Skocz do zawartości

generator wodoru


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam koledzy :beer: ostatnio przeglądając ebay natkonołem sie ba cos dziwnego a mianowicie na GENERATOR WODORU :beer: ponoc ma to obniżyć spalanie i w ogóle :beer: zastanawia mnie tylko czy to kolejne :wesoly: cudo w stylu magnetyzerów. natkneliscie sie kiedys na to?? co tym sadzicie??

http://www.gratistele.witryna.info/photo.html?photo=http://www.witryna.info/photo/db_witrynainfo/11465/1/normal/1241411412.gif

http://allegro.pl/item659769793_generator_wodoru_hho.html#gallery

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Batman1987

Coś mi się to nie widzi za bardzo. Ciężko mi to wytłumaczyć własnymi słowami, ale na myśli mam coś takiego że energia nie może się wziąć z nikąd, to też to urządzenie będzie pobierało prąd (i przypuszczam że znacznie więcej niż np. klimatyzacja) a co za tym idzie spalanie benzyny wzrośnie. Po za tym, mieszanka wodoru z powietrzem w stosunku 2:1 powoduje mieszankę, która dostaje samozapłonu. Istnieje przez to ryzyko wybuchu w kolektorze dolotowym. Spalanie wodoru na pewno ma inną temperaturę niż benzyna i silnik nie jest przystosowany przez to do takiej pracy. A na koniec napisze że gdyby to było takie proste, to wielkie giganty samochodowe by już to dawno opatentowały.

Takie jest moje zdanie, mogę się mylić w nie których kwestiach, ale myślę że większość forumowiczów mi przyzna racje

Pozdrawiam :wesoly:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batman1987, ja Tobie rację przyznaje :wesoly:

A do tego ten "wynalazek" jakbyście nie zauważyli jest zrobiony ze słoika, paru kabelków i dwóch elektrod :beer: Więc to 285zł :beer: to trochę wygórowana cena.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba ktoś skopiował mój pomysł http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=2076&postdays=0&postorder=asc&highlight=wod%F3r&start=0

musze zażądać prowizji :wesoly:

praktycznie prąd zużyty na wytworzenie wodoru zżera paliwo,więc pomysł do bani

pewnie jakiegoś oszołoma przekręci na tym pomysle

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie tak zastanawiam - oczywiscie nie ma perpetum mobile - ale jesli mamy auto sprawne technicznie, i w pewnym momencie akku jest juz naladowane to co robi sie z nadwyzka pradu, napiecia ktore zostalo wytworzone w altku ale nie jest wykorzystane, czy moze zwyczajnie nie ma czegos takiego jak nadwyzka energii elektrycznej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma czegos takiego jak nadwyzka energii elektrycznej?

no nie bo altek ładuje tyle ile potrzeba w danym momencie

zużyty prąd na wytworzenie wodoru(bałaby tego maleńka ilosc)bierze sięz obciązenia silnika i większego zuzycia paliwa,czyli wg mnie na zero by wyszło

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli altek jest obciazany dynamicznie, ok chcialem sie upewnic :wesoly:

w takim wypadku nie ma zadnej mowy o zysku energii tzn mniejszego spalania

a wrecz przeciwnie - wieksze spalanie

jak pomyslimy ze silnik spalinowy pracuje z kilkudziesiecio procentowa sprawnoscia tj ok 20-30% to reszta energi zostaje oddana na straty (cieplo, tarcie)

no i z tych 20-30% czesc zostaje wykorzystana na wytworzenie wodoru i tlenu - po spaleniu H i O znow 20-30% jest wykorzystane na prace, reszta tracona :wesoly:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elektryk ze mnie kiepski,ale po to jest mostek prostowniczy w altku zeby ładowanie utrzymać na właściwym poziomie

gdyby nawet w sieci 220V podłączyć urządzenie o mocy 300W,to to urządzenie zeżre potrzebną ilość wat,a kablem zerowym nie popłynie z powrotem do elektrowni nie zużyta moc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności