135 000 km i pali olej? :(

[Gość adam_gdansk]

Witam, mam poważny problem ze swoją Astrą. Mianowicie z rury zaczął lecieć szary dym, jest to na pewno olej bo wczoraj wlałem pod ostatnią kreskę nowy oleju, zrobiłem 70 km i jest zauważalny jego ubytek. Strasznie mi przykro bo kupiłem to autko dwa dni temu i już takie rzeczy Nie wiem jak to sprzedawca zrobił, ale jakoś to zamaskował, u niego nic z rury nie leciało, było wszystko idealnie. Autko nie ma dużego przebiegu, 135 000 km - udokumentowany. Silnik wygląda ładnie, czysty, nie ma jakiś wycieków, ale rura jest w środku po prostu cała czarna. Proszę o jakieś rady, serce mi się kraja jak sobie myślę, że z dopiero co nowo kupionym autem będę musiał jechać na remont silnika, jakiś czas zbierałem na samochód, miałem też przygotowany 1000 zł. na naprawy, rozrząd, hamulce, świece, olej, ale nie przewidywałem wymiany pierścieni co pewnie by kosztowało z częściami z 1500 zł. .

 

[Gość Anonymous]

. Mianowicie z rury zaczął lecieć szary dym

Spalając olej powinien dymić na niebiesko.

Konieczny pomiar kompresji.

 

[Gość adam_gdansk]

Szczerze to nie dymi raczej na niebiesko, bardziej na biało-szaro, ale jak nie pali oleju to co z nimi się stało? Podwozie jest suche, nic nie wycieka a coś z tym olejem musiało się przecież stać. Czy taki pomiar kompresji jest kosztowny? Gdzie mogę go wykonać?

 

[Gość gomezzz1]

Czy taki pomiar kompresji jest kosztowny?

nie jest kosztowny

 

Gdzie mogę go wykonać?

podjedź do jakiegoś warsztatu i Ci zmierzą

 

[Gość Anonymous]

coś z tym olejem musiało się przecież stać.

Załozyłem, że może nie zauważyłeś przynajmniej częściowego wycieku.

Pomiar to dziecinna zabawa.

Kup manometr za 30-50zł.

Poczytaj jak się to robi i z pewnością dasz sobie radę.

 

[Gość Anonymous]

Jeżeli faktycznie nie wycieka, to musi się spalać, czyli albo pierścienie, albo uszczelniacze zaworów. Uszczelniacze sprawny mechanik może wymienić bez zdejmowania głowicy. Z pierścieniami jest troche gorzej.

 

[Gość adam_gdansk]

Dwa dni temu wymieniłem świece, dziś je wyciągam i są brudne od oleju Jestem już prawie na 100% pewien, że to przez nieszczelności w komorze spalania. Będę musiał się chyba podjąć remontu, w poniedziałek jestem umówiony na wymiane rozrządu to pogadam z mechanikiem. Póki co chcę spróbować Ceramizer, ale nie pokładam w nim za dużych nadziei, chociaż jak czytam to on całkiem nieźle spełnia swoje zadanie.

 

[Gość gomezzz1]

adam_gdansk, ja bym na Twoim miejscu nie zmieniał rozrządu jeżeli masz zamiar robić coś z tym braniem oleju...po co masz wywalać dwa razy kasę na "rozrząd"?

 

[Gość Emsi0072007]

Skoro autko kupiłeś dwa dni temu to możesz domagać się od sprzedawcy albo oddania części kasy, bo to wada ukryta (oczywiście jeżeli nie mówił Ci o tym ze bierze olej) albo oddasz mu autko a on pieniądze. Prawo jest po Twojej stronie, w jakiejś gazetce był artykuł niedawno o kupowaniu aut używanych, o prawach kupującego, itd.

 

[Gość Anonymous]

(oczywiście jeżeli nie mówił Ci o tym ze bierze olej)

Jak mu to udowodni?