Skocz do zawartości

Branie oleju (?)


Gość hakirim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, sprawa wygląda tak, że mój Kazio 1.4 S brał wcześniej olej, no hmm ciężko powiedzieć tak około 300km to był litr, różnie, ale w tych granicach.

 

Dzisiaj kupiłem olej tańszy do gazu na dolewkę 2l, już zabieram się do jego nalania, ale przedtem patrzę poziom olej, a tuutaj... nie wziął nic, poziom prawie równy z "max". Wywyłało to we mnie mieszane uczucia, z niedowierzaniem spojrzałem jeszcze parę razy, ale ciągle to samo. Nigdy się z takim przypadkiem nie spotkałem.

 

Mimo to wywołuje to u mnie niepokój, czy coś może być nie tak? Czy jest wszystko w porządku? I jaka może być tego przyczyna, że nagle przestał łykać olej

 

Silnik B+G jeżdżony regularnie na tym i na tym.

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

Witam.

Kolego, przypadkiem koloru olej nie zmienił :oops:

Płynu nie ubywa :drunk:

Może tylko skosem auto stało.

Jeszcze możesz powąchać czy paliwem nie śmierdzi ( ciśnienie w cylindrach)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kolego, przypadkiem koloru olej nie zmienił :wink:

Płynu nie ubywa :beer:

Może tylko skosem auto stało.

Jeszcze możesz powąchać czy paliwem nie śmierdzi ( ciśnienie w cylindrach)

Pomyślałem o tym, barwie się przyglądałem, brak śladu płynu chłodzącego, a barwa oleju taka czarna, podchodząca pod brąz czyli ok. Auto stało na równym o to też zadbałem, silnik był zimny nie odpalany przez dobre 8h. Paliwa też nie czułem.

 

Od dwóch osób usłyszałem hipotezę, że może być tak, że miałem gdzieś wyciek oleju i po prostu "coś" mi go zatkało i nie leci. To możliwe?

 

Wg mnie to dziwne jakieś, pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mogłeś mieć zapieczone pierścienie olejowe, po nalaniu dobrego oleju odpuściło i przestał łykać. Radzę ci jednak sprawdzać przynajmniej co 100km olej. Miałem tak, że przez 400km nie wziął kropli a po przejechaniu 500km był suchy bagnet.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

Radzę ci jednak sprawdzać przynajmniej co 100km olej. Miałem tak, że przez 400km nie wziął kropli a po przejechaniu 500km był suchy bagnet.

Rużnie to bywa.Olej powinno się sprawdzać praktycznie przed każdym wyjazdem i nie będzie niespodzianek. Przy okazji zawsze oko spojrzy na inne rzeczy więc jesteś pewniejszy że nie będzie niespodzianek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość hakirim

Sam już nie wiem co o tym myśleć. Zacząłem więcej jeździć, i zaczął łykać znowu ale jakby mniej, saam już nie wiem o co może chodzić. Słyszałem, że branie oleju to niebieski dym. Ja mam zaś biały (proporcjonalnie gęstszy do obrotów), UPG raczej wykluczone więc co to może być?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelvc

sprawdz cisnienie w cylindrach to po pierwsze ,po drugie jak wyglądają świece ,

 

 

zdecydowanie spala oleju za dużo ,chyba przyszedł czas na remont silnika ,kiedyś w corsie miałem to samo ,wymieniałem pierścienie ,uszczelniacze zaworów i oleju już silnik nie brał prawie nic ,na 1000 km może 200 gram

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość andrzej_m55

,kiedyś w corsie miałem to samo ,wymieniałem pierścienie ,uszczelniacze zaworów i oleju już silnik nie brał prawie nic ,na 1000 km może 200 gram

Jeśli zmierzy ciśnienie i będzie ok To nie musi się przejmować pierścieniami raczej.

Zostaje wymiana uszczelniaczy zaworów a to wiadomo wiele mniejszy koszt.

Jeden komplet pierścieni to koszt minimum 50 zł. a robocizna do tego.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności