Skocz do zawartości

Demontaż zderzaka i wymiana reflektorów Corsa C


Rekomendowane odpowiedzi

Obdzwoniłem dwa ogłoszenia i w żadnym nie ma silniczka ani oprawki kierunkowskazu. Silniczki można używane dostać w cenie do 40 zł ale z oprawkami to nie chciałbym ryzykować, żeby stare do nowych lamp pchać. Szlag mnie już trafia z tym wypalaniem oprawek. Wczoraj nadlałem na styk trochę cyny i wygładziłem, żeby powstała taka wypustka jak była oryginalnie. Póki co świecą, zobaczymy jak długo. 180 zł za Valeo nawet gołą to chyba niewygórowana cena.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 105
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Są filmiki jak ludzie wyprowadzają przewody na stałe z lamp i po problemie.

Jest jeszcze tak jak ja zrobiłem że założyłem dzienne i też po problemie.

Też miałem wtopione styki w lampach.

Teraz się nic nie grzeje i lampy są jak nówki.

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adam1954 gdyby to był tylko problem z oprawkami to pół biedy, lutownica w rękę i działam. Ale przez to wypalanie mam ciemne naloty od wewnątrz w górnej części szkła w obydwu lampach, niedziałające silniczki regulacji, z czego jeden działa w jednej tylko pozycji, a do tego szkło jest już mleczne i z zewnątrz i wewnątrz. Co w nich dobre to wszystkie zaczepy ;) Wg katalogu Valeo, 088886 i 088885 faktycznie nie mają wyposażenia, ale to nie problem dokupić. Zamówiłem nówki, bo nawet DEPO nowe sobie liczą ok 200 zł jak i te TYC, które dość mocno ktoś krytykował jakieś kilkanaście postów temu. Co jak co, ale oświetlenie przednie musi być idealne, a obecne ocierają się o mandat :D A taki mandat to przekroczy cenę zakupu nowych lamp, że o niedopuszczeniu do przeglądu nie wspomnę.

W sobotę tylko zrobię rekonesans czemu hak nie chce się wkręcić, zrobię potrzebne zakupy i w następny weekend czeka mnie rozbiórka całego przodu z lampami włącznie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to w planach. Tylko jeszcze zastanawiam się, czy nie założyć zderzaka i grilla po lifcie a dzienne włożyć w miejsce przeciwmgielnych. Bardzo mi się podoba przód CC po lifcie, tylko kolorystycznie może być problem z dobraniem odcienia. Można jeszcze dokupić sam ten czarny plastik w zderzaku sprzed liftu z otworami pod lampy p.mgielne i dorzucić w nie dzienne. Ale to nie wszystko naraz, bo budżet po komunii chrześniaka znacznie uszczuplony. Myślę, że te parę lat nowe lampy wytrzymają nim zaczną dymić, chociaż nie spotkałem się z lampami Valeo, żeby jakieś zadymione były, a kręci się tych CC i Combo u mnie dość sporo po lifcie i wszystkie mają lampy prawie jak nowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depo to syf tak samo jak Tyc.

Parę lat temu kupiłem nowe Valeo okazyjnie za ok. 400zł o ile dobrze pamiętam. Nie blakną tak jak AL Boscha i nie mają tych durnych oprawek. Zderzaka nie zmieniaj bo i tył warto byłoby zmienić jednocześnie. Potem przy sprzedaży od razu podejrzenie że bity.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Te oprawki to jakaś tragedia. Tył mam i tak wymieniony, bo jak kupiłem to był czarny niemalowany i tak zostawiłem. Mnie się to podoba ;) Szczerze zrobiłbym sobie jeszcze czarny przedni. Ale faktycznie sam przód bez tylnego dziwnie wygląda. Zostawię oryginalnie. Chyba że mi się trafi jakiś za darmo luz za symboliczną opłatą od znajomego złomiarza, chociaż zazwyczaj trafiają do niego rozbitki po czołówce więc tylko tył mi pozostaje do dyspozycji.

 

Lampy zakupione. Teraz dopolerować resztę wokół lamp trzeba, bo trochę się będą odznaczać nowością. Oprawki kierunkowskazów już zamówione. Szukam jeszcze silniczków valeo w dobrej cenie i jak wszystko skompletuję, w sobotę będzie ponowny demontaż, połączony z wymianą belki zderzaka, o której piszę w innym temacie. Muszę jeszcze trochę plastików montażowych dokupić, opaski do kabli, zatrzaski do mocowania zderzaka od spodu, bo póki co ktoś na druty powiązał. Prawie codziennie muszę poprawiać żarówkę światła mijania, bo po nocy włączam i nie świecą. Dopiero jak poruszam w lewo i prawo, zaczynają świecić.

 

W sobotę złożyłem nowe reflektory Valeo do kupy z silniczkami i oprawkami kierunków. Dałem nowe żarówki, jedynie silniczki są używane ale oryginalne i działają.

Niestety mam wrażenie, że świecą za wysoko. Zakładając silniczki mam wrażenie, że nie do końca weszły w prowadnice. Zostawiłem to z nadzieją, że podczas włączenia regulacji, same się wepchną głębiej. Regulacja działa w obie strony na każdym zakresie. Najniżej świecą na 3. Na ścianie lewy z prawym są idealnie w linii, niestety jak odjeżdżam od ściany słup światła delikatnie się unosi.

Jaka może być przyczyna? Silniczki jednak nie weszły w prowadnice głębiej, czy po prostu nowe reflektory trzeba jeszcze regulować śrubami? Założyłem że są wyregulowane już w fabryce, skoro lewy z prawym są w linii. Niestety po założeniu reflektorów, dostęp do silniczków jest bardzo słaby. Musiałbym chyba mieć jakąś kamerkę typu endoskop, żeby do nich zajrzeć. W sobotę planuję jeszcze raz odkręcić zderzak, żeby założyć nowy uchwyt górny chłodnicy, ponieważ podczas odkręcania strefy zgniotu, urwała się w nim śruba. Wtedy jeszcze raz odkręcę światła i zajrzę do nich. Tymczasem jednak nie chciałbym oślepiać kierowców jadąc rano do pracy i może wyregulowałbym tymczasowo śrubami, póki nie zrobię już przodu i podjadę do stacji na regulację. Ma ktoś może parametry wysokości i rozstawu snopów światła w corsie c, żebym sobie rozrysował na ścianie i wg tego ustawił światła? Szukam po sieci ale jakoś bez rezultatów ;/

Na dole porównanie starych i nowych lamp. Było warto wydać 400 zł.

Da się te silniczki jakoś wsunąć w te prowadnice przed wkręceniem je w gniazdo? Powiem szczerze wszystko to bardzo ciasno jest spasowane i jak próbowałem wsunąć bokiem a dopiero docisnąć i przekręcić, to bałem się że coś pourywam.

post-16457-0-68201300-1496172674_thumb.jpg

post-16457-0-79277700-1496172685_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Założyłem że są wyregulowane już w fabryce, skoro lewy z prawym są w linii.

 

Wiesz chyba o tym że lampy powinno się regulować na samochodzie nawet po wymianie żarówek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W AL po wymianie żarówek ustawienia były identyczne zawsze. Wiadomo, że je wyreguluję, tylko nie chcę tego robić dwukrotnie, dlatego muszę zajrzeć czy silniczki weszły w prowadnice. Czy tam jest jakieś skrajne położenie, w przypadku którego silniczki same wskoczą na miejsce, czy trzeba jakiegoś patentu, żeby je tam ustawić? Pierwszy raz mam do czynienia z takimi lampami :)

Tak się jeszcze zastanawiam, czy po wciśnięciu do końca trzpieni silniczków, światło się podniesie czy opuści? Niestety nie znam budowy tych reflektorów. Na chłopski rozum jak są na sztywno mocowane do odblasków, to powinny się opuścić jeszcze.

Edytowane przez topiq

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności