Skocz do zawartości

Astra H - auto nie "wkręca" się na obroty i szereg innych objawów :)


Gość ---fester---

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ---fester---

Witam serdecznie! :-)

Kieruję pytanie do Was bo póki co wszelkie inne drogi zawiodły a nie sposób znaleźć na forum podobny przypadek dotyczący tego właśnie silnika (1.9 cdti, 150KM).

Objawy awarii to:

- Auto po odpaleniu dymi i pracuje bardzo nierówno, aczkolwiek samo nie gaśnie.

- Po wciśnięciu pedału gazu cholernie ciężko "wkręca" się na obroty. Trzymając pedał "w podłodze" ledwo dojdzie do 2tys. obr., jednakże trzymając gaz dalej wciśnięty z trudem przekroczy tę granicę i kiedy załączy się turbina robi się nieco żwawszy, aczkolwiek nie mówię tu o pełnej sprawności. Zwraca uwagę również, że przy takim właśnie przegazowaniu silnik dławi się, szczególnie właśnie przy obrotach poniżej 2 tys.

- Nie wywala niestety błędów... :/

Wszystkie z wymienionych objawów potrafią się pojawić nagle i równie nagle zniknąć bez śladu w pamięci komputera. Potrafią się pojawić na zimnym silniku, jak również na rozgrzanym. Zauważyłem, że czasem pomaga przegazowanie, ale takie żeby praktycznie zamknąć obrotomierz. Zauważyłem również, że auto miewa problemy z płynnym rozpędzeniem turbiny, tzn. jadąc przykładowo na 3 biegu w okolicach 1 tys. obr., wciskam gaz do dechy i... nie dzieje się nic... Trudno odczuć jakiekolwiek przyspieszenie, ale kiedy już osiągnie 2 tys. obr. auto dosłownie urywa głowę. Ten objaw także potrafi pojawić się nagle i równie nagle zniknąć nie pozostawiając śladu w komputerze.

W związku z tymi objawami w aucie wymieniono akumolator, świece, czujnik temperatury (ale to w sumie w związku z innąusterką), EGR czyszczony jakieś 3 miesiące temu, czujnik ciśnienia doładowania również. Dodam, że usunięta została listwa sterująca klapami wirowymi (już dawno temu), wokół umiejscownia jednej z klap widać lekki wyciek, przepustnica nie czyszczona już jakiś czas, cały kolektor dolotowy nie wiem czy czyszczony był kiedykolwiek.

Uprzejmie proszę o pomoc :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość popencjusz

 

 

przykładowo na 3 biegu w okolicach 1 tys. obr., wciskam gaz do dechy i... nie dzieje się nic...

Masakra! Od jakiego czasu jeździsz dieslem? Zresztą który silnik z turbo idzie od tak niskich obrotów. Turbo nie wstanie wcześniej niż 1700 rpm/min. Co do Twoich objawów z autem to nie dowiesz się dopóki problem nie pojawi się w momencie gdy pod auto jest podłączony komputer. Nie napisałeś jaki kolor tego dymu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ---fester---

Dieslem jeżdżę już piąty rok i wierz mi, że auto zbiera się już od 1500 obr, co zresztą wyraźnie potwierdzają wykresy z hamowni. Ja mam na myśli to, że auto nie przyspiesza kompletnie, zajmuje wieki zanim z 1000 obr. dokula się do tych magicznych 2000, po czym następuje nagłe "kopnięcie" - znam swój samochód i charakterystykę jego pracy żeby zauważyć, że to nie jest normalne :) Dym jest siwy i wyraźnie czuć paliwem, nie ma oznak przepalania oleju.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość popencjusz

ja bym się skupił na układem paliwowym: czujnikiem, regulatorem na szynie CR. Nie pisałeś nic o przepływomierzu. Odłącz go i odpal silnik. Skoro usterka pojawia się i znika, to sprawdź też wtyczki czy się nie poluzowały.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ---fester---

Panowie, po pierwsze dziękuję za zainteresowanie tematem i za odpowiedzi :) Przyznam się bez bicia, że o przepływomierzu nie pomyślałem. Nigdy nie miałem z nim kołopotów, ale oczywiście pełen nadziei, że trafiliście w sedno sprawdziłem ten wątek. Sytuacja wygląda następująco: auto odpaliłem dzisiaj nie ruszając z początku przepływomierza. Odpalił ale strasznie nierówno, po czym zaczął "przebierać" i zgasł. Wobec tego odłączyłem przepływomierz najpierw wtyczką i spróbowałem ponownie odpalić- efekt identyczny. Następnie odłączyłem kanał powietrza- efekt nadal taki sam. Odłączyłem akumulator i znowu próbowałem odpalić, cały czas z rozłączonym przepływomierzem, niestety w dalszym ciągu auto odpalało po czym gasło. Sprawdziłem wtyczki, te widoczne choć to i tak pewnie nie wszystkie, ale te co sprawdziłem "siedzą" dobrze. Po wszystkim zczytałem błędy i tu niestety też nic nowego, tzn. pojawił się błąd przepływomierza (ecn 10054, ecn 10008, ecn 10021) ale to logiczne skoro był odłączony. Powiem szczerze, że najbardziej dziwi mnie fakt, że komputer nie odnotowuje tej usterki w rejestrze błędów pomimo, że kiedy auto odpaliło i charakterystycznie "przebierało" świeciły się kontrolki service i check engine.

Powiedzcie mi proszę, czy nie przeszła Wam przez myśl awaria przepustnicy? Bo wg moich odczuć auto zachowuje się tak jakby mu rakowało tchu. Takie wrażnie też odniosłem kiedy występowała awaria ale auto jeszcze jeździło, tzn. totalny spadek mocy, do tego stopnia, że by ruszyć trzeba było rozkęcać ją do 2 tys obr i dopiero powoli puszczać sprzęło. Wiem też, że te silniki lubią zasyfić przepustnicę a moja nie była czyszczona już kilka lat, niestety aktualnie nie mam warunków żeby ją rozebrać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ---fester---

Witam ponownie :) Sprawdziłem właśnie przepustnicę i po otwarciu nie wygląda tak źle. Owszem, jest syf ale spodziewałem się gorszych widoków. Przepustnica jest w pozycji otwartej, natomiast co może dziwić było w niej trochę płynu niewiadomego pochodzenia... :) Płyn czarny, niezbyt gęsty, widać, że coś wymieszało się z sadzami z przepustnicy. Dziwi mnie to o tyle, że poprzednim razem kiedy ją otwierałem było sucho- owszem sadze były ale bez żadnych płynów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciemno stawiam na niedomykający się EGR. Książkowe objawy, brak błędu w kompie, muł w okolicach 2000obr i jak zawsze, informacja zmylająca przeciwnika "egr czyszczony 3 miesięce temu" ;)

 

Już nawet sobie gifa przygotowałem na tę okazję:

egr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności