Skocz do zawartości

Problem z ładowaniem - świeci się kontrolka


Gość cyrax84pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

 

Tak jak nie narzekam na mojego astrowoza tak ostatnimi czasy zaczyyna mnie drażnić.

Zaczęło się od tego, że pewnego pięknego dnia wsiadam do auta, odpalam i ruszam. Po przejechaniu kilkunastu metrów zauważyłem, że kontrolka ładowania świeci. Niewiele myśląc wróciłem na miejsce parkingowe. Pierwsze co mi się nasuneło to niskie napięcie ładowania i stąd ślepiąca czerwień kontrolki. Po zmierzeniu napięcia na klemac okazało się, że alternator podaje 17-17,5V.

W czeluściach internetu wyczytałem, że to problem regulatora napięcia. Na następny dzień demontaż alternatora (Delco-Remy), potem regulatora i do sklepu po nowy. Przed montażem postanowiłem jeszcze wymienić pierścienie komutatora i łożyska bo jedno dawało znaki wstępnego zużycia (zajął się tym pobliski serwis). Przy okazji sprawdzili czy alternator działa i wszystko na przyrządach wyszło "książkowo" ;)

Alternator trafił na swoje miejsce. Przy okazji dłubania przy aucie wymieniłem przewody masy, bo wyczytałem, że to mogło być przyczyną uszkodzenia regulatora a zostało mi trochę przewodów po instalacji sprzętu audio, więc po co mają się marnować w szafie ;)

Po złożeniu wszystkiego do kupy okazuje się że kontrolka dalej świeci, napięcie ładowania wacha się w zakresie 14,3-15V w zależności od obciążenia. Pomiary wykonane zarówno na klemach jak i na samym alternatorze. Akumulator w pełni naładowany. I tutaj pojawia się pytanie do bardziej doświadczonych.

Co może być powodem tego, że kontrolka dalej świeci? Od czego zacząć poszukiwania ewentualnej usterki?

 

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 to za wysoko

dalej masz cos nie teges z altkiem

ponownie na stol pomiarowy

 

nic innego nie daje napiecia poza alternatorem

wiec tam szukaj przyczyny

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gawlak tylko problem w tym, że jak w serwisie wymienili łożyska to sprawdzali go na stole i podobno wszystko było OK.

Czytałem wcześniej, że wysokie napięcie może być przyczyną uszkodzenia mostka prostowniczego albo uzwojenia ale nie wiem na ile to jest prawdopodobne :-/ Może jest to w stanie ktoś potwierdzić?

 

O tym, że tylko alternator generuje prąd w aucie wiem bardzo dobrze ;-)

Natomiast jaskrawa czerwień kontrolki nie musi juz być jego przyczyną... Chyba...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W alternatorze juz niewiele zostało do wymiany/sprawdzenia.

Pozostaje do sprawdzenia stojan i układ prostowniczy ale w domowych warunkach to jest niewykonalne (z tego co mi wiadomo).

Jeśli jest to poproszę o jakąś instrukcję jak tego dokonać...

 

Zastanawiam się nad wymianą altka na nowy ale tutaj zaczynają się schody gdyż nie mam pojęcia jakie jest natężenie wyjściowe (dla Delco 70A lub 100A) a sprawdzenie tego po numerze części nie wchodzi w grę gdyż jakiś inteligent usunął naklejkę z numerem.

Jedyne co udało mi się odczytać z samej obudowy to następujące oznaczenia:

T11-1 22743

014

SI. 1-3

C.5568

 

Może komuś te kilka oznaczeń coś mówi? Google niewiele na ten temat wiedzą :-/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w domu to raczej sam nie sprawdzisz

 

kupisz 100 nic sie nie stanie

sam mam 120 zamiast 100 u siebie

w katalogu sprawdz np na stronie IC jaki byl montowany do takiej astry ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po złożeniu wszystkiego do kupy okazuje się że kontrolka dalej świeci

 

1) to że świeci kontrolka nie musi świadczyć o uszkodzeniu altka

2) napięcie 14,3-15V nie będzie powodem świecącej kontrolki

3) kiedyś była tu mowa o tym że uszkodzenie regulatora może i wymagać wymiany mostka

4) obadaj podłączenie cienkiego przewodu do altka (raczej w kolorze niebieskim będzie)

i jego stan

5) ta numeracja nic nie mówi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj alternator trafił do serwisu... Ja się juz poddałem ale zakup nowego/regenerowanego narazie odpuszczam.

Zresztą w moim nieiwele do wymiany już zostało ;-)

 

@DAROMV6

Ad 1 - według instrukcji może to świadczyć jeszcze o rozładowanym akumulatorze lub nie działającym układzie chłodzenia (obie wersje skreślam bo aku ma około 12,8V a po przejechaniu około 50m wątpię, że chodzi o chłodzenie bo silnik nawet się nie rozgrzał do 90st)

Ad 2 - nie twierdzę, że to jest powodem świecenia się kontrolki, wartości napięcia podałem jako informację, chodziło o w miarę dokładny opis okoliczności świecenia

Ad 3 - w czeluściach internetu trafiłem dzisiaj na taką informację (dlatego altek trafił do serwisu bo moja lutownica nie dała rady połączeniom mostka diodowego z uzwojeniem stojana)

Ad 4 - przewód na 100% jest niebieski, co do stanu nie mam zastrzeżeń. Konektor oczkowy trzyma slidnie, przewód się nie wyłamuje, izolacja nie jest uszkodzona.

Ad 5 - tak tez myślałem, dodałem jako ciekawostkę/informację. Wydaje mi się, że może to być oznaczenie partii odlewu alumioniowej obudowy którą zapewne Delco-Remy zamawia od firmy "X".

 

Jutro alternator trafi do auta i wtedy zdam relację. Z tego co mi facet w serwisie mówił (inny, nie ten co łożyska wymieniał, wydaje się bardziej zorientowany w temacie) to Delco-Remy ma częste problemy z mostkiem diodowym i regulatorem napięcia (przynajmniej te z czasów mojego astrowoza).

Wspomniał też o tym, że zdarza się naprawdę bardzo, bardzo rzadko uszkodzenie uzwojenia stojana co też może być przyczyną podwyższonego napięcia oraz świecenia się kontrolki ładowania. Niestety to akurat jest nie do wychwycenia w domowych warunkach bo objawia się to "tętnieniem napięcia" (zainteresowanych pojęciem odsyłam do wikipedii/google) i nie da się owego tętnienia zaobserwować używając "zwykłego miernika elektrycznego" ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uklad chlodzenia nijak nie jest polaczony z ukladem ladowania

poza paskiem ktory napedza pompe wody (o ile nie napedza jej rozrzad)

wiec opcja z zapalaniem sie kontrolki ladowania przez ten uklad jest chybiony

nie spotkalem sie przez ponad 10 lat z takim przypadkiem na zadnym forum opla

w realu tez nie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gawlak ja też byłem w ciężkim szoku jak to przeczytałem ;-) Jedyna opcja żeby nie działał układ chłodzenia gdy świeci się ta kontrolka to zerwany pasek wieloklinowy bo napędza on również pompę wody (z tego co kojarzę to w wersjach bez wspomagania jest inaczej). Ogólnie wiem jak są pisane instrukcje, dlatego domyślam się, że ta informacja jest dla tych, którzy w życiu nie widzieli komory silnika ;-) Nie ma sensu rozpisywać się na temat instrukcji i tego jak są pisane. Dla kogoś kto conieco wie o mechanice to jest to conajmniej śmieszne :-) ale koniec OT... Wracamy do problemu.

 

Jakąś godzinę temu zamontowałem alternator, zrobiłem trasę około 10km i jak narazie wszystko jest w porządku.

Dla tych, którzy trafią na podobny problem tzn. za wysokie napięcie ładowania tak jak było u mnie (17-17,5V) radzę wymienić nie tylko regulator napięcia ale od razu również mostek diodowy gdyż sama wymiana regulatora raczej nie rozwiąże problemu świecącej się kontrolki ładowania!

 

Problem rozwiązany, temat można zamknąć żeby nie robić niepotrzebnego bałaganu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności