Skocz do zawartości

śmierdzi paliwem


Gość jarpen

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie.. jadę sobie jadę w trasie a tu jak nie zacznie śmierdzieć gazem/ albo benzyną, choć obstawiam gaz, bo benzyny mam ze 2 litry w baku ;) co to może byc?? dzisiaj tak na szybko wszedłem pod auto i nie widać, żeby gdzieć wydech był dziurawy.. a śmierdzi tak mocno, że w zasadzie nie da się jeździć.. dzić zrobiłem 40 km i aż głowa boli..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gazem/ albo benzyną, choć obstawiam gaz,

 

Witam. To łatwo odróżnić , a że masz w baku... :wino: , to zostaje gaz.Kup sprey do sprawdzania szczelności i popsikaj na uruchomionym autku przy filtrze gazowym (pewnie bąbluje) , albo leć do gazownków - niech się pomartwią.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość a_rtu_r

Witam. To łatwo odróżnić , a że masz w baku... :wino: , to zostaje gaz.Kup sprey do sprawdzania szczelności i popsikaj na uruchomionym autku przy filtrze gazowym (pewnie bąbluje) , albo leć do gazownków - niech się pomartwią.

A napewno to benzyna czy gaz? Miałem podobne doświadczenie, też wydawało mi się, ze to gaz czy benzyna. Ale okazało się ze uszczelka pod pokrywą zaworów nadawała się do wymiany. Olej przez nią ciekł i kapał na kolektor. Zobacz czy u Ciebie pokrywa zaworów jest w porzadku, czy zlana olejem. Jak tak to wymień uszczelke - 10 zł i po sprawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zobacz czy u Ciebie pokrywa zaworów jest w porzadku, czy zlana olejem.

 

 

pokrywa jest szyściutka. Dzis byłem u gazowników- sprawdzili szczelnosć i okazało się że faktycznie parownik przepuszcza (ponoć to wina wodnej membrany)bo sprawdził też mieszankę i jest ok. chcą 300 zł za nowy parownik z zamontowaniem.. myślę, że kupie zestaw naprawczy i sam spróbuje to załatwić.. najwyżej pojade tylko po wymianie żeby go wyregulowali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość a_rtu_r

pokrywa jest szyściutka. Dzis byłem u gazowników- sprawdzili szczelnosć i okazało się że faktycznie parownik przepuszcza (ponoć to wina wodnej membrany)bo sprawdził też mieszankę i jest ok. chcą 300 zł za nowy parownik z zamontowaniem.. myślę, że kupie zestaw naprawczy i sam spróbuje to załatwić.. najwyżej pojade tylko po wymianie żeby go wyregulowali.

No to nieźle. Musisz przekalkulować koszty - kupno zestawu naprawczego to nie tak mało. Bo w zależności od modelu ceny są od 70 zł w górę, nawet 280 zł widziałem. Do tego regulacja od 30 - 50 zł, w zależności od gazownika i wychodzi w najgorszym razie wiecej niż 300 zł. Jak już coś zrobiłeś to napisz czy wymiana tego wszystkiego była trudna i ile zajeło Ci to czasu;) No i najważniejsze koszty:) Powodzenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieźle. Musisz przekalkulować koszty - kupno zestawu naprawczego to nie tak mało. Bo w zależności od modelu ceny są od 70 zł w górę, nawet 280 zł widziałem. Do tego regulacja od 30 - 50 zł, w zależności od gazownika i wychodzi w najgorszym razie wiecej niż 300 zł. Jak już coś zrobiłeś to napisz czy wymiana tego wszystkiego była trudna i ile zajeło Ci to czasu;) No i najważniejsze koszty:) Powodzenia.

w lublinie zestaw można kupić za 85 zł plus regulacja 30, więc 115 zł to nie tak dużo, jeżeli wziąć pod uwagę, że w warsztacie za wymianę parownika chcą 300 a za regenerację 200.. na allegro można znaleźć zestawy po 40 zł..niby oryginalne.. ale średnio im wierze ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość chris_akina

jarpen, musisz poszukać zestawów naprawczych i porównać, który jest bardziej oryginalny :D

U siebie jak regenerowałem Tomasetto AT07, to ponoć oryginalny zestaw naprawczy nie ma tej uszczelki wodnej (nie wiem jak to się dokładnie nazywa). W chińskich zestawach już jest. Ja kupiłem właśnie ten bez tej uszczelki i odpukać, reduktor na razie chodzi prawidłowo :D

Musisz popatrzeć w internecie, ewetualnie znaleźć jakieś sklepy z tego typu rzeczami ;)

Edytowane przez chris_akina

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam!A ja gazu njet...więc ewidentnie śmierdzi paliwem...ale przy...otwartej szybie,podczas jazdy.W środku nie śmierdzi jak są zamknięte szyby,na postoju też nie...więc co to może być?Co najpierw sprawdzać?? :zalamany:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co najpierw sprawdzać?

 

Przewody paliwowe i wtryski , bo jakby niedopalał beni , to lambda by dała sygnał , że coś jest nie tak. Z reguły zapaszek z pod maski dostaje się do środka przez nawiewy , więc chyba bardziej przewody pod podłogą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha,rozumiem.Sprawdzę.Ale na betonie,pod autem byłyby jakieś plamy od paliwa?Gdyby przewody pod podłogą byłyby nieszczelne?Czy dopiero podczas jazdy,jak jest ciśnienie w przewodach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności