Skocz do zawartości

Zaciski Astra F - prosze o pomoc


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam serdecznie, mam ogromny problem i proszę o szybką i sensowną odpowiedź (niegniewajcie się,ale zależy mi na czasie). Mam astre F i dziś jak sobie jechałem rano usłyszałem,że piszczy mi lewa przednia tarcza.Po powrocie zdjołem koło i mym oczom ukazał się widok częściowo wykręconej śruby mocującej tarcze,przykręciłem ją,zmniejszyło się tarcie,ale nadal jest słyszalne.Takiego problemu niema z prawej strony.Poza tym na tarczy po lewej są wyraźne ślady odciśnięte przez klocki,na prawej nie (ściagnołem i sprawdziłem obie strony).Podejżwam zabrudzenie tłoczka zacisku i on powoduje nieodbicie całkowite klocka.Moje pytanie brzmi: jak się czyści owy tłoczek? Chodzi mi o instrukcję od momentu ściagnięcia kołaLittle happy niechce,żeby mnie znowu skasowali w serwisie,podejżewam że nie jest to trudne. Prosze o odpowiedź.Z góry dziekuję i pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

więc tak

zdejmujesz koło, potem musisz zdiąć zacisk ( od zewnętrznej strony jest zawleczka, taki ukształtowany drut, a od strony wewnętrznej 2 śruby na klucz ampulowy 7 mm ), żeby najpierw sprawdzić czy tłoczek stanoł spróbuj ręką lub śrubokrętem wcisnąć go do środka, jeśli dasz radę to znaczy że chodzi dobrze, a jkeśli nie to trzeba go wyjąć ( najłatwiej za pomocą naciskania pedału hamulca ).

następnie trzeba dokładnie obejrzeć tłoczek czy jakichś wrzerów na gładkiej powierzchni niema, jak są to należy je zeszlifować drobnym papierem

potem dobrze by było założyć nową gumkę i włożyć tłoczek na miejsce ( ja składałem smarując jeszcze taką pastą w tubce firmy ATE kosztowała 5 zł )

jak już złożysz wszystko do kupy to należy hamulce odpowietrzyć

 

 

ale to wszystko może okazać się niepotrzebne, bo jeżeli tłoczek lekko chodzi to przyczyną piszczenia mogą być poprostu klocki

 

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dziekuje za pomoc,postaram się to zrobić jak najszybciej :wesoly:.Uszczelke kupiłeś u dealera?Po wyjęciu klocków trzeba wyjąc ten tłoczek (jeśli sie nie rusza).Czy taka operacja powoduje wyciek płynu spod tloczka?Jak wyjąc wspomniana uszczelke?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Poza tym, co pisał Maroni, jeżeli na tarczach są już ranty, to należałoby je przetoczyć ponieważ własnie one sa częstą przyczyną piszczenia hamulców. Właśnie nieodbijający tłoczek powoduje, że klocki dotykają w częsci rantu tarczy i stąd piszczenie.

Zresztą operację przetoczenia tarcz z rantów trzeba wykonać zawsze po każdej wymianie klocków (o ile są ranty).

pp

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy taka operacja powoduje wyciek płynu spod tloczka?Jak wyjąc wspomniana uszczelke?

taka operacja jak najbardziej powoduje wyciek płynu, co do uszczelki tłoczka wystarczy ją podwarzyć np. śrubokrętem i wyjąć palcami.

 

zestaw naprawczy zacisku ( bo tak to się nazywa ) możesz kupić w każdym sklepie z częściami do opli, niejest to duży wydatek

 

pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, nie słuchaj o rzadnym przetaczaniu tarcz, jeżeli jest rant na nich, to się idzie do sklepu i kupuje nowe. A najlepszym sposobem na sprawdfzenie tłoczka nie jest jego wciskanie, tylko trzeba zdjąć zacisk, poprosić kogoś, żeby nacisnął raz, jeden raz na hamulec a Ty obserwujesz - tłoczek musi wysunąć się do przodu i nieznacznie schować w momencie puszczenia pedału. Natomiast śrubą tą, którą jest przykręcona tarcza do piasty nie przejmuj się, to tylko śruba montażowa, tarcza trzyma się piasty tymi samymi śrubami co koło. Naprawę przednich zacisków najlepiej wykonać w jakimś niebylejakim warsztacie, to w koncu hamulce - Twoje życie w Twoich nogach, ponieważ po naprawie i czyszczeniu takiego tłoczka należy odpowietrzyć hamulec, a niejednokrotnie spotkałem się z urwanym odpowietrznikiem i wtedy zaczynają się kłopoty. Amatorzy powiedzą Ci, nie szkodzi, można odpowietrzyć na przewodzie, stary nie słuchaj ich.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, nie słuchaj o rzadnym przetaczaniu tarcz, jeżeli jest rant na nich, to się idzie do sklepu i kupuje nowe.

 

 

Proszę nie robić wrogiej propagandy i rozpowszechniać takich bredni.

Chyba kolega czegoś nie rozumie. Uważasz się za fachowca dając takie rady?

Jeżeli wymienia sie klocki, nawet po powiedzmy 40tkm, to na tarczach są już wyczówalne ranty. I co? Mam narażać siebie (lub kogoś) na zbędne koszty i wymieniać z tego powodu tarcze?? BZDURY KOLEGO WYPISUJESZ!!! Zastanów się zanim coś napiszesz.

Każda tarcza ma określoną grubość, do której można a często trzeba ją toczyć, żeby hamulce były bezpieczne. Ja pisząc o rantach nie miałem na myśli centymetrowych "krawężników" i ścinania tarczy do nie wiadomo jakiej grubości. Poza tym nawet minimalny rant, ze względu na minimalne odległości klocek-tarcza, powoduje właśnie to piszczenie. Dlatego też stosuje się i często zaleca toczenie tarcz o wartość minimalną, np. właśnie o ten rant. Czasem stosuje się samo ścięcie rantu, ale do tego trzeba mieć dobry sprzęt i umiejętności aby to robić.

Zamiast narażać kolegę na koszty, lepiej byś się zamknął... A jeżeli już mu doradzasz kupno nowych tarcz, to nic nie stoi na przeszkodzie aby przetoczyć stare (w koncu i tak do wyrzucenia, jak uważasz) i sprawdzić czy to pomogło. Chyba lepiej próbować tanszych rozwiązan niż od razu iść w koszty...

 

pp

 

 

 

PS.

W dobrym tonie jest mieć uzupełniony profil USERZE!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat tak się składa, że od paru dobrych lat prowadzę z ojcem warsztat (ojciec ma 45 lat praktyki), nowe tarcze w Inter Carsie można kupić od 28 zł. za sztukę, więc o jakim narażaniu na koszta piszesz. A przy przetaczaniu istnieje wielkie prawdopodobienstwo, że tarcza będzie miała bicie, a rant o którym ty piszesz wystarczy odbić poprosto małym młotkiem. A mój komentarz dotyczył, nie tyle co toczenia tarcz ile naprawy samodzielnej układu hamulcowego, wiesz, moim zdaniem piekarz powinien piec chleb, cukiernik ciastka, a hamulce kolego powinien naprawiać ktos kto ma o tym jakiekolwiek pojęcie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponieważ po naprawie i czyszczeniu takiego tłoczka należy odpowietrzyć hamulec, a niejednokrotnie spotkałem się z urwanym odpowietrznikiem i wtedy zaczynają się kłopoty. Amatorzy powiedzą Ci, nie szkodzi, można odpowietrzyć na przewodzie, stary nie słuchaj ich.

w takim toku rozumowania jak myślę zasugerowałbyś chyba wymianę całego zacisku hamulcowego na nowy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale nie sugeruję tego, tylko jak widzę tzw. garażowców, którzy się na wszystkim znają to mnie krew zalewa, ta polska bylejakość, poprostu ze względu na bezpieczenstwo kierowcy i ich pasażerów, polecam autoryzowany warsztat, który przynajmniej za wykonaną robotę czuje się odpowiedzialny, koniec tej bezsensownej dyskusji, ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWI!T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności