prawdopodobnie maglownica...

[Gość pawelz25]

Witam

Mam straszne stuki np. jadąc po płytach przenoszące się na kierownice. Przy gwałtownym skręcaniu prawo lewo słychac stuki i czuć luz. Po wizycie w warsztacie stwierdzono, że wachacze ok. Jak sprawdzić czy to maglownica lub drążek kierowniczy, jeżeli na końcówkach drążków nie ma luzu?

 

[Gość Gawlak]

maglownica przewaznie cieknie jak zdejmiesz oslone

trzeba ja zdjac zeby wykrecic drazek

wtedy wiadomo ze padnieta

a drazek trzeba wykrecic

jak bedzie grzechotal to do wymiany

to tak na szybko

 

[Gość pawelz25]

zamierzam sam zabrać się do roboty i wymiany, pytanko czy trzyma się na 2 śrubach i czy ten wystający pręt do kolumny kierowniczej jest jakoś przykręcany, czy po prostu wychodzi normalnie ?

 

[Gość marmi]

Pręt wchodzi normalnie a maglownica trzyma się na dwóch śrubach...

 

[Gość betagoo]

Niekoniecznie to maglownica.

Jak do tego ściąga to mogą być poduszki amortyzatora

www. opelastrag.seonetshop.pl/objawy-zuzycia-poduszek-amortyzatora-w-astrze.html

 

Część osób myli objawy z luzami drążków kierowniczych czy maglownicy w układzie kierowniczym, a to często są poduszki amortyzatora.

 

Przerabiałem temat i też myślałem, że to maglownica w mojej astrze.

 

[Gość babba]

miałem identyczny problem, aczkolwiek u mnie poszły sworznie i poduszki amortyzatorów. więc dla pewności sprawdz również wachacze

 

[Gość pawelz25]

ale z kolei na postoju kręcąc prawo lewo kierownicą przy wyłączonym zapłonie słyszę i czuje dość spore luzy , czy to mogą być też amortyzatory ?

 

[Gość betagoo]

Luz w układzie kierowniczym musi występować zawsze. To on kompensuje drgania na kierownicy, które inaczej przenosiły by się na ręce.

W układach ze wspomaganiem czuć jak delikatnie się zmniejsza i utwardza po uruchomieniu samochodu. Wtedy kiedy zaczyna działać pompa wspomagania.

Na postoju luz kierownicy nie powinien być większy niż 3-4 cm (2-3 palce). Jak na postoju kierownica nie lata ci nie wiadomo jak na prawo i lewo to luzu nie ma.

Na postoju może być taki efekt jak opisałeś. Przy zużytych poduszkach, albo luzach promieniowych na amortyzatorach.

Ja jak szukałem kiedyś u siebie luzu, to jak skręcało się szubko prawo lewo, to aż potrafił w kielichach na nadkolach z przodu chodzić prawo-lewo.

Mimo wszystko 99% mechaników twierdziło, że to maglownica.

Miałem bicie na kierownicy mimo wyważenia kół, auto ściągało jak chciało raz w prawo, raz w lewo, w zależności od drogi.

Luz na kierownicy faktycznie niby wydawał się, że jest, ale jak podniosłem samochód i postawiłem na klockach, wziąłem drążki kierownicze w rękę to żadnego większego luzu w przekładni nie wyczułem.

Może masz także zużyte drążki kierownicze?

 

[Gość pawelz25]

w piątek rozbieram i wszystko się okaże. Zamówiłem na allegro maglownice nową za 249 zeta (jak się okaże że to nie to to się potnę chyba ...)

Oczywiście o wynikach naprawy poinformuje na forum.

 

[ Dodano: Pią Cze 11, 2010 22:30 ]

Dziś rozebrałem .... 4 godz wyjmowałem, masakra. Sanki opuszczone całe, drążek stabilizatora z jednej strony także, wyjmowanie i naginanie łyżką na milimetry ale wyszło... Naprawdę gdybym wiedział to bym oddał do mechaniora. Lapy postrącane, nie jest tak łatwo jak się wydaje. jutro zakładam. Najgorsze to wyjąć z takiego plastiku osłaniającego wyjście na kolumnę. a na dodatek ten upał... Potem zbieżność itp. ciekawe jeszcze co mnie czeka przy zakładaniu.

cdn.

 

[ Dodano: Sob Cze 12, 2010 16:15 ]

Założone... Też ponad 4 godziny, nie jest tak łatwo naprawdę, jeżeli ktoś mysli, ze da rade na zwykłym kanale to się grubo myli. Bez podnośnika kolumnowego nie da rady, tak się zastanawiam jak się to wyjmuje bo całe sanki opuściłem, naginaliśmy łychą przy zdejmowaniu i zakładaniu. Jeszcze jedna rzecz która robi problem to plastikowa osłona wyjścia na kolumnę kierownicy. Posiada na dole taki pierścień plastikowy, który po przekrecniu się rozchodzi (tak nie wiedziałem jak to zdjąć ). Pozdrawiam, może komuś się to przyda.