Skocz do zawartości

Meriva 1,6 8V 66kW problemy z silnikiem


Gość xwid

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich formułowiczów,

 

Mam problem z moją Merivką. Pewnego dnia przyjechałem jak co dzień do pracy. Po chwili musiałem jechać załatwić sprawę a tu zonk.

W Merivce brak reakcji na pedał gazu. Auto powoli jedzie ( na 1 biegu ok 6km/h ale bez dotykania pedału gazu), byłem w serwisie na kompie ( nie był to zaden autoryzowany serwis) i stwierdzili żeauto jest w trybie awaryjnym i że poszedł komputer sterowania silnikiem ECU. Nadmienie że auto jak ostygnie jedzie normalnie aż do osiągniecia temperatury 90 stopni i tak jest za kazdym razem.

Pomożcie co może byc przyczyną takiego zachowania samochodu.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego jest w trybie awaryjnym ??

blad podali ??

jak nie to sa dupy bo powinni powiedziec dlaczego przechodzi w tryb awaryjny

uszkodzenie sterownika jest mozliwe

ale wtedy tez pokazuje odpowiedni blad

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też przerabiałem ten problem u siebie w Merivie z motorem Z16SE. U mnie kiedy wzrosła temperatura w komorze silnika, komp wywalał błąd wentylatora a na koniec zaczął twierdzić, że są problemy z przepustnicą i pedałem przyśpieszenia. Oczywiście wszystkie te układy były sprawne a winny był ECU. Naprawę wykonywałem w Redzie w firmie elektro-bip.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie tyle w astrze g silnik tez Z16SE,tez po rozgrzaniu tez w tryb awaryjny i tez uszkodzony ecu.Ja kupiłem uzywke przedtem nie udana naprawa i sam przełozyłem.Te sterowniki sie psuja ,moim zdaniem fatalnie zamontowane na kolektorze dolotowym.Nie dosc ze sa awaryjne to i ciezkie w naprawie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

dla potomnych - mialem podobnie tyle ze mi silnik zgasl po nagrzaniu do 91 stopni. Sprawdzila osoba ktora sie na tym zna - diagnoza ECU. Koszt naprawy wraz z diagnoza 700 zl. Odebralem samochod i poki co jest ok.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności