Kadett 1.3 elektryka

[Gość kuba0307]

Witam, mam dosyć nietypowy problem, otóż w moim kadecie 1.3 strasznie szybko pada akumulator. Bateria jest nowa, bezobsługowa. Auto ogólnie jeździ i sprawuje się OK właśnie poza prądami. Sytuacja wygląda tak, że zapalę auto raz i jest ok, zapalę drugi - jeszcze odpali, ale już nie może mielać rozrusznikiem, za trzecim razem już brakuje prądu żeby w ogóle zakręcił. Zauważyłem ostatnio że na jednym z kabli zapłonowych jest iskra, to może być powodem tak szybkiego padania aku? Jeśli nie to może ktoś miał podobny problem? Jeśli tak to proszę o radę bo jestem zielony jeśli chodzi o samochody.

 

[Gość jachu]

Zauważyłem ostatnio że na jednym z kabli

zapłonowych jest iskra,

Możesz to rozwinąć, bo nie kumam o co kaman. Sprawdzałeś jaki jest prąd upływu przy wyłączonej stacyjce, może gdzieś jakieś zwarcie jest i Ci aku rozładowuje.

 

[Gość kuba0307]

Zauważyłem ostatnio że na jednym z kabli

zapłonowych jest iskra,

Możesz to rozwinąć, bo nie kumam o co kaman. Sprawdzałeś jaki jest prąd upływu przy wyłączonej stacyjce, może gdzieś jakieś zwarcie jest i Ci aku rozładowuje.

Po prostu na przewodzie który jest założony na świecę zapłonową wyskakuje iskra, taka sama jak w zapalniczce. Zapaliłem auto, podniosłem maskę i wtedy zauważyłem że po przewodzie skacze iskra. Nie sprawdzałem żadnych prądów bo tak jak mówię o elektryce samochodowej nie mam zielonego pojęcia

 

[Gość lukasnarloch1]

jeśli przebijają Ci kable WN to są do wymiany, ale to nie powinno rozładowywać akumulatora, gdyby wszystko inne było sprawne... sprawdź miernikiem pobór prądu na wyłączonej stacyjce, jak również prąd ładowania alternatora. Może być tak, że alternator nie doładowuje akumulatora a jeżdżąc na światłach tymbardziej...

 

[Gość jachu]

wtedy zauważyłem że po przewodzie skacze iskra.

W takim razie przewody WN do wymiany, innej opcji raczej nie ma.