agila 1,0 gaśnie kuleje brak mocy

[Gość szekerzin]

Witam od dłuższego czasu przekopuję rozmaite tematy o usterkach corsy/agili z silnikiem 1,0 ale nie znajduję nic co by miało dokładnie takie objawy jak moj graciuch.

 

Co moze być przczyną, że mój pojazd po miesięcznym postoju stracił moc silnik raz pracuje równo raz nie i trzęsie całą karoserią bo nie pracuje na jeden cylinder. Dodatkowo do objawów dochodzi szarpnie w czasie jazdy. Świece wymienione 10 tysięcy temu i nie sa to najtańsze buble. Każdy pisze co innego a wymienić po kolei przepływkę egr przepustnicę i czujnik połozenia wału to troche duży wydatek. Moj komputer nie wyżuca ani jednego błędu, check nie świeci. Objawy teoretycznie wskazują na EGR ale on podobno z miejsca zapala check... Czy może ktoś cos podpowiedzieć?

 

Silnik nie ma LPG. Odpala bez problemu. Raz odpali pochodzi chwilę zacznie kuleć i zgaśnie a raz pracuje równo i cicho. Autoboss mowi że w błędów nie ma.

Edytowane 25 Marca 2013 przez szekerzin

 

[Gość szekerzin]

wyczysciłem przepustnicę, brak rezultatu

 

[misci]

Moim zdaniem jak silnik nie pali na jeden cylinder to komputer na pewno to wychwyci i zgłosi błąd. Ponadto odetnie paliwo dla tego cylindra. Pozwól mu tylko popracować chwilę aby zgłosił bład. Nie szukałbym w pierwszej kolejności wad ERG, czy przepływki lub czuknika położenia wału korbowego. Szukałbym problemów we wtryskiwaczu i/lub w cewce zapłonowej jeśli świece są ok. W moim aucie bywało w zimie, że silnik nie palił na jeden cylinder. Pomogło wlanie do benzyny środka do czyszczenia układu paliwiwego i gwizdek po 15km w jedną stronę. Ostatnio też nie palił na jeden cylinder. Pomogła wymiana cewki zapłonowej, mimo że komp zgłaszał błąd EGR. Na zimę stosuję też denaturat do paliwa. Kilka lat temu, na początku mojej znajomości z Agilą, miałem też problem z brakiem pracy jednego cylindra. Wtedy powodem była pęknięta sprężyna zaworowa. Co ciekawe, jak u ciebie, silnik potrafił długo pracować poprawnie po czym padał i tak na zmianę. Odpalajac nigdy nie mogłem przewidzieć czy pójdzie czy nie.

Reasumując zacząłbym od dodatku czyszczącego układ paliwowy (ok 17zł.), później kombinowałbym z cewką zapłonową(jakieś 350zł.), a na końcu zajrzałbym pod pokrywę zaworów ( w razie usterki trochę więcej).

Różnica między nami jest jedynie taka, że moja Aga żłopie LPG.

 

[Gość szekerzin]

Więc tak, pisze ten referat żeby inni idacy moimi tropami go.ogle i szukający przyczyny kulawizny agili 1,0 nie popełnili tych błędów co ja bo naczytali się głupot totalnych jakie są wypisywane na temat usterek tego silnika w szczególności na e.letkrodzie i innych forach.

 

Czujnik temperatury nijak ma się do nie palenia na jeden cylinder, jego odpięcie skutkuje tylko i wyłącznie () zapalniem się helikoptera na liczniku oraz nieustanną praca wentylatora. Wentylator będzie wył cały czas o ile nie zgasimy silnika. Do póki nie wykasujemy błędu wentylator nie wyłączy się. Z odpiętym czujnikiem silnik chodzi równo.

 

Ani brudna ani czysta przepustnica nie ma związku z nie paleniem na któryś cylinder, w moim przypadku nie była brudna tylko mega zaj..bana syfem.

 

Przemycie przepływomierza nie zrobiło wrazenia na silniku ani na błędach w ECU nie było nic i nic się nie pojawiło.

 

Do zaworu EGR się nie dotykałem i słusznie gdyż miałon 3 miesiące od nowości wnioskuję więc ze zatkany nie byłe (jeszcze).

Jego odpięcie zapala helikopter na liczniku.

 

Przyczyna usterkii u mnie były brudy w baku i przytkany smok/sitko siatka jak kto woli.

 

Jak mi coś się jeszcze przypomni to dopiszę a zapewne o czymś zapomniałęm.

 

[Gość szekerzin]

uzupełniam temat, w samym zbiorniku nie ma żadnych ale to żadnych gumowych parciejących czy pękajacych przewodów paliwowych a o czyms takim tez czytalem na goglarce.

 

[Gość elbi]

A czy mogę prosić o informację czy wtedy kiedy autem trzepało, nie miał mocy itp. zapalała się kontrolka ustareki (auto z kluczykiem)?

Bo ja mam podobne objawy w nowozakupionej Agili. Dwa razy podpinana pod komp i żadnego błędu. (Z czego jedno podpięcie wczoraj popołudniu w ASO, a dziś rano spóźniłam się do pracy pół godziny, bo jechałam 30 km/h na trybie awaryjanym )

 

[Gość Dirk]

Chyba znalazłem dobry temat.

Zacznę od początku

2 miesiące temu kupiłem żonie Agile(za 2/3 ceny myślałem że okazja-wiem wiem nie ma okazji) w aucie świeciła się kontrolka autka z kluczykiem. Po podłączeniu pod kompa wywaliło dwa błędy przepustnicy 1500 i 1523. Jeden magik powiedział że to pewnie komputer i impreza będzie kosztować 700 zł, drugi na 120 %stawia na przepustnice i już ją chce wymieniać. Dziwi mnie to że auto jeździ bez problemu. Nie traci mocy tak jak piszecie. Zdarzy się że gdy jadę dłuższą chwile w korku na półsprzęgle pedał gazu przestanie reagować.Czy ktoś miał może podobny przypadek? Od czego zacząć?

 

 

Takie czyszczenie przepustnicy może pomóc bo raczej nie wymaga dużych umiejętności?

Edytowane 22 Września 2013 przez Dirk