Cieknąca pompa wspomagania

[Gość konrad7447]

witam ten silikon z shela dlugo nie wytrzyma ja mialem to samo narpierw kapalo a potem wysadzilo ten dekielek z zabezpieczeniem.wyjolem pompe zmienilem ten oring dostanie go graniczy z cudem ale dostalem w zakladzie regenerujacym silowniki hydrauliczne wszystko zlozylem i do przodu nie na dlugo 100km i to samo ztego co sie potem dowiedzialem od goscia ktory zjjadl na tych samochodach zeby ze kazda pompa wspomagania vivaro jest wadliwa moze nie wadliwa jak nie jest od busa tylko od jakiejs osobowki i poprostu nie wytrzymuje tego co te samochody znosza.kupilem nowa pompe bez kola pasowego da sie je przelozyc a jest sporo tansza i narazie jest ok.pozdrawiam

 

[wojtekcichy]

tak, to pompa z osobowek jak i caly silnik,z tym kolem to trzeba porzadny sciagacz zeby ruszyc je z pompy

Edytowane 9 Marca 2013 przez wojtekcichy

 

[Gość ZaBsI]

też ostatnio wymieniałem pompe bo ciekła, kupiłem regenerowaną w firmie max moto z warszawy, jak na razie jestem zadowolony

 

[Gość markusss]

pompa padła także zwracam honor...nie było sensu się bawić ....ale człowiek uczy się na błędach-szkoda że nie na błędach innych ....kupiłem nową bez koła .... kolo z piastą - a tamto jest wprasowywane....ma ktoś może używkę?? samochód jest bez klimy....

 

[Gość koni2305]

Ja się trochę dokleję do posta z takim pytaniem zaczęło piszczeć przy skręcie, płyn jest, czy jest możliwość że układ wspomagania się zapowietrzył? Czy zapowietrzenie tego jest możliwe? Odgłos taki jak by coś zardzewiałego w układzie kierowniczym.

 

[Gość Krzysiek325e]

Nawet jak by się zapowietrzyło to przy skręcie kierownicą w jedną i drugą stronę spowoduje odpowietrzenie.

Może Ci zaczyna przekładnia już puszczać (wycieki można zaobserwować, jak się osłony zdejmie z końcówek, a przynajmniej powinno się widzieć, bo nie pamiętam czy czasem nie będzie wymagane wykręcenie końcówek).

A w dużym stopniu, chociaż nie odbierz tego źle, ale czy to pasek Ci nie piszczy

 

[Gość koni2305]

To nie takie piszczenie jak paska, to raczej skrzypienie przy małych ruchach kierownicy głównie w lewo ale w prawo też da się zaobserwować. W korku od zbiorniczka wspomagania jest mała dziurka, czy to przez nią układ się sam odpowietrza? Cały zbiornik mokry od jakiejś przezroczystej cieczy (jakby olej jakiś) płynu w zbiorniku nie ubyło. Czy między kołem kierownicy, a przekładnią znajdują się jakieś połączenia przegubowe które mogą skrzypieć bo np. nie są nasmarowane?

Ps.

Nowe auto a już się pi....y tak jak wszyscy mnie ostrzegali do 100000km będzie ok. a później się zacznie. Przekroczyło magiczną barierę więc się zaczyna. Chyba będzie trzeba w koszta działalności wpisać wymianę auta co pół roku, bo mniej więcej tyle potrzeba do przejechania 100000km.