ubywa płynu chłodzącego

[Gość jarpen]

Koledzy i koleżanki. Otóż zauważyłem, że ubywa mi płynu chłodzącego. wycieku nie widać (nie ma kałuży, czy plany pod autem), zato nie mogę zmierzyć poziomu oleju- smaruje mi cały bagnet i to grubo ponad miernik.
Czy możliwe jest, żeby płyn dostawał się do oleju? Jakie mogą być tego przyczyny i jakie objawy? (poza niemożnością pomiaru oleju nie zauważyłem innych??)
Porsze o pomoc i poradę.

 

[Gość boniek1993]

Płyn chłodzący dostaje się do oleju, dlatego powiększył się poziom na bagnecie. Padnięta uszczelka pod głowicą.

 

[Gość jarpen]

1. a co może się stać, jeśli będę jeździł jeszcze z takim defektem?

2. czy padniętej upg są jeszcze jakieś inne objawy? (chodzi mi o to, żeby wykluczyć inne możliwości)

 

[Gość piotrek100262]

Węże od chłodnicy te w których płyn nagrzewa się razem z silnikiem i chłodnicą powinny twardnieć jak odpalisz auto,zapewne pod korkiem od wlewu oleju masz masełko,zobacz też czy coś się dzieje co w zbiorniczku od płynu jak auto jest odpalone

 

[Gość]

Masło pod korkiem i brunatny płyn chłodniczy z tłustym osadem w zbiorniczku.

 

[Gość marco84]

Jeśli nie ma wycieków z układów chłodzenia to upg .

Mogę Cię pocieszyć , że w tym silniku są to koszty do zaakceptowania .

Jeśli padła rzeczywiście upg , grzechem by było nie wymienić przy okazji uszczelniaczy zaworowych .

Jeżdżenia z takim defektem ( choć przypuszczam , ze niedługo się już nie da ) to w przyszłości kapitalny remont lub wymiana silnika .

pzdr

 

[Gość marti82]

marco84 ma 100% racji i im prędzej auto trafi do uzdrowiciela tym lepiej!, głowica do zaplanowania w dobrym zakładzie się tym zajmującym