Skocz do zawartości

Odkrywam Opla


Gość amateo

Rekomendowane odpowiedzi

skoro bak to 50l to wskazanie "na pomiedzy" kreski 1/2 a 1/4 to jakies 12,5l.

to niestety tak nie idzie ;) u mnie np. polowa baku jest przy stanie ok 6/10 ;)

i jakos tak zawsze ta druga polowa zchodzi szybciej ;)

zatankujesz sie dowiesz ;)

Na pewno pedala sa dla mnie za male i za blisko siebie - moze to tez kwestia przyzwyczajenia

no to kwestia przyzwyczajenia, ale z drugiej strony - to rowniez male, waskie auto

Podobnie jak glosniki przepalone

koszt wymiany glosnikow to nieduze pieniadze...

 

poczytaj nba forum jeszcze temat o test mode (tryb serwisowy)...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dziekuje za podzielenie sie opiniami i uwagami. Skorzystam.

 

Sprawdzilem te hamulce zgodnie z sugestia i.... Okazalo sie ze w kolach po stonie kierowcy zjechane sa juz do granic mozliwosci. Po drugiej stronie jeszcze w dosc dobrym stanie. Jakies sugestia dlaczego tak sie stalo?

 

Kwestia zmulania i dlawienia. Niestety ciezko mi sie przyzwyczaic - po wejsciu w zakret 90st silnik mi sie wrecz gasi - musze wrzucic 2ke a nierzadko nawet 1 - to tez chyba tlumaczy spalanie...

 

Technike jazdy chyba mam nie najgorsza :) Silnika zawsze slucham - ale w przypadku Merivy ciezko cokolwiek uslyszec :). Rzadko przekraczam 2500 obrotow - czasami dojdzie do 3000 przy zmianie biegu przy przyspieszaniu.

 

Carisam sama w sobie wazyla ok 1,6tony i spalala srednio powiedzmy 6,5-7l. Na autostradzie, 100km/h, bez szalenstw, spalanie rzedu 5l. Zdarzylo sie leciec i 170 ale wtedy spalanie bylo rzedu 10l. Dlatego martwi mnie spalanie Merivy - zwlasza ze jazde nia zazwyczaj 80km/h - naprawde bardzo rzadko siegam okolic 100.

 

pozdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego martwi mnie spalanie Merivy - zwlasza ze jazde nia zazwyczaj 80km/h - naprawde bardzo rzadko siegam okolic 100

Rzadko przekraczam 2500 obrotow - czasami dojdzie do 3000 przy zmianie biegu przy przyspieszaniu.

 

może faktycznie jest coś nie tak - mi się jeszcze nie udało wejść na cyfrę 10l/100km

normalnie mam 6-7 lato 8 w zimę

swiece, filtry zmieniałeś?

 

może spróbuj trochę agresywniej jezdzić - zmiana biegów dopiero po 3500 obr - do tych 3500 silnik ma fajny wykres momentu, zmieniając biegi tak wczesnie meczysz silnik

P.S. Łańcuch nie jest niewymienny

Edytowane przez gardi1

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może spróbuj trochę agresywniej jezdzić - zmiana biegów dopiero po 3500 obr - do tych 3500 silnik ma fajny wykres momentu, zmieniając biegi tak wczesnie meczysz silnik

P.S. Łańcuch nie jest niewymienny

 

Dokładnie, jeżdżąc na zbyt niskich obrotach po dupie dostaje napinacz łańcucha jak i sam łańcuch - w takich warunkach szybciej będzie wymagał wymiany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ello,

 

z tymi obrotami to zastosowalem sie w pierwszych dniach do rady jarcar

1. Staraj się, jadąc na trasie nie przekraczać 2500 obrotów, najlepiej trzymaj w okolicy 2000

 

Spalaie jedak wiaze z problemem zawieszenie/kola. Nie moze byc tak, ze z jednej strony okladziny hamulcowe prawie jak nowe a po drugiej stronie metal trze juz o metal.

 

Pytanie tylko: czy to nagminne w tym modelu (przod z jednej strony tez bardziej zebrany niz z drugiej).

 

Jaki jest najprawdopodobniejszy powod?

Edytowane przez amateo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi obrotami to zastosowalem sie w pierwszych dniach do rady jarcar

1. Staraj się, jadąc na trasie nie przekraczać 2500 obrotów, najlepiej trzymaj w okolicy 2000

Witam !

 

Muszę delikatnie zweryfikować i poprawić swoją poradę odnośnie trzymania tych obrotów, za co przepraszam.

Sporadycznie jeżdżę Merivą, częściej Vectrą, dlatego stąd ta poprawka. Ostatnio specjalnie dokładniej przypatrzyłem się tej zależności .

Przy raczej spokojnie pokonywanej trasie obroty 2500 są normalne i w tej okolicy mi się utrzymują. Nie czuję żadnego wysilenia silnika, ani nic innego niepokojącego .

Gdy jadę po równym terenie i lekko popuszczam pedał gazu, schodzą one do 2000-2100 tyś obrotów(i tutaj moja pomyłka), bo nie utrzymują się one zbyt długo i wiąże się z tym, że silnik może za chwilę wymagać zmiany biegu na niższy. Chyba, że tak jak wspomniałem, teren jest równy, albo trasa nam na to pozwala.

Jakiekolwiek, nawet minimalne wzniesienie terenu powoduje, patrząc na zużycie chwilowe - wzrost zużycia, oczywiście delikatny, nie jakiś drastyczny !

 

Zgodzę się, a raczej stosuję się czasami, tak jak pisze gardi1 - "spróbuj trochę agresywniej jezdzić - zmiana biegów dopiero po 3500 obr - do tych 3500 silnik ma fajny wykres momentu".

To prawda - dostaje wtedy kopa !

Czasami trzeba "przegonić" auto :rolleyes: , ale mam wtedy wrażenie, że silnik wyskoczy z ramy (może tylko moje dziwne uczucie).

No i kończy mi się to wcześniejszymi odwiedzinami stacji benzynowej :cenzura:

 

Popróbuj każdej metody jazdy, które forumowicze Ci podpowiadają ... bo jak coś to żeby nie było na .... jarcara :wink:

 

"czy to nagminne w tym modelu (przod z jednej strony tez bardziej zebrany niz z drugiej)." - u siebie tego nie zauważyłem, ale może się wiązać z :

1. zawieszeniem, ale to raczej wykluczam, bo były by też inne objawy (zdarte opony, ściąganie), a może ...

2. poprzedni właściciel "dziwnym" trafem swego czasu, wymienił klocki tylko z jednej strony zamiast z obu. Zdarzają się różne cudaki.

 

I z innej beczki, zauważyłem inną zależność, napewno nie odkrywczą, ale poczytaj o swoich oponach.

Zmieniłem koła na zimowe. Letnie na alufelgach, zużycie - 6,5 litra. Zaraz po zmianie na zimowe na stalówkach zużycie skoczyło na 7,5 litra.

 

Pozdrawiam !

Edytowane przez jarcar

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam to samo radio i glosniki nie trzeszcza. Plastiki tez sie nie odzywaja. Kiedys tylna polka, ale zle ja zamocowalem. Teraz jest ok.

Ogolnie: o czym wy ludzie piszecie?? Co do opinii nt. samochodu, moze lepiej oddaj go na calkowity przeglad i potem pisz tutaj. Przyklad hamulce - ja sprawdzalem stan swoich przy wymianie opon i stan tarcz i klockow jest podobny, wiec to nie jest tak ze merivy tak maja.

Niech wymienia Ci filtry - moze filtr powietrza jest zapchany, sprawdza zawieszenie, uklad kierowniczy. Widac poprzedni wlasciciel nie dbal o samochod.

Do tego poczytaj inne watki na forum i uzyj wyszukiwarki. O komputerze bylo milion razy.

Jak to sie stalo ze kupiles Merive? Widac nic o tym modelu nie wiesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszelkie odpowiedzi.

Generalnie to nikt nie uczy sie jezdzic na pamiec - no chyba tylko na egzamin prawka.

 

Silik trzeba czuc. Samowolnie wyczuwa sie kiedy obroty sa juz ciut za wysokie i trzeba zmieic bieg. Nie wazne 2500 ,3000 czy 3250 obrotow. Z gorki, pod gorke w lato czy zime, w 125 kilometrze trasy czy tez na pierwszych metrach w drodze do pracy, trzeba to wyczuc. To jak cholera z miloscia, czujesz albo nie :)

 

I tak jezdze.Wyczucie tej Merivy nie zajelo zbyt duzo czasu. Jedakze inna pozycja siedzenia, inny ruch pedala (pierwszy raz) niz w klasycznej osobowce sklonilo mie aby popytac tutaj. Bo naprawde pije jak smok. Zaleje pely bak i zobacze ile wyjezdze. Owe 53l przy srednim powiedzmy 7/100 daje: 757km.

 

Zobaczymy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

No coz - wyglada ze zwiekszone zuzycie paliwa bylo spowodowane zacinietymi hamulcami (nieoplacony podatek drogowy od roku podpowiada mi ze tyle samochod ie byl jezdzony)

Na chwile obecna wyglada to mniej-wiecej tak (poprawcie mie jesli tok rozumowania jest bledny): jezeli bak ma 53l to 1/4 baku to 13,25. A polowa "od kreski do kreski" to 6,25l. No i na tym 6,25l zrobilem 98,5km jak a razie :). Oczywiscie kwestia sprawosci oka oraz nie uwzglednienie "rezerwy" zawartej w owych 53l pelnego baku. Czy ktos wie ile litrow stanowi rezerwa?

Bo jak na razie wygla a to ze trzymam poziom: http://www.autocentrum.pl/spalanie/opel/meriva/i/

Fajnie byloby zejsc ponizej :)

Dodam ze wiekszosc to krotkie odcinki jazdy miastowej (raczej wsiowej)

Inna rzecz troszeczke mie zdziwila. Zdarzylo sie wczesniej ze sasiad pukal do drzwi mowiac ze radio zostawilem wlaczone. 2x jednego wieczora. Pomyslalem ze to moje gapiostwo, ale... Wczoraj radio/cd player odmowil posluszenstwa. Za zade skarby sie nie wlacza. Bezpiecznik? Sa 2 bezpioeczniki czy 1 do radia?

pozdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra z tym Twoim spalaniem. Zatankuj po korek. Wyjeździj do rezerwy (jak najwięcej się da - będzie najobiektywniej). Pojedz na tą samą stację i zatankuj znów po korek. To będzie najbardziej obiektywny pomiar spalania. Nie patrz na wskazówkę i nie wyliczaj na jej podstawie spalania po przejechaniu 98km i szacowaniu tego na zasadzie "sprawności oka".

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności