Gość PioGor Opublikowano 18 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2007 witam wszystkich Pisałem wczesnie na temat wycieku mojego akumulatora z lewej strony jak stoimy w strone silnika.Wymieniłem regulator bo miał napiecie rozne 14,5 14,6 kwestia miernika teraz spadło i niby lepiej. Później znów zauważyłem wyciek podkreślam juz drugiego zdenerwowałem sie wyssałem troche płynu z cel miałem tez spokoju troche ok tygodnia dzis wracam z trasy patrze jest kropelka z boku na odpowietrzeniu. Co sie nasuwa Miałem orginalny opla to zjadłem zostawiłem na światłach otóz stierdzam że chyba jet krzywo położony z lewe strony jest spad w dół i moze tam sie kumuluje ten elektrolit i wycieka tylko z lewej Jak jest u was z położeniem akumulatora czy stoi prosto czy jest pochylony   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość toldek1 Opublikowano 18 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2007 Podczas ładzowania wydzielaja się gaz który może się skraplać , kwestia ile tych skroplin jest. Zasadniczo na parowanie ma wpływ wielkość prądu ładującego akumulator, pomiar natężenia i napięcia sprawę powinno wyjaśnić. Samo położenie akumulatora (pochylenie) nie ma tu znaczenia (poziom elektrolitu w celach do wysokości oznaczonej przez producenta) montowany jest w zasadzie w poziomie. Producent i auta i akumulatora przewidział anormalne przechyły samochodu ( stromy zjazd , przechylenie boczne ) i tu winy bym nie szukał. Zmierz natężenie i napięcie, jeśli jest dobre załóż na odpowietrznik wężyk igielitowy i odprowadź skropliny poza karoserię bo to jej zaszkodzi   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość PioGor Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 widzisz dzięki za porade zrobię tak włoże wężyk i może jakąś buteleczkę czy pojemniczek z boku Dzięki [ Dodano: Pon Mar 19, 2007 16:56 ] Co to jest wężyk igielitowy i gdzie moge kupić Ładowanie miałem 14,6 14,5 miezyłem wieloma miernikami teraz po wymianie reduktora spadło na 14,ale nic to nie dało cieszyłem się chwile potem znów ujrzałem kropelke wiszaca z boku [ Dodano: Czw Mar 22, 2007 11:56 ] HEJa Słuchajcie miałem troche przygód z tymi akumulatorami brałem te najtańsze quand i wiecie co ile tam pchają wody po same korki więc miało prawo cieknąć a płytki są ale do połowy wysokośći akumulatora do połowy tak teraz robią tandetę lepiej kupic jakis markowy lepszy niz takie badziewie Odkrecam korki a po brzegi woda płytki było ledwie widac ok 6 7 cm wody nad płytkami zlalem troche i może bedzie git   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 22 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2007 Nawiązując do tematu - zauważyłem ostatnio że akumulator w mojej Corsie B umiejscowiony jest z lewej strony (od strony pasażera), tuż nad akumulatorem jest kratka, z której podczas deszczu spływa woda wprost na akumulator. Wydaje mi się że fabrycznie tak było tylko ktoś nie pomyślał w odpowiednim momencie Czy może ktoś z forum zabezpieczał akumulator przed wodą lub zatykał wloty powietrza? Nie chce by pewnego mokrego dnia zrobiła się zwara   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ja37 Opublikowano 23 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Ja sobie strzeliłem folię PET, pomaga.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 23 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2007 Dzięki za info - tez sprobuje coś takiego   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.