Skocz do zawartości

Klimatyzacja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich to mój pierwszy post :wesoly: Mam pytanie do znawców tematu klimatyzacja. Wyłączyła mi się klimatyzacja pojechałem do serwisu gdzie stwierdzili,że nie ma gazu. Napełnili 10 atmosfer azotu celem sprawdzenia szczelności i tak samochód stał 10 minut po czym okazało się, że nic nie ubyło. Nabito czynnik z dodatkiem fluorescencyjnym. Kazano pojeździć 500 km i wrócić aby zobaczyć czy gdzieś nie świeci. Moje pytanie czy ktoś z was drodzy forumowicze spotkał się z czymś takim? Czy jest możliwe "zgubienie" do zera czynnika gdy układ jest szczelny ale klimatyzacja była bardzo mało używana ? Samochód sprowadziłem w czerwcu po czym okazało się, że hamulce są zapieczone co wskazywało na to, że samochód stał nieużywany. Mi klimatyzacja działała tydzień po czym się włączyć nie chciała od lipca klimatyzacja nie była w ogóle ruszana aż do dziś :wink:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ chłodzenia wnętrza (klimatyzacja) w aucie to nie lodówka co stoi w domu. Tutaj niezbedne jest uzupełnianie medium odbierającego ciepło co jakiś czas. Poza tym czynnik spadł poniżej jakiegos minimlnego poziomu (niekoniecznie do zera) więc czujnik ciśnienia w układzie nie pozwolił na załączenie sprężarki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli czynnik ucieka to jest gdzieś nieszczelność, kolega ma starą Audi A4 około 10 - 13 lat i nigdy nie musiał uzupełniać czynnika, raz tylko musiał wymienić "osuszacz". Nie wiem jak w innych markach ale w Astrach jak piszą niektórzy użytkownicy to często się zdarza że trzeba często uzupełniać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największą bolączką klimy nie tylko w astrach ale ogólnie w oplach jest skraplacz czyli chłodnica z przodu. Bardzo szybko robią się malutkie dziurki. Ja właśnie mam ten problem czyli skraplacz do wymiany bo raczej naprawa jest niemożliwa a jeśli tak to na krótką metę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij na allegro bo nigdzie raczej taniej nie dostaniesz. Kumpel kupił do astry G nówkę oryginał GM i skasowali go na 800zł w jakimś servisie klimatyzacji, ja do swojego znalazłem za ok 350zł zamiennik ale jak narazie kasy brak bo muszę jeszcze filtr osuszacz wymienić :wink: Tylko omijaj z daleka używki nawet w "dobrym" stanie :wesoly: jeśli oczywiście będziesz musiał kupować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy jak to będzie z tą szczelnością. Po naładowaniu 10 atmosfer azotem mam cień nadziei, że będzie wsio dobrze bo nic nie uciekło :wesoly:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy jak to będzie z tą szczelnością. Po naładowaniu 10 atmosfer azotem mam cień nadziei, że będzie wsio dobrze bo nic nie uciekło :wesoly:

co to znaczy to naładowanie 10 atm?

czy to znaczy że naładowano część ukladu gdzie występuje niskie cisnienie ok 8 bar ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja sprawdzałem szczelność układu to mi napompowali 15bar poczekaliśmy 15min, okazało się że spadło ciśnienie (bardzo mało) i poczekaliśmy jeszcze 20min i znów okazało się że spadło troszeczkę. Wtedy gość od razu odkręcił wentylator od klimy i zaczął psikać jakimś świństwem na chłodnice i pokazał mi że jest nieszczelna. Nie jestem specem od klimy ale się trochę naczytałem zanim zacząłem dłubać i jeździć po "specjalistach" żeby mi kitu nie wciskali!

Zamieszczam na szybko foto z książki "sam naprawiam" co prawda astra G ale zasada klimy ta sama

Dołączona grafika

Zerknij to będziesz wiedział o co w tym wszystkim chodzi.

Z tego co wiem to po stronie wysokiego ciśnienia może być nawet 25bar.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej astrze też stwierdzili że jest szczelna a kima chłodziła 1 dzień i koniec okazało się że skraplacz dziurawy kupiłem nowy za 410 zł plus 10 zł za nowe uszczelki (wszystkie połączenia klimy) i mam spokój jak na razie działa do dziś

Lecz wykrycie usterki oraz naprawy dokonałem sam bo super serwis od klimy nie dał rady :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności