Skocz do zawartości

falujace obroty astra g - kilka opcji wyeliminowanych


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

kupilem astre g 1,4 od sasiada. Faluja obroty w zakresie mniej wiecej 500-1300 obrotow( ale w wiekszosci ponizej 1000) niezaleznie czy slinik zimny czy ciepły(bardziej na zimnym). Sąsiad czyscił przepustnice, wymienił silnik krokowy i sonde lambda. Nie pomogło. Kilka dni temu założyłem sekwencyjny gaz. Na LPG identycznie. Po podłączeniu komputera pokazuje błąd nagrzewania sondy lambda. Ogólnie koleś który zakładał gaz powiedział że wykres z sondy powinien być kwadratowy i 'ladny' a jest w caly swiat. Nie mam pomysłu na dalszą diagnoze. Prosze o podpowiedz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytalem sporo tematów z tym zwiazanych ale do konca zaden nie pasuje w wiekszosci w nich mówi sie o wymianie rzeczy ktore zostaly juz zrobione.

Samochod to Astra II kombi 1,4 16V 90KM rocznik 99.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falujące obroty, gaśnięcie na wolnych obrotach itd. to chyba zmora silników XE. Walka z tym to jak walka z wiatrakami. Trzeba nauczyć się z tym żyć, albo sprzedać samochód innemu sąsiadowi :drunk:

Ja mam też w prawdzie silnik XE, ale nie miałem jeszcze żadnych problemów z falującymi obrotami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koleś który zakładał gaz powiedział że wykres z sondy powinien być kwadratowy i 'ladny' a jest w caly swiat. Nie mam pomysłu na dalszą diagnoze. Prosze o podpowiedz.

no to skoro wykres jest nie tak, to trzeba druga sonde podłączyc, albo sprawdzić czy kable do sondy sa OK,

p.s. czy twoja sonda jest jedno, czy 3-4 zyłowa??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o lewe powietrze to facet od gazu troche spradzal ale mowi ze ok. Wizualnie wszystko jest od filtra pozapinane.

Jezeli chodzi o sonde to odchodza od niej 4 przewody - szary, czarny i 2 białe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualnie wszystko jest od filtra pozapinane.

Na oko, to chłop w szpitalu umarł :drunk:

Sprawdzaj rozpylając benzynę, albo samostart.

U mnie też było na oko OK, a okazało się że zasysa uszczelką kolektora ssącego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieszczelnosci nie znalazłem. Jest natomiast coś niepokojącego w przepustnicy powietrza(tej za filtrem i czujnikiem temperatury powietrza). Przy chłodnym silniku cos tam stuka z dużą częstotliwością. Podejrzewam przepustnicę, musze w najbliższym czasie zdobyć taką i podmienic wtedy dam znać co i jak. Pozdrawiam

 

[ Dodano: Sro Gru 02, 2009 03:21 ]

Witam,

 

jak dotąd jezdzilem z falujacymi obrotami chociaz jest to troche uciazliwe. Ostatnio dokłanie sprawdzałem silnik pod wzg szczelności(czy nie zasysa gdzies powietrza), nic nie znalazłem. Pojechałem do gościa który zrobił mi dość wnikliwą analize komputerowa. Oprocz błędu nagrzewania sondy lambda komputer pokozuje ze wogole nie działa czujnik recylkulacji spalin i temperatury powietrza - pokazują po prostu 0.0 na wskazaniach. Podmieniłem zawor recylkulacji z czujnikiem na inny, ale nie dało to żadnych rezultatów. Nikt nie wie po jakiej stronie może być problem. pzdr

 

 

 

***********

Witam, temat opisywałem nieco wczesniej. Doszło kilka opcji które sprawdziłem.

 

Posiadam astre II 1,4 16V 90KM 99r. (x14xe). Jest problem z falującymi wolnymi obrotami na zimny i ciepłym silniku(500 -1500 obr). Przy ciepłym nieco mniej faluje. Silnik ogolnie przyspiesza ok, spalanie ok ale kiedy zimny troche szarpie i to jest dosc denerwujace. Dodatkowo świeci sie kontrolka tzw czek.

Była czyszczona przepustnica, wymieniony silnik krokowy, sonda lambda, cewka na swiecach, swiece. To nic nie pomogło.

Jakies 2 miesiace temu zalozylem gaz sekwencyjny. Na gazie zachowuje sie tak samo.

Koles od gazu podlaczyl go pod kompa i wykryl tylko jeden blad - 'blad nagrzewania sondy lambda'.

Od tego momentu szukałem w kierunku nieszczelnsci i zasysania lewego powietrza - pod tym wzgledem kilku mechanikow mowi ze jest ok.

Podlaczylem samochod u innego goscia pod kompa ktory podobno ma prof. sprzet.

Oprucz bledu nagrzewania sondy, program wskazywal ze wogole nie dziala czujnik temperatury powietrza i czujnik recylkulacji spalin(pokazuja caly czas wartosc 0.0).

Podmieniłem zawor recylkulacji(jest razem z czujnikiem) - nic nie pomoglo.

 

Dziwi mnie ze te 2 czujniki nie maja zadnych wskazan. Wydaje mi sie ze powinny miec jakie kolwiek, nawet z blednymi wartosciami. Mysle ze moze cos z komputerem nie tak.

 

jakies pomysly?

pozdrawiam

 

 

dolaczylem /kicaj

 

[ Dodano: Sob Mar 06, 2010 01:40 ]

Witam ponownie.

 

Problem został rozwiązany.

Wymieniłem świece, sondę lambda. W sądzie zepsute bylo nagrzewanie dlatego zapalalła się kontrolka czek. Jednak nie te rzeczy były przyczyną falowania obrotów i przerywania.

 

Przyczyną były źle wyregulowane parametry silnika. Mechanik wyregulował parametry komputera, czyli dostosował odpowiednio wykres sondy, wału i innych rzeczy. Jak mi pokazywał każdy element posiada jakis wykres, czy to kwatratowy czy sinusoidalny tj. lambda i one wszystkie musza ze soba odpowiednio wspołgrać.

 

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności