Skocz do zawartości

Astra F 1.7 Diesel - plusy i minusy


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam szanownych Forumowiczów.

 

Mam prośbę. Zamierzam kupić Astrę jak w temacie (Model F, silnik 1,7 TD). Wiem już, że mam szukać silnika Isuzu, ponieważ diesle oplowskie są podobno do kitu (ile w tym prawdy, niewiem). Wiem także, że utrapieniem w oplach są blachy, jednak to akurat nie jest tragiczne, bo elementy, które korodują, można bez problemów dostać za niewielkie pieniądze min. w sklepach motosu.

 

Do rzeczy. Jak rozpoznać silnik Isuzu i Opla? Czy to prawda że silniki Isuzu są trwalsze? Na co głównie zwracać uwagę przy kupnie astry? Co sprawdzić, zanim pojadę do mechanika, czy samochód jest wogóle coś wart? Co najczęściej psuje się w tych autkach? Jestem prawie zdecydowany na wersję kombi - po pierwsze, jest ich sporo więcej niż hatch-back'ów, po drugie etap "rajdowy" mam już za sobą i bardziej potrzebne mi auto funkcjonalne niż zwykłye wozidło. Silniki benzynowe odpadają ze względu na rosnące ceny paliw, a gazu nigdy nie wstawię, patrząc na osoby używające tego paliwa i problemy jakie mają z instalacjami (niezależnie od marki auta i miejsca montażu instalacji). Bardzo proszę o rady.

 

Do admina. Jeżeli zamieściłem post w niewłaściwym miejscu - serdecznie przepraszam, jednak wydaje mi się, że to chyba właśnie tu powinienem o to zapytać.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za rzeczowe odpowiedzi.

Paweł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dzięki bardzo, tylko temat dotyczy już astry G. Mi chodzi o F rocznik między 1992-1997. Zapomniałem tego dopisać. W szukajce wyświetlają mi się tylko jakieś pierdoły, żadnych konkretów. Czy te silniki różnią się czymś na pierwszy rzut oka? I czy to jest tak jak w tamtym temacie: 1,7 isuzu dobry i żywotny silnik, ale drogie części i kłopotliwa naprawa? Bardzo proszę o wyrozumiałość i konkretne porady. Bardzo dziękuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesle oplowskie są podobno do kitu

Niby to tylko stereotyp, ale nie bez przyczyny GM wypożycza diesle innych marek i wstawia je do Opli - Isuzu, Steyr a ostatnio FIAT. Jak zajrzysz na forum Vectry, to połowa forum jest o problemach z dieslami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taki silnik

 

na pierwszys rzut oka to na pokrywie zaworow powinno pisac TURBO

wtedy na 99% masz przed soba silnik ISUZU

 

wymienilem w nim rozrzad co 10tys olej i nic wiecej przy silniku nie bylo robione

co do balch i reszty to jak we wszystkich oplach tylko kupowac reperaturki i spawac to na nowo

jak juz bedziesz chodzil za kombi to popatrze tez czy ma NIVO wentyl w bagazniku ktorym pompujesz amortyaztory (nei wszystkie to mialy - w polsce opcja wrecz niedoetepna) ale u mnei ot jest i czasami tylko bogu dziekowac w 4 osoby i po dach zalladowany bagaznik pompujesz to na 3 atmosfery i yutko normalnei stoi (a nei kola obcierajace o nadkola)

 

reszta to juz tez od poprzednich walscicieli zalezy

jak bedzeisz kupowal to miom zdaneim albo sam se sprowadz z zagranicy albo szukaj autka co juz dluzej jezdzi w polsce bo jak kupujesz u handlarza to moze byc padaka a jak kupujesz autko co jest kilka miesiecy w kraju to tez moez byc ze ktos kupil od handlarza i po krotkim czasie zauwazyl ze to padaka

ale nawet w autach dluzej juz bedacych w polsce moze byc tak ez ktos sprzedaje bo juz sie sypie

 

ale nim kupisz i sie zdecyduejsz to posluchaj silnika

sprawdz jak biora hamulce

posluchaj tez przegobow

 

wszystko i tak wyjdzie dopiero w praniu

no i jak juz to lepiej wziasc takei gdzei widac rdza - przy najmniej sam zrobisz i bedziesz ewny jak to jest zrobione bo mozesz tez trafic na gazeta i troche szpachli prysneite anwierzch lakierem a za pol roku wyskoczy jeszcze wieksza dziora

 

powodzenia w szukani

jak beda probelmy pytania to czytaj forum (jest juz duzo o tych autkach)

a jak bedziesz mail cos konkretnego to pisz na priva

 

no i oczywiscie KOMBI

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ja mam silnik oploski ma on przejechane 240 tys bez usterek. to nie zależy od tego kto ten silnik wyprodukował tylko zależy czy jest dobrze zrobiony i dobrych materiałów a czy to GM isuzu czy jakieś inne to jest nie ważne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam silnik oploski ma on przejechane 240 tys bez usterek. to nie zależy od tego kto ten silnik wyprodukował tylko zależy czy jest dobrze zrobiony i dobrych materiałów a czy to GM isuzu czy jakieś inne to jest nie ważne.

A to czy silnik jest dobrze zrobiony i z dobrych materiałów zależy wyłącznie od tego, kto go wyprodukował, czyż nie ???:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

to nie tak dokładnie zgodzę się z tym ze to zależy od fabryki ale tez zależy od właściciela jak on korzysta z samochodu i jak o niego dba. dla mnie jest ważne żeby autko było sprawne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ja miałem dawno 1.7d i powiem wam że starałem sie go "zabić" ale naprawdę mi się nie udało....a chciałem go zakatować żeby wsadzić coś mocniejszego bo 57 koni mnie dobijało w kombi.Ale przy 270 tyś kompresja idealna....palił na dotyk....i mało palił......a prosty jak budowa cepa...bez egrów i innych cudów.I sprzedałem go znajomemu i jeździ do dziś....był to rocznik 92.....i mimo takiego przebiegu silnik był suchy jak pieprz.....sam sobie go przytargałem z Niemczech.Ale po tych 57 koniach miałem taki uraz że kupiłem omę 2.5 v6 hehhe:D a teraz znów diezelek i kombi:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ja mam isuzu w astrze f i jestem baaardzo zadowolony z tego silnika :twisted:

 

jedyna wada jaka jest to to że mój silnik to jest ta wcześniejsza wersja i do niej części są dużo droższe niż do tej późniejszej :( łatwo je rozróżnić ;] ta wcześniejsza wersja tego silnika ma oznaczenie 17DT i rożni się tym że filtr powietrza jest na kolektorze dolotowym a na nadkolu jest puszka rezonansowa, dopiero w późniejszej wersji (X17DT) filtr powietrza został przełożony na nadkole i wywalona została puszka rezonansowa :)

 

a teraz dalej :mrgreen: od oplowskiego silnika rozróżnisz go tym żę na pokrywie zaworów jest czerwony napis turbo (w oplowskim silniku pisze diesel na czarno) oprócz tego obok chłodnicy jest intercooler którego brakuje w oplowskim silniku

 

i teraz parę faktów. moją astrę kupiłem z przebiegiem 238tyś a teraz mam 256tyś :mrgreen: wszystkie te kilometry cały czas katowałem ten silnik, non stop jeżdżę na wysokich obrotach, ropę leje sobie ze zwykłej mało znanej stacji i nic się nie dzieje z tym samochodem. podejrzewam że silniczek starczy jeszcze pewnie na katowanie go do 300tyś albo i więcej :mrgreen: a jak bym nie katował to może by nawet i 400 wyciągnął :D

 

naprawdę szczeże polecam ten silnik bo jest rewelacyjny dopóki się nie psuje ;) a jak psuje to zazwyczaj portfel się robi bardziej pusty ;)

 

no i jest dużo mocniejszy niż benzyniaki 1.6 :D

dodam że katując autko w mieście pali mi ok 9-10 litrów natomiast jak jeżdżę normalnie to 7-8 litrów ropki

na trasie pali ok 5 litrów jak się spokojnie równo jedzie

 

jak kupisz asterkę z isuzu w dobrym stanie to na pewno będziesz zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności