.Chodzi na benzynce normalnie.

Podejrzewam, że coś z wtryskiem, lub z pompą(u mnie)

 

[Gość Anonymous]

Może też chodzić o emulację sondy, bo jak wiadomo komp ucy się i czasami głupot się nauczy.

 

[ja37]

ucy

To też dobre hehe

Może tu być też pies pogrzebany.

Zrób reseta kompa i melduj.

 

[Gość Anonymous]

a dzisiaj jak byłem u gaziarza to stwierdził że na benzynie nierówno pracuje, tak jakby na jeden cylinder nie palił - ale tylko na bani - czyli co wtryskiwacz ??. kompa resetowałem w sobotę ostatnią odłączyłem aku na 2 godzinki - bez zmian , spróbuje jutro przywrócić do działania lampkę check engine może ją tylko ktoś odłączył albo wyciągnął żaróweczkę.

 

[ Dodano: Pią Gru 01, 2006 19:07 ]

a jeszcze jedna sprawa - chyba bede wymieniał - przywracał do porządku instalację gazową bo u mnie jest straszna prowizora - kiedyś zamieszczałem linka ze zdjęciami. moze ktoś wie ile orientacyjnie może kosztować takowa instalacja - sam kom, przewody, krokowiec, bez reduktora i butli ?? bo na allegro widziałem już od ok 300 zł a kolo powiedział mi że ok 500 w warsztacie by mnie to kosztowało .

 

[ Dodano: Pią Gru 01, 2006 19:08 ]

http://www.andgalery.republika.pl/

 

[ja37]

Ja u siebie też dodawałem centralkę i krokowca, bo miałem na śrubę.

Koszt z robocizną 450 zł.