Skocz do zawartości

Dużo napraw po zakupie Kadeta 1.4


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Na początku chciałem serdecznie przywitać wszystkich motoryzacyjnych zapaleńców.

 

Zakup auta tej marki i tego modelu to czysty przypadek - zawsze kadety kojarzyły mi się z słabą blachą - trwałymi silnikami i skrzyniami biegów . Przed niespodziewanym zakupem patrzyłem jeszcze na fiesty ,swifty , corsy A i inne wozidełka ) - padło na kadziora 90 rok LS 1.4 na monowtrysku ( za wartość butelki czerwonego wina z 2001r ).Silnik odpala spokojnie przy -10*C- rozrusznik raz tylko kręci :drunk: , skrzynia 4 biegi . .W moim przypadku pierwszy pojazd wprawiany w ruch bez pomocy siły mięsni :D

 

To po krótce jako forma przywitania.

 

Teraz pytania :

Jak to autko ostro zaniedbane ma swoje wady i ... duże wady.

 

Z dużych wad to przede wszystkim :

 

1. chuczące łożyska w tylnich kołach - możecie mi polecić jakiś konkretny model łożysk , czy np do wersji 2.0 montowane są inne łożyska niż do 1.4 ?

myślę nad tymi łożyska Optimal Allegro - co wy na to ?

 

2. prawdopodobnie klekoczące hydropopychacze - na zimnym jak i ciepłym silniku przy dodaniu gazu silnik trochę klekocze , na biegu jawołym nawet spoko. Jaki jest przeciętny koszt wymiany ?

 

3. silnik chyba słabo grzeje się - po przejechaniu ok 8 km w mieście( z lekką nogą (10 minut jazdy)) - temperatura dochodzi do końca niebieskiej skali - czy to normalne ? czy niedogrzewa

 

 

Małe wady:

 

1. pierwsze dwa biegi dmuchawy niedziałają - wiem że to kwestia opornika (owy opornik jest montowany na płytce drukowanej przy silniku dmuchawy ? gdzie mogę go szukać ).

 

2. nie działa włącznik wewnętrznego oświetlenia jak i ogrzewania tylniej szyby. jutro biorę się za sprawdzanie multimetrem bezpieczników.

 

3. nie działa funkcja OPEN w korbce szyberdach - widać że korbka jest lekko zmasakrowana, oraz mechanizm opuszczania szyby w drzwiach kierowcy (podczas przekręcania korbką szyba chodzi ale słychać że mechanizm przeskakuje na zębach.

 

4. pasek alternatora lub łożysko prawdopodobnie szumi .

 

Na dniach zmieniam filtr oleju + olej na 15W40 mineral GM ( na allegro ok 65 PLN za baniak ) - może być ?

 

(o karoserii nie będę pisał bo nie wystarczyłoby strony :lol: ale tyle co mogłem to zakonserwowałem szczotą drucianą :drunk: , papierem ściernym i Cynkiem w sprayu.)

 

Oby kadzik posłużył mi Cały rok :lol: aż do zimy -tego sobie życzę :lol:.

 

pozdro

 

Zmieniłem tytuł/ andrzej_m55

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lord_wiader

Witam na forum, możesz przywitać się także tutaj http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=23972&start=0

 

2. prawdopodobnie klekoczące hydropopychacze - na zimnym jak i ciepłym silniku przy dodaniu gazu silnik trochę klekocze , na biegu jawołym nawet spoko. Jaki jest przeciętny koszt wymiany ?

Najpierw spróbuj tego http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=26518&start=0

 

3. silnik chyba słabo grzeje się - po przejechaniu ok 8 km w mieście( z lekką nogą (10 minut jazdy)) - temperatura dochodzi do końca niebieskiej skali - czy to normalne ? czy niedogrzewa

Przypuszczalnie walnięty termostat

 

1. pierwsze dwa biegi dmuchawy niedziałają - wiem że to kwestia opornika (owy opornik jest montowany na płytce drukowanej przy silniku dmuchawy ? gdzie mogę go szukać ).

Zdejmujesz ramiona wycieraczek, wyciągasz kratki przed szybą, odkręcasz czarny plastik nad dmuchawą i przy dmuchawie szukasz zielonego elementu z 3 kabelkami.

 

3. nie działa funkcja OPEN w korbce szyberdach - widać że korbka jest lekko zmasakrowana, oraz mechanizm opuszczania szyby w drzwiach kierowcy (podczas przekręcania korbką szyba chodzi ale słychać że mechanizm przeskakuje na zębach.

Poproś kogoś o pomoc aby wcisnął szyberdach od góry z przodu na rogach i wtedy kręć korbką, szyber powinien się otworzyć.

Jak naprawić, poszukaj trochę w tym dziale.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ok dzięki.

 

dzisiaj kupiłem termostat wahlera ( przypuszczenie dot. wadliwego działania termostatu potwierdzone przez 1km przejechanie 20km/h w koło domu - po czym sprawdziłem ręką czy przewód od termostatu do chłodnicy jest ciepły - i był ciepły więc termostat permanentnie jest otwarty - do czasu kiedy nie wezmę się za naprawę termostatu muszę doraźnie pomóc sobie kawałkiem kartonu włożonego przed chłodnice :wesoly:

 

Pytanie:

 

1. czy do zdjęcia obudowy termostatu muszę ściągnąć koło zębate od wałka rozrządu ( czy można jakoś inaczej dojść do ostatniej trzeciej śruby od obudowy termostatu) .

 

2. gdzie mogę wyczytać jaką mam wersje silnika ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Anonymous

Termostat zrobiony :D na pierwszy rzut oka termostat który wyciągaliśmy z kumplem wydawał się dobry ( taki sam WAHLER - produkcja Luty 96 - więc trochę już przeszedł w swoim życiu) , jednak po włożeniu do gorącej wody okazało się że przy 60^C otwiera się .

 

mam nadzieje że spalanie teraz będzie nieco niższe niż 10 L/ 100 byny ( zimny silnik - trochę w trasie ).

 

 

Po wymianie oleju silnik stracił lekko szczelność - prawdopodobnie miska olejowa poci się :wesoly: niebawem zobacze na kanale co i jak .

 

Jutro jeszcze sprawdzę kod błędu Check Engine - ponieważ od momentu zakupu ( jakies 350 km temu ) co powiedzmy 15 minut zapala się na 15 sekund dioda Engine... Zobaczymy jaki "KrzaK" wyskoczy mi w kodzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lord_wiader

Jutro jeszcze sprawdzę kod błędu Check Engine - ponieważ od momentu zakupu ( jakies 350 km temu ) co powiedzmy 15 minut zapala się na 15 sekund dioda Engine... Zobaczymy jaki "KrzaK" wyskoczy mi w kodzie.

Skoro zapala się i gaśnie co jakiś czas to pewnie wyskoczy błąd sondy lambda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Kody sprawdzone , i ku mojemu zdziwieniu komputer zaczął wypluwać z siebie hurtowo następne error'y :

 

12 - rozpoczęcie badania

13 - sonda lambda - brak sygnału

35 - silnik krokowy- niewłaściwa liczba kroków

44 - sonda lambda - uboga mieszanka

 

Inne uwagi :

 

1. zalałem bak 20 L byny i przejechałem na nim 150 km ( patrząc na wskazówkę poziomu paliwa jak dojadę do 200 km będzie optymistycznie

 

2. złączka łącząca kabel sondy lambda była wykruszona i urwała się na połączeniu przewodu z plastikową obudową złączki - czy to normalne że po odpaleniu auta - silnik pracuje jakby nic się nie stało ? SONDA fizycznie była odłączona od komputera...

 

proszę o poradę jaką sondę możecie polecić (czy sondy za 50 pln z allegro będą wystarczające ) ? prawdopodobnie silniczek krokowy można przeczyścić ale na gorąco piszę tą odpowiedź więc narazie zajmę się Lambdą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lord_wiader

35 - silnik krokowy- niewłaściwa liczba kroków

prawdopodobnie silniczek krokowy można przeczyścić

Racja, najpierw przeczyścić silnik krokowy, to przez niego są te błędy.

 

13 - sonda lambda - brak sygnału

44 - sonda lambda - uboga mieszanka

Skoro kabel się urwał, to mógł być przedtem mocno zaśniedziały poobrywany i słabo przewodził prąd podając na komputer niskie napięcie i z tąd mógł być ten byk. A kod 13 to wina tego urwanego kabla.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

dla sprostowania - kabel urwał się przypadkowo dopiero po mojej ingerencji . przez cały czas wcześniej sonda trzymała się na paru "nitkach" miedzi... jutro przeczyszczę silniczek , poprawię połączenie sondy i zresetuję kompa . zobaczymy efekty niebawem ...

 

[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 23:34 ]

Komp zresetowany , objawy podobne jak poprzednio, silnik wyrzuca kod 44 .

Problem polega na tym iż prawie 20 letnie zaniedbane śruby i łączenia lubią się zapiec :lol:

Macie jakieś pomysły na wykręcenie sondy lambda ?

 

próbowałem kluczem oczkowym z przedłużką + WD 40 - i cisza , klucz wygina...

 

co powiecie na palnik ? albo jakiś ładunek wybuchowy ?

 

myślałem nad zdjęciem kolektora wydechowego ale po oględzinach stanu śrub mocujących do głowicy podarowałem sobie .

 

spalanko w mieście jest 10L/100 km przy średniej jeździe , więc tragedii i tak nie ma :beer:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności