kadett 1.7D-max.120km/h.czy nie za wolny?

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich. Jestem nowym użytkownikiem forum. Właśnie stałem się posiadaczem Kadetta 1.7D w komibiku. Pomimo tego że jestem wielkim fanem VAG to stwierdzam, że autko które posiadam jest całkiem przyjemne, tyle tytułem wstępu.

Po zakupie autka przejechałem się trasą A4. Niestety vmax tylko 120 na 5 biegu, wydaje mi się że to mało ponieważ czytałem że takie autka w dieslu rozpędzają się do ~160km/h. Nie żebym był fanem Szybkich i Wściekłych lecz zaniepokoił mnie fakt tak słabego vmax. Przyśpieszenie jest całkiem przyzwoite, dlatego tym bardziej dziwi mnie ten vmax.

Jakieś rady co do możliwości przywrócenia stanu fabrycznego? Może da się coś podciągnąć, po podstawowych wymianach może zebrać siły silniczek?

Prosił bym o jakieś linki na temat Kadetta ponieważ wujek google nie chce zabardzo współpracować

Pozdrawiam

 

zmieniłem tytuł na czytelny/ andrzej_m55

 

[Gość ToJa]

Witam cię kolego. Najpierw muszę,Cię zapytać czy już wiesz ile twój kadzio? Spala ropy,na

100km? 5 czy mniej?Jeżeli w granicach 5 to powiem Ci,że masz skręconą pompę paliwa.

 

[Gość GB]

120 km/h to sporo za wolny. Ja swoim osiągnąłem nieco ponad 150 km/h (i dzisiaj już bym się bał). Co prawda wynik licznikowy, więc zawyżony, ale podejrzewam że Ty tak samo, więc możemy odliczyć w dół mniej więcej tyle samo.

 

Inna sprawa że na rozpędzenie do takiej prędkości potrzeba sporo czasu i dobrych warunków. Mi na autostradzie zajęło to dobrych parę minut z pedałem wciśniętym głęboko do dechy i miałem szczęście że akurat nie zdarzyło się nic co by mnie zmusiło do hamowania czy zdjęcia nogi z gazu, natomiast w "normalnych" warunkach trudno się rozpędzić powyżej 130-140.

 

[Gość lukasnarloch1]

Mój 1.6D na niemieckiej autostradzie miał 150km/h i jeszcze trochę luzu... 160 by poleciał

 

[Gość Anonymous]

Jest tak, lece sobie na trasie z pedałem w podłodze i narazie licznikowe 130 to jest max. Filtry wymienione, olej też, świece, aku, wydech. Może silnik się prosi o generalke. Poprostu chciał bym jak wyskocze na trase normalnie gnać te 120 bez zbędnego obciążania uszu heh. Pozatym szkoda mi silnika jak słysze przy tych 130 że to jego granica.

Autko spala mi około 5,5 z tego co wiem to nie było nic grzebane przy pompie.

 

[Gość Anonymous]

za wiele chyba nie zrobisz albo nie bedzie to opłacalne. choć fakt ze 120kmh to malo ale szybciej i tak bym sie bał.

 

moim kadetem kombi E z silnikiem 1,3 w LPG leciałem sam licznikowo 175kmh a skrzynia jest 4biegowa wiec na 4ce. a w 5 osób 150kmh i szedł więcej ale wiadomo nie wiozłem worka ziemniaków wiec było to tylko na chwile.

 

optymalna prędkość to i tak jest 90kmh wtedy jeszcze nie jest tak głośno w budzie, 110-120kmh to juz max do takiej jazdy, trza sie pogodzić że to stare auto http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

 

 

jak masz skrzynie piątke to zobacz ile Ci idzie na 3cim i 4tym biegu v-max?

 

[Gość Bradley]

Po pierwsze powymieniaj wszystkie filtry a w szczegolnosci do sprawdzenia filtr powietrza. Warto zobaczyc jak wyglada kolektor ssacy w srodku, czy nie jest zalepiony nagarem, a z pewnoscia jest

 

Z relacji naocznych swiadkow moj Kadzio polecial realne 160km/h z gorki ze smuga batorego Zamknalem skrzynie biegow (4 biegi)

Od licznikowych 50km/h do 150km/h zajmowalo mu cale 48 sekund