Montaż ogrzewania postojowego - D5WS Eberspacher

[Gość hrabiaQ]

Może się przydać MOJA PRZYGODA Z D5WS:

 

1. Kupiony zestaw: piecyk hydrownic D5WS moc 50 W (u mnie nr 252286050000, GM 13122319, a dedykowany dla vectry 1.9 CDTI nr 252433050000), blacha mocująca z nierdzewki, rura wydechowa, pompa wody z przewodami (brakowało mi pompki paliwa 3,15-5 KW, u mnie o nr 20175645, używana za 135 zł na allegro, i po rozebraniu piecyka, okazało się, że nie mam wewnątrz czujników temp. wody, używka na allegro za 65 zł). Przy okazji demontażu piecyka wymieniłem sitko (przepalone) i uszczelki za ok. 125 zł na allegro, a także śruby na nierdzewne, gdyż jedną urwałem i musiałem tulejować gwint.
2. W takiej pozycji jest umocowany zestaw w komorze silnika.
3. U dołu piecyka widoczne dwie wiązki w aluminiowym peszlu, jedna 2-pinowa do pompy obiegowej i druga 4-pinowa do kostki vectry (1- zasilanie, 2 masa, 3 can, 4 pompka paliwa).
4. Pompka obiegowa wody z przewodami (na allegro używkę widziałem już za 90 zł) Mając te elementy można już zaczynać pracę. Ja rozpocząłem od ujęcia paliwa które musi iść wg Eberspachera ze zbiornika paliwa. Czyli demontaż siedziska.
   
5. Od kilkukrotnego zdejmowania siedziska uszkodziłem jeden zatrzask mocujący.
6. Wyczepienie siedziska z auta to była zawsze dla mnie dobra rozgrzewka. Robiłem to dociskając kolanem siedzisko
7. i paluchami przesuwając haczyk na zewnątrz. Po wypięciu jednego haczyka przesuwałem siedziska na zewnątrz w drugą stronę.
8. Żeby nie ochlapać tapicerki przy demontażu przewodów paliwowych odkręcałem środkowy pas i wyjmowałem całe oparcie.
9. 
10. Cienkim śrubokrętem podważamy i zdejmujemy kapsel.
11. Po wypięciu kostki zasilającej i odkręceniu pierścienia mocującego (ja pierścień odkręcałem uderzając w wycięcia młotkiem i dużym śrubokrętem zdjęcie 14) kapsel zbiornika, otwór w podłodze obłożyłem szmatami, żeby zbierać rozlane paliwo przy zdejmowaniu przewodów paliwowych. Na kapslu widać 3 króćcie paliwowe, jeden zaślepiony. To właśnie ten w oryginale był do zasilania ebera. Za 60 zł widziałem na allegro baki w komplecie z kapslem pod ebera. Ja zdecydowałem się na dorobienie króćca, gdyż ciężko było zdobyć oryginalne przewody paliwowe do ebera. Gotowe króćce na allegro od 40 do 120 zł.
12. Ja zrobiłem króciec z przewodu hamulcowego stalowego Ø 4mm i śruby od pompy hamulcowej. Po wsadzeniu w otwór śruby, przewodu hamulcowego, polutowałem obie strony mocniejszą lutownicą, wspomagając się palnikiem gazowym. Dolutowałem też podkładkę powiększaną M10. Nakrętkę o gwincie M10x1 można dokupić w każdym sklepie ze śrubami. Ja dałem nakrętkę samohamowną ( zdjęcie 18). Montując całość od góry dałem dwa oringi dla uszczelnienia, można też zasilikonować.
13. Króciec połączyłem gumowym przewodem paliwowym Ø 6mm (ok. 5 zł/ 1mb) z przewodem paliwowym idącym do pompki paliwowej. Końcówkę króćca pogrubiłem nasadzając na gorąco kawałek plastikowego przewodu paliwowego (zdjęcie 17).
14. 
15. Otwór w kapslu zbiornika paliwa wiercimy wg podanego wymiaru.
16. Wymiary do wiercenia znajdziecie również w niemieckiej instrukcji montażu eberspachera.
17. 
18. 
19. Mój patent dot. ujęciu paliwa, to wygięcie przewodu w prawą stronę (patrząc od przodu), tak aby przewód wychodził poza kosz pompy paliwowej, po przeciwnej stronie pływaka. Dla wyeliminowania zanieczyszczeń na koniec przewodu założyłem filtr paliwa od starej pompy paliwowej z vectry b
20. Aby wszystko solidnie się trzymało po wsadzeniu gumowego przewodu w kołnierz filtra, w środek tego przewodu wsadziłem na siłę kawałek przewodu paliwowego kol. niebieskiego. Po tym zabiegu składamy filtr. Przy okazji prac wyczyściłem filtr paliwa pompy paliwowej oraz kosz pompy (tu było najwięcej syfu).
21. Istotna jest długość ujęcia paliwa tj. ok. 22 cm, tak aby sięgało dna zbiornika. Paliwo z takiego ujęcia spływa grawitacyjnie. Pa zalaniu ¾ zbiornika zrobiłem próbę przepływu. Od ujęcia paliwa trzeba przeciągnąć przewód paliwowy do pompki paliwowej ebera. Ja wykorzystałem przewody paliwowe od passata b4. Są dosyć długie. Powrotny kol. niebieskiego ma Ø 4 wewnątrz i Ø 6mm na zewnątrz, a kol. czarnego Ø 8mm na zewnątrz. Od ujęcia paliwa do pompki dałem czarny. I teraz była najbardziej bolesna część pracy z uwagi na trudny dostęp. Przewód idzie od ujęcia w kierunku tyłu pojazdu i następnie na prawo, dalej w dół i do przodu pojazdu. Na zbiorniku jest wolne miejsce do wczepienia przewodu paliwowego.
22. Żeby solidnie to zrobić, postanowiłem opuścić zbiornik paliwa. Zbiornik najlepiej pusty. W tym celu podpieramy go na podnośniku odkręcamy tylne śruby (zdjęcie 22A, tu akurat pokazane przednie śruby) opasek mocujących, odkręcamy rurę od wlewu paliwa i opuszczamy zbiornik, który zawiśnie na rurze wydechowej. Wcześniej trzeba wyczepić pancerze linek hamulca ręcznego, bo trochę przeszkadzają w opuszczeniu baku. Dalej jest ciasno, przeszkadza tylny prawy wahacz. Dlatego podniosłem tylną prawą stronę auta.
23. 
24. Wtedy przeciąganie przewodu jest łatwiejsze, ale ręce i tak miałem poocierane. Przewód wpinamy w wolne uchwyty na górze, z boku i dołu zbiornika. Dla ładniejszego ułożenia spinałem go opaskami z pozostałymi dwoma tj. zasilającym i powrotnym. (zdjęcie 24A, uchwyt zielony pod zbiornikiem, zdjęcie 24 uchwyt biały, dołożony przewód to ten najcieńszy). Ja robiłem wszystko na raty. Najpierw przeciągnąłem przewód od zbiornika, później dorobiłem króciec i podłączyłem przewód zaślepiając dolny koniec i tak jeździłem parę dni.
25. W dalszej kolejności dorabiałem elektrykę od pompki paliwowej ebera. Zasilanie idzie od pokazanej kostki, która znajduje się po lewej stronie pojazdu za progiem w pobliżu klocka do podnośnika. Od niej idzie też zasilanie do głównej pompy paliwowej.
26. Przy rozpinaniu kostki wyciągamy szary plastik. Jest to kostka 8 pinowa. W części męskiej jest wypełniona ona 6 pinami, a w części żeńskiej 4 pinami w jednym rzędzie.
27. Do części żeńskiej dokładamy dwa piny, z których kable pójdą na pompkę ebera.
28. Ja dołożyłem brązowo-żółty i żółty ( nad śrubokrętem)
29. Widać w dolnym rzędzie 2 piny istniejące w oryginale. Biegunowość łączonych przewodów nie jest istotna, gdyż pompka paliwowa ebera jest impulsowana ( jest to tłoczek popychany elektromagnesem). Do przeciągnięcia kabli powtarzamy zabawę ze zbiornikiem paliwa. Czyli odkręcamy rurę od wlewu paliwa, śruby przednie od opasek mocujących bak, odpinamy linki hamulca ręcznego i puszczamy bak. W górnej przedniej części baku jest rowek do wpięcia peszla na kable. Rowek biegnie w poprzek baku i na środku rozgałęzia się i idzie do kapsla. Po przeciągnięciu kabli przykręcamy bak powrotem. Uwaga: przy tej pracy wygodniej jest odpiąć kostkę od zasilania pompy głównej paliwa i uwiązać ją na sznurku, żeby wyciągnąć peszel z kablami i później wciągnąć kostkę na miejsce.
30. Peszel z kablami wychodzi tuż przy przewodach paliwowych i obok pompki paliwowej (widok od strony klocka podnośnika). Samą pompkę paliwową zamocowałem będącą w komplecie opaską do kątownika. Tką opaskę dostaniemy w sklepie hydraulicznym za 2,5 zł. Kątownik natomiast jest zamocowany 2 śrubami w otworze konstrukcyjnym podwozia (szczegóły w instrukcji eberspachera). Po miesiącu jazdy pompka jest strasznie zasyfiona. Dlatego planuję jej pokrycie jakimś woskiem konserwacyjnym. Kątownik chcę zrobić z nierdzewki. UWAGA: Pompka grubszym końcem musi być skierowana do dołu, a cieńszym (wyjściem) do góry. Oś pompki musi być pod kątem od 15 do 35° od poziomu. Króćcie pompek łączy się przewodami gumowymi dla zlikwidowania wibracji. Na wejściu Ø 6mm, a na wyjściu Ø 4mm.
31. Od wyjścia pompki do komory silnika idzie niebieski przewód paliwowy (zdjęcie 32). Cały czas wzdłuż głównych przewodów paliwowych.
32. 
33. Po dojściu do komory silnika, czas na montaż piecyka. Ja początkowo montowałem sam piecyk, żeby spasować wydech ebera. Mój pochodził od trzylitrówki i był mocowany w poziomie. Dla wersji 1,9 opel przewidział mocowanie piecyka w pionie. Dla obu rodzajów uchwytów piecyka na grodzi silnika są gotowe śruby. Na ścianę grodziową przed montażem blachy-uchwytu, profilaktycznie dałem matę aluminiową z osłony tłumika (zdjęcie 42). Piecyk do komory silnika najlepiej jest wkładać w całości zmontowany tj. z pompą wody i przewodami. Żeby tak go włożyć najlepiej jest wymontować obudowę-kosz filtra paliwa. Na zdjęciu 3 jasne punkty to śruby przechodzące przez ścianę grodziową. Dla posiadających kanał lub podnośnik najlepiej jest wkładać piecyk od dołu.
34. Śruby te odkręcamy od strony filtra przeciwpyłowego. Po odkręceniu kosz odkładamy na bok, bez odłączania przewodów paliwowych i możemy swobodnie włożyć piecyk z rurami.
35. Widok piecyka po całkowitym demontażu kosza filtru paliwa.
36. Widok piecyka od dołu, kołnierz z lewej strony piecyka to dolot powietrz (u mnie brak rury doprowadzającej, która powinna iść do plastiku przy kielichu prawego amortyzatora), a z prawej strony rura wydechu (zdjęcie 37).
37. 
38. Widok od dołu: przewody idące ze sterownika w aluminiowym peszlu i powyżej pompa wody przymocowana za pomocą kątownika z blachy nierdzewnej do korpusu piecyka (zdjęcie 39).
39. 
40. Piecyk do uchwytu wsadza się w zaczepy na dole i dociska do ściany grodziowej, gdzie zaskakuje na 2 zaczepu. Na koniec piecyk dokręca się długą śrubą.
41. Kostka do sterownika. Nawet na wyłączonym zapłonie na czerwonym kablu był prąd. Pin tego kabla mocno skorodowany czyściłem mechanicznie pilniczkiem i „kontaktem”. Na kostce od strony piecyka też na czerwonym przewodzie miałem zielony nalot i kabel lekko spuchnięty. Będę wymieniał kostę.
42. Przewód wody (IN) wychodzący na silnik. Kolanka na piecyku pod odkręceniu dekla można dowolnie obracać.
43. Bez przeróbek korpus pieca wpierał w zbiornik wspomagania. Żeby uzyskać odległość widoczną na zdjęciu przesuwałem pompę wspomagania.
44. Po przesunięciu pompy i podgięciu rury tłumika zyskałem trochę miejsca, ale rura wydechu i tak jest blisko kosza mocującego pompę wspomagania.
45. Pompę wspomagania przesunąłem dorabiając 3 identyczne blaszki, które zamocowałem na maglownicy w miejscach mocowania kosza, a do tych blaszek dopiero przykręciłem kosz. W ten sposób pompę odsunąłem w lewo i do przodu o jakieś 3,5cm.
46. W dole maglownica, a u góry kosz pompy wspomagania.
47. Tyle zyskałem po przesunięciu.
48. Mocowanie tłumika do budy. Tłumik wsadzałem od dołu i w tym celu musiałem odkręcić giętką rurę tłumika.
49. Rura tłumika ebera w górnej części biegnie blisko maty na ścianie grodziowej i przewodów hamulcowych. Dlatego chyba osłonie je matą aluminiową.
50. Króciec wody w pobliżu przewodu paliwowego, zakręca i idzie w kierunku pompy wodnej.
51. Żeby rury wodne nie ocierały się od wibracji o inne elementy, dawałem rozpórki.
52. Pierwsza z lewej rura wychodząca z nagrzewnicy (jej nie ruszamy), druga z lewej była w zestawie z eberem i miała oryginalne złącze ze sprężynką (ją wpinamy po wypięciu oryginalnej rury), trzecia rura, tj. dolna część idzie do silnika, a górna część do piecyka.
53. Rura od piecyka do złączki wykarczowana z astry 2, łącznik to 7 cm rury hydraulicznej alu-pex Ø 25mm ( ten element do poprawki bo alu-pex od opasek zaciskowych i temperatury się ugiął i po ponownym montażu może przeciekać). Część dolna rury została tylko pozbawiona (przy użyciu dremela) fabrycznej opaski i kolanka, natomiast sama rura nie tknięta, żeby pasowała przy ponownym demontażu ebera.

GOTOWE

UWAGI:

Piecyk po podłączeniu wody, paliwa i elektryki sam się uruchomił przy pracującym silniku jako dogrzewacz. Auto chyba samo wykryło nowy element wyposażenia. Nie wiem czy w moim przypadku miało znaczenie dla startu piecyka, rozłączenie BCM-a. Prawdopodobnie jest to normalne zachowanie auta. Dlatego można ten fakt wykorzystać do wstępnego sprawdzenia działania eberspachera.

Dla chętnych do rozbierania piecyka, nie jest to nic trudnego. Polecam wymianę śrub na nierdzewne. W przypadku kopcenia piecyka do wymiany sitko i tylko na oryginał, ja kupiłem zamiennik i po kilku odpaleniach już dymi i ma problemy z odpalaniem. Jeszcze na forach przeczytałem, iż pomaga w zmniejszeniu kopcenia przedmuchanie tłumika.

Wykonał barmii :-) z VKP

hrabiaQ obrabiałem