Skocz do zawartości

docieranie silnika


Gość GREGORYXX

Rekomendowane odpowiedzi

Gość GREGORYXX

witan szanownych forumowiczów mam pytanko dotyczące docierania silnika bęzynowego.Za miesiąc będę szczęśliwym posiadaczem nowej astry z silnikiem bęzynowym 1.6 115 pk i niemam pojęcia czy można od razu ful pałer czy raczej spokojna jazda przez parę tyś.kiolmetrów bo co znajomy to inna opinia z góry dziękuję.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marchewusnt

Z tego co mi wiadomo na temat docierania silnika to przez ok 1500km spokojna jazda do max 2000obr/min bądź max prędkość 80-90 km/h.

Żadnego ostrego ruszania, katowania silnika na jedynce oraz nie możesz przeciągać silnika!(tzn na 1szym bądź 2gim biegu męczyć go do kilkunastu metrów.:)

 

Jeżeli źle mówię,niech ktoś mnie poprawi,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GREGORYXX

W sumie też tak myślę i lepiej dać mu pomału dochodzić do kondycji.Bardzo dziękujęę za komentaż Marchewusnt

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jezdzij normanie, tzn. wiadomo przygazuj jak juz silnik jest rozgrzany.

Wiecej szkody w tym silniku robi schodzenie z 2000obr/min niz wchodzenie na 4000 obr/min.

 

Co jakis czas po trasie na rozgrzanym silnku trzeba pociagnac na dwójce do 6000obr/min zeby katalizator oczyscic i wtryski.

 

Tez mam auto od nowosci i ladnie mi mi sie zbiera.

Kolegi auto z tym silnkiem tez od nowosci 2 latek, ale jak nim jechalem to jakis zamulony byl. Jezdzi jak emeryt. Jak przygazowalem do 6500obr/min to oczy zrobil.

Silnik musi co jakisz czas wejsc na obroty - jest zaprojektowany na taki zakres.

Jak kupujesz teraz to masz silnik A16XER a nie Z16XER.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mmarcinicramm

Benzyną do 2000? -chyba żeby szybko silnik załatwić.

Miałem 2 samochody od nowości, przez pierwsze kilka tysięcy km statrałem się jeździć nimi poprostu normalnie, czyli bez przeciążania ani w jedną strone ani w drugą.

Mniejsze zło to zawysokie obroty niż zaniskie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szkieletor

Witam. Czasy docierania jak to Koledzy nazwali mamy juz dawno za soba.Kupujesz nowe autko ,cieszysz sie swoim cackiem i normalnie go eksploatujesz bez obaw no chyba ,ze ma ukryte wady co jest nader czeste w salonowych egzemplarzach sprzedawanych u dilerow.Fabryczny silnik jest gotowy na wszelkie dziwne zachowania eksploatujacego dany pojazd i nic nie powinno sie stac bo tak jest spasowany aby nie bylo z nim problemu podczas eksploatacji.Slyszal ktos o docieraniu silnika w F1 czy rajdowych bo ja nie a one naprawde od poczatku dostaja jak to mowia w p.....Czesto przerabiam silniki Mitsubiszi , ktore maja po 800KM z plusem a plus to kolejne KM i nie slyszalem aby docierali tylko odpowiednio spasowany ma byc gotowy do jazdy.Docieralo sie Koledzy po remoncie silnika Fiaty ,Zastawy ,Lady ale to lata ,ktorych wielu z was nie zna chyba ,ze z opowiadan pasjonatow dawnch remontow po 100 tys przebiegu silnika gdzie pojecie docierania mialo swoje uzasadnienie ze wzgledu na technologie produkowanych czesci czyli tlokow,pierscieni,panewek itp.Pozdrawiam i Koledzy bez obaw normalnie eksploatowac nowe nabytki salonowe bo sa tak przygotowane aby nic sie nie stalo do czasu trwania gwarancji a po to inna bajka..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po remoncie użytkować z czuciem bez nadmiernego przeciążania silnika

 

Nowe - jeśli chcesz aby służyło

to też nie tak do końca - ile fabryka dała

 

poczytaj choćby to:

http://moto.pl/Porady/1,115894,9716416,Silnik___Czy_docierac_nowy_silnik___.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności