Skocz do zawartości

Brak kontrolki podgrzewania świec żarowych?1.7 cdti


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam tak jak w temacie.Zauważyłem że z rana przy zimnym silniku nie zapala się kontrolka od podgrzewania świec żarowych.Sprawdziłem czy żaróweczka na kokpicie nie jest spalona(jest oki)Czym może być to spowodowane,czy miał ktoś taki problem?I jeszcze jedno Astre mam od roku nic mi się nie psuło dla tego nie interesowałem się tym a mianowicie:jak mogę sprawdzić model silnika czy to jest niemiec czy isuzu?proszę o pomoc.

To jest Astra 03/04 1.7 CDTI,pozdrawiam wszystkich

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Przepraszam że mnie wczesniej nie było ale miałem wyjazd.Co do odpalania w mrozach to jest ciężko teraz.Tamtą zimę stała cały czas pod chmurką i kompletnie nic się nie działo,teraz nie daje sobie rady z odpaleniem(silnik jest ekspluatowany tak jak być powinien,bez żyłowania).Przy probie odpalenia silnik tak jak by na króciutko łapał(odezwie sie) ale nie chce zaskoczyć przy przy którymś tam razie z rzędu dopiero zaskoczy.Jak już zaskoczy to opala bez problemu...

 

[ Dodano: Pią Gru 18, 2009 07:37 ]

Witam dzisiaj z rana przy -12 odpalałem na prostowniku przez około 5 sekund kręcenia zaskoczyyła...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

witam.

Ja mam podobny problem z Astra 1 1,7TD 95r. silnik GM. Mianowicie rano przy dużych mrozach nie zapala mi się kontrolka podgrzewania świec. Auto zapala za ktorymś razem. A po jakiś 30 min jazdy, gdy silnik się nagrzeje, po zgaszeniu go i ponownym rozruchu kontrolka normalnie się świeci i podgrzewanie świec działa bo auto odpala od razu.

Co może być przyczyną ??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam,i ja mam ten problem....brak swiec zarowych...Zdazylem troche poczytac i sprawdzilem bezpieczniki przy przekazniku,sa ok.Ale do tego duzego wcale nie dochodzi prad.Co moze byc przyczyna?Na termostacie mam jakis czujnik,ale jest to jeden kabel wsuwka,po sciagnieciu go zero efektow.Juz mnie szlag trafia z tym problemem,jakies sugestie moze?Nadmienic musze ze gdy odpale juz auto na lince na przyklad i silnik jest cieply to nie ma problemu z odpalaniem,chwyta od kopa.Prosze o pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

witam.

Ja mam podobny problem z Astra 1 1,7TD 95r. silnik GM. Mianowicie rano przy dużych mrozach nie zapala mi się kontrolka podgrzewania świec. Auto zapala za ktorymś razem. A po jakiś 30 min jazdy, gdy silnik się nagrzeje, po zgaszeniu go i ponownym rozruchu kontrolka normalnie się świeci i podgrzewanie świec działa bo auto odpala od razu.

Co może być przyczyną ??

witam

ja mam dokładnie ten sam rocznik ,silnik i dokładnie ten sam problem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

może któryś z kolegów rozwiązał ten problem ??

Powiem że problem stał się uciążliwy, gdyż w sobotę rano padł mi przez to męczenie go na mrozie akumulator. Akumulator jest ok. Może jakieś pomysły ??

Świece działają, bo tak jak juz napisałem jak sie silnik dobrze nagrzeje to już później podgrzewanie świec się włącza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam wszystkich. Troszkę czasu mnie nie było ale jestem taki że jak się uprę to dopnę swego. Na chłopski rozum zacząłem od akumulatora(chciałem sprawdzić czy mam dobre ładowanie bo podejrzewałem słaby akumulator) wizyta zakończyła się (ładowanie ponad 15 na zapalonych światłach ale wyskoczyło na monitorku WYMIEŃ AKUMULATOR), tak więc zrobiłem kupiłem aku o wartości jaką podał mi mój elektromechanik 75A/750Ah(alternator spokojnie ogarnie taki pojemnik,a i rozruch całkiem inny). Asterka stała 4 dni na dworze przy -15, piątego dnia z rana odpaliła przy drugim rozruchu. Coś mi nie pasowało ze za pierwszym nie wzieła, więc znalazłem gdzieś na forum żeby świece żarowe sprawdzić, no i sprawdziłem 2 sztuki spalone. Wymieniłem je i znalazła się nawet kontrolka od świec żarowych

Mówie Wam - nie ten samochód, teraz moze stać na dworze w mrozie, jeden raz podgrzewam świece i Asterka tyka

Pozdrawiam wszystkich

 

kolor jest zastrzeżony dla grupy Administracja - poprawiłem/DAROMV6

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Koledzy podpowiedzcie "co to może byc"?

Mam taki problem: do momentu naprawy rozrusznika było wszystko O.K, tzn. w zimie świeciła i świece grzały - palił na pół obrotu przy -25 stopni C, w lecie przy zapłonie kontrolka tylko mignęła na ułamek sec. i palił na dotyk. Teraz po naprawie nie dośc że nie świeci kontrolka (nawet nie mrugnie) to jeszcze trzeba trochę pokręcic żeby "załapał". Na kompie żadnych błędów nie widac, przejrzany przez elektryka w warsztacie i mimo że wszystko teoretycznie gra, nie pali już tak pięknie

jak przed naprawą rozrusznika, co doprowadza mnie do "nerwa" Proszę o pomoc, jeśli można coś z tym zrobic i Serdecznie Pozdrawiam!

Astra 1.7 DTI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności