Skocz do zawartości

Olej w zbiorniczku wyrównawczym


Gość Janek 27

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie zrobiłem test na obecność spalin w układzie chłodzenia. Test przeprowadziłem testerem których pełno na allegro, mój kosztował 20 zł. Płyn koloru nie zmienił więc szczerze napisze wam że się bardzo ucieszyłem. Nie wiem czy takiego rodzaju test jest w ogóle miarodajnym testem. Zmieniłem korek od zbiorniczka wyrównawczego i jak na razie nie robi mi się to masło pod tym korkiem. Może faktycznie ta chodniczka oleju się uszkodziła... rafalgrzegorz dziś będę zbierać informacje na jej temat. Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 3 miesiące temu...

Witajcie :)

Mój pierwszy post i od razu z grubej rury. Do tej pory z typowymi bolączkami Corsy i silnika Y17DTL radziłem sobie sam.

Wczoraj jednak auto się "popisało" ;/

Krótko mówiąc pojawił się olej w zbiorniczku wyrównawczym. Podejrzewam, że sytuacja jest o tyle inna od Waszych, że u mnie wywaliło ten olej pomieszany już z płynem przez korek zbiorniczka. Zbiorniczek cały czarny.

Wcześniej żadnych znaków ostrzegawczych. Płyn w zbiorniczku był zawsze czysty, różowa dość klarowana barwa. Nie ubywało go. W zeszłym roku po kupnie auta uzupełniłem go tylko (jakieś 200 ml) i zrobiłem tak do wczoraj ponad 25 tys. km.

Temperatura silnika nigdy nie skakała. Wczoraj na chwile zamigotała lampka ciśnienia oleju po czym zatrzymałem się i zobaczyłem kałuże pod autem. Zakładam, że przynajmniej połowa oleju uciekła w układ chłodzenia i na zewnątrz.

O ile w przypadku śladowych ilości oleju w zbiorniczku podejrzenia kierowałbym w stronę chodniczki czy uszczelnień wtryskiwaczy tak w moim wypadku stawiam na w najlepszym przypadku uszczelkę głowicy, w gorszym na głowicę.

Pech jest podwójny bo auto zmuszony jestem oddać do mechanika bo nie mam sam czasu się tym zająć. Pytanie do Was na co ukierunkować mechanika - żeby w pierwszej kolejności jednak sprawdził chłodniczkę oleju (czy jest możliwość, że przy nagłym jej rozszczelnieniu tyle oleju poszło w układ chłodzenia?). Czy takie ilości oleju nagle mogą przedostać się poprzez uszczelnienia wtryskiwaczy do układu chłodzenia?

Silnik do momentu zatrzymania pracował idealnie, temperatura, obroty na wolnym, dynamika, brak kopcenia.

Edytowane przez Adie30

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Cześć. Raczej mało prawdopodobne jest by tyle oleju wywaliło przez oringi tulejek. Zwykle sączy się systematycznie i pozostaje warstwa w zbiorniczku. ....a może powycierać go, oczyścić, wyoglądać wszystko, zalać olejem i wodą (płynem), odpalić i poobserwować. Może przed demontażem głowicy coś się wyjaśni. Trudny temat powiem.....:-( Tak, czy owak nie obejedzie się raczej bez wymiany oringów i tulei. Robiłem z tym 2 tygodnie temu, ale z własnej inicjatywy. Nie miałem jednak takiego wycieku przez zbiorniczek.

Bywa czasami, że wywali płyn przez zbiornicze jak ktoś "zaiszczędzi" przy wymianie oringów i nie wymieni tulei. Dmucha wtedy konkretnie od strony tłoka, przez stare tulejki. Po ich wyciągnięciu zostają takie rowki, to nimi pcha spaliny do układu. Wtedy widać bąbeki spalin w zbiorniczku, a przy jeździe wywala przez korek 3/4 płynu ze zbiorniczka.

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że skoro ty mechanikowi podpowiadasz co ma sprawdzić i jak o będziesz miał upust na przy najmniej 40 %?

 

Moim zdaniem wszystko powinien sprawdzić bo może być że kilka usterek się nałożyło.

Dla mnie najprościej byłoby pomierzyć kompresję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Raczej mało prawdopodobne jest by tyle oleju wywaliło przez oringi tulejek. Zwykle sączy się systematycznie i pozostaje warstwa w zbiorniczku. ....a może powycierać go, oczyścić, wyoglądać wszystko, zalać olejem i wodą (płynem), odpalić i poobserwować. Może przed demontażem głowicy coś się wyjaśni. Trudny temat powiem..... :( Tak, czy owak nie obejedzie się raczej bez wymiany oringów i tulei. Robiłem z tym 2 tygodnie temu, ale z własnej inicjatywy. Nie miałem jednak takiego wycieku przez zbiorniczek.

Bywa czasami, że wywali płyn przez zbiornicze jak ktoś "zaiszczędzi" przy wymianie oringów i nie wymieni tulei. Dmucha wtedy konkretnie od strony tłoka, przez stare tulejki. Po ich wyciągnięciu zostają takie rowki, to nimi pcha spaliny do układu. Wtedy widać bąbeki spalin w zbiorniczku, a przy jeździe wywala przez korek 3/4 płynu ze zbiorniczka.

 

No własnie też jestem zdania, że tyle oleju mogło się tamtędy przecisnąć. Już prędzej przez chłodnicę oleju.Nie znam budowy głowicy w tym silniku więc też nie wiem jak przez te tulejki może w układ chłodzenia olej się przeciskać.

Obawiam się, że mechanik nie będzie chciał się bawić w sprawdzanie tak jak piszesz i zrzuci od razu głowice.

 

Rozumiem że skoro ty mechanikowi podpowiadasz co ma sprawdzić i jak o będziesz miał upust na przy najmniej 40 %?

 

Moim zdaniem wszystko powinien sprawdzić bo może być że kilka usterek się nałożyło.

Dla mnie najprościej byłoby pomierzyć kompresję.

 

Z zasady mechanikom nie ufam. Niestety. A jeśli coś potrafię zrobić sam to to robię. Ten temat też bym ogarnął tylko specjalnie urlopu nie uśmiecha mi się brać.

A mechanikowi podpowiedzieć trzeba bo jak nie to od razu głowice zrzuci i co gorsza wymieni uszczelkę i stwierdzi, że jest ok a temat może być bardziej złożony jak widać.

 

Kompresja - to jest jakiś pomysł do diagnozy. Z drugiej strony do zatrzymania się silnik pracował jak zwykle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Tuleje 4x 115, oringi wtrysków 8x27, podkładki pod wtryski 4x 25,oringi wtrysków,etc. To tylko wstęp. Reszta: planowanie głowicy?, uszczeki głowicy, rozrząd?, ....Kupa kasy. Ja wydałem bo lubię to auto, ale to astra ;-) r.prod.2000. Trzeba na taką naprawę szykować ok. 3000,- Jaki masz przebieg? Rok prod?

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi przerażająco. Auto jest z 2002. Przebieg 175 tys. tyle jest na liczniku. Stawiam na oryginał sądząc po zużyciu środka czy elementów mechanicznych. Auto zrobić muszę bo to świetny środek transportu do roboty (dziennie 80 km) więc też nie jeździ na krótkich odcinkach. Rozrząd ma przebieg ~30 tys. więc powinno być wszystko ok. Wiadomo po rozebraniu się okaże.

Edytowane przez Adie30

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Można zdjąć tylko pokrywę wałków rozrządu i spróbować wyjąć same tulejki bez demontażu głowicy. Jest jednak ryzyko, że będą mocno siedziały. Mój mechanik bardzo się namęczył, ale "powybijał" wszystkie. Koszt z materiałami ok. 1100. Tylko że sam kupiłem do demontażu kotwę mosiężną rozporową, do tego taki długi (1m) gwintowany pasujący pręt i kilka nakrętek do osadzenia na nim wybijaka. W kotwę wkręcasz ten pręt, montujesz to w tulejce wkręcasz pręt by rozeprzeć kotwę i próbujesz "wybijać w górę". Trzeba dobrać odpowiedni moment rozparcia by tulei nie zaklinować. Kotwa mosiężna chyba m14 lub m16? Nie pamiętam teraz. U mnie się udało. Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki.

Tymczasem auto odstawione do warsztatu. Mechanik sam niechętnie głowa kręcił na temat ściągania głowice. Na pierwszy ogień idzie wypłukanie układu i sprawdzenie chłodnicy oleju.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności