Skocz do zawartości

Astra F zimny kopci + problemy z chłodzeniem / temperaturą


Gość slawek_89

Rekomendowane odpowiedzi

W 1 poście nie było o tym info

 

To ze auto muli podczas jazdy

czy chodzi nierówno, dymi

powodów moze być ileś.

 

 

Zmierz poprawnie kompresję (opisy na forum były jak się poprawnie to robi - sam takowe umieszczałem)

i podaj dane dla poszczególnych cylindrów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W

 

W 1 poście nie było o tym info

 

To ze auto muli podczas jazdy

czy chodzi nierówno, dymi

powodów moze być ileś.

 

 

Zmierz poprawnie kompresję (opisy na forum były jak się poprawnie to robi - sam takowe umieszczałem)

i podaj dane dla poszczególnyc

Byly dwa powody tego ze auto mulilo, pierwszy to swiece (dwie byly jedno elektrodowe a dwie dwu elektrodowe) a drugi powod to cewka ktora nie zawsze dawala iskre. Jesli chodzi o zalaczanie sie wiatraka teraz tym sie mechanik zajmuje, prawdopodobnie jest cos z kablami.

 

Co do glowicy to bedzie robiona za tydzien lub dwa. Mechanik twierdzi ze te kopcenie to powod zaworow ( mowil ze z jednym zaworem cos jest nie tak) i wiadomo przy okazji szlif, gniazda zaworowe do zrobienia i uszczelniacze zaworow, uszczelka pod glowica.

Mechanik mowil ze sprawdzal wlasnie cisnienie i dlatego twierdzi ze to zawor, za sprawdzenie nic odemnie nie chcial.

Jak pojade do warsztatu to ile wezma za sprawdzenie cisnienia?

Edytowane przez slawek_89

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aucie zostaly wymienione swiece, cewka oraz czujnik temperatury. Nie dusi sie jezdzi normalnie. Rano jak go odpalilem to nie zakopcil, wiec teraz nie wiem czy dawac ta glowice do robienia czy nie?

 

Jeszcze nigdzie nie bylem sprawdzic tego cisnienia.

Edytowane przez slawek_89

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kopci dalej przy odpaleniu. Ostatnio byc moze nie zauwazylem bo tylko wychylilem leb zza drzwi. Wiec glowica idzie do zrobienia... oby to byla glowica i nic wiecej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopci spalajac olej ,

lejąc większą dawką paliwa,

czy może jest to bardziej para

wystepujaca tylko na zimnym silniku w chłodny poranek?

 

Kazda z przyczyn

da inne zabarwienie "spalin" - tak prosto tłumacząc

 

A tak w nawiasie - jeśli nie ma dużej różnicy kompresji na jednym z cylindrów

czyli pali, chodzi równo, itp itd

oleju nie dolewasz sporych ilosci

to odpuść sobie pakowanie się w koszty.

 

Pomiar kompresji to kilkanaście - kilkadziesiąt zł

w zależności u kogo i w jakim motorze,

a przy założeniu że ktoś ustawił się na jakąś robotę - może być pomiar za free

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopci spalajac olej ,

lejąc większą dawką paliwa,

czy może jest to bardziej para

wystepujaca tylko na zimnym silniku w chłodny poranek?

 

Kazda z przyczyn

da inne zabarwienie "spalin" - tak prosto tłumacząc

 

A tak w nawiasie - jeśli nie ma dużej różnicy kompresji na jednym z cylindrów

czyli pali, chodzi równo, itp itd

oleju nie dolewasz sporych ilosci

to odpuść sobie pakowanie się w koszty.

 

Pomiar kompresji to kilkanaście - kilkadziesiąt zł

w zależności u kogo i w jakim motorze,

a przy założeniu że ktoś ustawił się na jakąś robotę - może być pomiar za free

Ostatnio kazalem sobie drugiej osobie odpalic auto i patrzylem z bliska na te spaliny mialy lekkie niebieskie zabarwienie, standardowo zimny puscil dyma. Niezaleznie czy chlodny poranek czy tez odpalalem w poludnie to samo puszcza dyma.W czasie jazdy jak otworze szybe czuc spaliny ale tez mam mala dziurke w tlumiku koncowym ktorej jeszcze nie zaspawalem. Olej wczoraj sprawdzilem mialem minimum wiec cos musi go brac lekko bo z silnika sie nie leje patrzylem na kanale jest suchy jak pieprz.

 

Mechanik chce 150zl za sama robote sciagniecie / zalozenie glowicy + potrzebne uszczelki, olej i filtr, glowica robiona u jakiegos goscia to osobno. Wiec te 150zl to wydaje mi sie strasznie malo za robote wiec raczej mnie nie naciaga (robi u siebie z ojcem po pracy takie roboty). Mowil jeszcze ze lekko strzela w tlumik co czytalem w internecie jest to objaw wyeksplatowanych zaworow. Po za tym zarzeka sie ze to na 100% zawor / zawory i zrobienie glowicy jest nie uniknione (gniazda, uszczelniacze, szlif) ale tez nie kaze mi robic tego na juz - nic na sile.

 

Jutro poprosze go zeby zobaczyl czy go przypadkiem tez nie zalewa i sie upewnil na 100 procent ze to jest to.

 

Pozdrawiam wszystkich cierpliwych forumowiczow:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Glowica zostala zrobiona - silnik przestal kopcic.

 

Ale mam kolejny problem. Nie wlacza sie wentylator chlodnicy, spiety na krotko kreci. Wymienilem czujnik temperatury nic nie pomoglo. Co moge zrobic/sprawdzic? Czy poprostu odrazu kupic czujnik wentylatora?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnik w chlodnicy tez zostal wymieniony juz drugi raz (ten z lewej strony w chlodnicy) bo jest tak ze wentylator sie wlacza jak jest powyzej 100 stopni - pomiedzy 100 a czerwonym polem. Woda w zbiorniku sie niegotuje, mechanik sprawdzal weze i mowi ze termostat sprawny. Wymienilem nawet zegary z temp. bo myslalem ze przeklamuja. Co jeszcze moge sprawdzic / zrobic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności