brak swiatla a bagazniku astra h Hatchback 5d

[Gość rafal_atom]

Moze komus sie przyda taki przypadek jak moj

 

Temat rozwiazany w zamku centralnym jest mikrostyk - choc to nie on byl uszkodzony bo by zamek nie dzialal lecz przegnil 1 z precikow we wtyczce sterujacy swiatlem oto fotki z przebiegu naprawy.

 

oto zamek w mojej astrze

zakreslone na czerwono miejsce to wlutowany brazowy kabelek nie dalo sie tego inaczej obejsc

 

 

na ostatnim choc bardzo slabo widac jest ugnity precik w gniezdzie zamka centralnego zaznaczony na czerwono.

 

po wkreceniu i zamontowaniu zamka na miejscu wypiolem 1 kabelk z wtyczki i polaczylem z brazowym kabelkiem wszystko dziala ok

 

[Gość jacakam]

No to i mnie dopadł problem braku światła i dzięki autorowi wątku udało mi się to rozwiązać :-) dzięki

 

mam kilka zdjęć więc wrzucę i ja cos od siebie

 

 

[Gość pmd]

Witam,

 

Panowie Rafal_atom oraz jacakam muszę Was zasmucić, gdyż Wasz przewodnik nie do końca jest poprawny. To znaczy światełko działa po "obejściu" złamanego PINU poprzez przylutowanie kabla z kostki w kolorze czarno-niebieskim. Niestety po dolutowaniu tego kabelka w moim modelu 1.7 CDTI 2009 z modułem komfortu komputer zaczął wariować.

 

1. Przestał działać centralny zamek z kluczyka

2. Przestało działać domykanie i otwieranie czterech szyb z pilota

 

Nie wiem czy tak powinno być czy nie, wiem jednak, że podświetlenie rejestracji tylnej działa w zależności od stanu w którym się znajduje. Oznacza, to że oświetlenie rejestracji działa tak jak oświetlenie wnętrza bagażnika. Jak otwarta klapa to działa jak zamknięta to nie działa. Według mnie wcześniej tak nie było. Zatem nie wiem dla jakiej wersji ten przewodnik Wam zadziałał, ale wiem jedno. Dla mojego modelu ten przewodnik bardziej zaszkodził niż pomógł.

 

 

Czy ktoś z Was lub forumowiczów potrafi mi pomóc z naprawą tego zamka? Gdzie przylutować ten ułamany PIN oznaczony u kolegi numerem 3 żeby światełko w bagażniku zadziałało i żeby pozostałe funkcje elektroniki były na stoim miejscu i działały w porządku?

 

Dzięki za informacje.

 

Pozdrawiam

 

[Gość marcin_mar]

@pmd uporałeś się z problem?

 

[adam1954]

Ten kolega się pojawił i zaraz znikł.

A tobie co się dzieje?To samo?Nie pomagają porady rafal_atom?

 

No i tak ogólnie to dobre wychowanie mówi o tym że przynajmniej jakieś witam?

Nie wiem czy ciebie tego uczono?

Oprócz tego jest coś takiego jak przywitalnia.

Na początek trochę niefortunne twoje wejście na forum.

 

[Labiel]

Miałem ten sam problem jakieś 2 tyg temu. Sam też doszedłem jak zrobić obejście i u mnie wsio działa. Przecież tam nie ma wielkiej filozofii. Na szczęście są te wystające bolczyki dzięki czemu zwyczajnie omijamy ułamany pin. Nie ma prawa nic szwankować. Wszystko sprawdzałem miernikiem. Tak więc problem który opisuje kolega pmd wynika z czegoś innego. Może gdzieś zrobił jakąś zware itp.

 

Swoją drogę, mega dziwne że pada tylko i wyłącznie ten jeden pin. Pozostał dwa u mnie zdrowe. Przypadek? Nie sądzę

 

[adam1954]

Myślę że brak styku.No i materiał z jakiego jest zrobiony.

Ciekawe jaki jest producent.

 

[Labiel]

U mnie było widać typowy kolor podczas utleniania się miedzi - czyli taki seledynowy. Oprócz tego oczywiście brąz. Pozostałe dwa styki czyściutkie a ten jeden skorodowany i ułamany przy samym spodzie. Bardzo dziwne, tym bardziej niże nic się tam teoretycznie nie rusza i nie ma dostępu wody. Raczej coś "sknocili" podczas produkcji, albo celowo tak zaprojektowali.

 

[adam1954]

Ja zauważyłem że przeważnie tak sie sypią piny zasilające.

Czyli wychodziło by że on się nagrzewa ale z biegiem czasu traci siłę docisku i pada.

Jeździłem różnymi autami i nie miałem tak pośniedziałych styków.

W Felicji przez 11 lat w rodzinie żaden styk nie był uszkodzony.

W Oplu to jest po prostu nagmine

Tak jak mówisz specjalne postarzanie lub niedorobienie aby klient zaś dał firmie utrzymanie

Ale cóż na razie czekamy na marcina bo zaczyna się robić Offtop

 

[Gość marcin_mar]

@adam1954 przepraszam, faktycznie się nie przywitałem

 

Nie miałem przed weekendem możliwości rozkręcenia zamka. Nie chciałem również, aby opcja komfort i inne zaczęły mi świrować, dlatego w ramach dmuchania na zimne/przygotowania się napisałem.

 

U mnie wtyka ok, instalacja była przetarta w jednym miejscu.