Skocz do zawartości

Auto muliło, nie ciągnęła turbina - paliwo?


Gość azhi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

rzecz przedstawia się następująco:

jakieś dwa/ trzy dni temu auto zaczęło mulic, miało problem z przyspieszeniem, aż w końcu potrafiło zgasnąć przy niedostatecznym (niż zwyczajnie) dociśnięciu gazu.

Na początku myślałem że możne jestem zmęczony, coś źle dociskam itp ale wczoraj to jak jechałem to już w ogóle pierwszy bieg musiałem przeciągać do 3-3,5 tys obrotów aby wrzucić dwójkę na przyzwoitych obrotach aby to choć trochę jechało. Turbina nie załączała się w ogóle, choć i od dołu powinno być już pewne przyspieszenie. Ile bym obrotów nie walnął 2,5 tys + to turbiny nie czułem, choć powinna się załączać jakoś koło 1,9 tys.

Muszę zaznaczyć moje użytkowanie auta, a mianowicie często jeżdżę na rezerwie i nie raz na mocnej rezerwie, w sensie że tankuję dopiero jak kontrolka zapali a nawet mruga.

Do czego zmierzam.

Wspomniałem o kwestii tankowania i rezerwy gdyż 2 razy z rzędu zatankowałem normalnego dieselka na orlenie, za jakies 20-40 zł każdorazowo (czyli nie dużo) oba razy już na rezerwie.

I wtedy to się zbiegło w czasie z mrozami i muleniem. Normalnie tankuję na samoobsługach i nigdy nie miałem z tym problemu.

Wczoraj zatankowałem na Shellu ichniejszego vpowera nitro + diesel paliwo rakietowe, gdyż pomyślałem że:

1. paliwo było trefne na tym orlenie

2. paliwo nie wystarczyło na te mrozy

3. z racji jazdy na rezerwie i powyższych może nagar dostał się do silnika

4. wszystko z powyższych

 

dlatego należny zatankować coś mocniejszego aby przepalić i przeczyścić silnik.

Od razu nie zaskoczyło, ale po przejechaniu jakichś 30km jak ręką odjął. Przyspiesza, turbina poprawnie się załącza i pomimo całonocnego stania na ulicy pod pierzyną śniegu nadal wszystko ok.

 

 

Zaznaczę że auto pomimo mrozów odpala bez problemu (przezornie rozgrzewam świece z 3 razy) ale i za pierwszym by odpalił.

 

No i teraz pytanie:

Czy faktycznie mógł to być problem tylko paliwa?

Jeśli paliwa to czy rezerwy i nagaru, czy trefnego paliwa, czy mrozu i jednak na taki mróz trzeba więcej oktanów?

Czy może to być problem z czymś innym? Bo miałem już czarne myśli o padniętej turbinie, lub ew. sprzęgle.

 

Z góry dziękuję za wszelkie opinie, sugestie, odpowiedzi i pomoc.

Pozdrawiam

R.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Mało paliwa, czyli cały czas jeździsz na tym syfie co się zbiera na dnie zbiornika i go zaciąga do filtra.

2) to że pompa jest chłodzona paliwem ze zbiornika i jak masz ciągle mało to szlak ją szybko trafi bo się po prostu przegrzewa

3) przy mrozach jest zalecane mieć co najmniej z pół zbiornika bo jak jest mało to jest większe prawdopodobieństwo zamarznięcia w zbiorniku ponieważ diesel jest gęstszy.

Edytowane przez koni2305

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zatankowałem na Shellu ichniejszego vpowera nitro + diesel paliwo rakietowe

:rotfl:

 

po pierwsze jak sa mrozy to sie nie leje za 10-20 zl tylko najlepij do pelna a juz chociaz zeby byla ta polowka w baku ze 25 l

 

po drugie po samym rozruchu na obrotach silnika 1000/min turbinka ci kreci 12000/min wiec nie stoi

i niemow ze sie nie wlacza !!!!

Edytowane przez mati11294

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro turbina uruchamia się już przy rozruchu to co robi przy 1900/min?

 

Mało paliwa, czyli cały czas jeździsz na tym syfie co się zbiera na dnie zbiornika i go zaciąga do filtra.

2) to że pompa jest chłodzona paliwem ze zbiornika i jak masz ciągle mało to szlak ją szybko trafi bo się po prostu przegrzewa

3) przy mrozach jest zalecane mieć co najmniej z pół zbiornika bo jak jest mało to jest większe prawdopodobieństwo zamarznięcia w zbiorniku ponieważ diesel jest gęstszy.

Ok, a czy jest sens tankować wyżej-oktanowe paliwo skoro do tej pory spokojnie jeździł na zwykłym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz zasady działania turbiny? Wiesz co to jest moment obrotowy?

 

Nowy filtr paliwa + nie dopuszczanie do pozostawiania auta na dużych mrozach na noc rezerwie. To podstawa.

 

Nie trzeba lać "lepszego" ON. Można dolać w czasie bardzo niskich temperatur depresator typu kleen-flo albo skydd, ale też niekoniecznie.

 

Mi przy -33 odpalał na zwykłym ON.

Kiedyś zatankowałem na Bliskiej i paliwo zapakowało filtr paliwa - więcej nie tankuję w tej sieci.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja różnicy w oktanach nie widziałem tyko w cenie dużo jeżdżę tankuję prawie codziennie zawsze pod korek (faktem że na Shellu ale zwykły diesel). Szef zawsze mówił że jak wysyłamy auto na serwis to aby nalać v-pover diesel ale moim zdaniem różnicy nie było.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz zasady działania turbiny? Wiesz co to jest moment obrotowy?

 

Nowy filtr paliwa + nie dopuszczanie do pozostawiania auta na dużych mrozach na noc rezerwie. To podstawa.

 

Nie trzeba lać "lepszego" ON. Można dolać w czasie bardzo niskich temperatur depresator typu kleen-flo albo skydd, ale też niekoniecznie.

 

Mi przy -33 odpalał na zwykłym ON.

Kiedyś zatankowałem na Bliskiej i paliwo zapakowało filtr paliwa - więcej nie tankuję w tej sieci.

 

Ok, rozumiem że turbina kręci się od samego początku i w miarę zwiększania obrotów dostaje więcej obrotów, tylko dlaczego nie jest to stopniowe tylko nagle przy 1900obr dostaje kopa? (z ciekawości pytam, nie uważam tego za problem z autem - tak dla jasności)

I dlaczego nie dostała tego kopa jak zamulało mi auto? pomimo nawet 3,5 tys obr

 

Co do odpalania to tak jak wspomniałem, najmniejszego problemu z tym nie mam i nie miałem.

Filtr paliwa to po zimie wymienię.

Edytowane przez azhi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale na biegu jałowym jak wciśniesz gaz to silnik rozpędza się wmiarę normalnie do wysokich obrotów? pytam bo jeśli tylko do 3 lub 3.500 to może być przepływomierz, przynajmniej ja tak miałem, i wtedy też turbo się nie załącza

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale na biegu jałowym jak wciśniesz gaz to silnik rozpędza się wmiarę normalnie do wysokich obrotów? pytam bo jeśli tylko do 3 lub 3.500 to może być przepływomierz, przynajmniej ja tak miałem, i wtedy też turbo się nie załącza

nastepny z turbina co ma przycisk on off na sprezarce :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności