Skocz do zawartości

Czy nowy samochód powinno się docierać?


Gość Buzka23

Rekomendowane odpowiedzi

Czy nowe auto powinno się docierać?

Słyszałem opinię, że nowe auta już tego nie potrzebują. Kiedyś podobno należało jeździć ostrożnie przez kilka tysięcy km. Kiedy kupowałem astrę w 2011 roku przez pierwsze kilka tysięcy km starałem się jeździć delikatnie, nie przekraczać 3-4 tyś obrotów, ale to był diesel.

 

Teraz ma Mokke 1.4T 140km, mam już przejechane 900 km i również staram się nie jezdzić powyżej 3 tyś obrotów, chyba że muszę wyprzedzić, ale i tak wtedy staram się nie przekraczać znacznie 3 tyś obrotów. Na autostradzie nie przekraczam 140km/h.

Czy te silniki również wymagają dotarcia? Jeśli tak to proszę o kilka porad.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie nie ma potrzeby tzw.''docierania''auta(silnika),ale ostrożniejsza jazda w początkowym okresie użytkowania na pewno nie zaszkodzi :-D :-D :-D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępne dotarcie silnika ma miejsce na hamowni w fabryce.

Proces docierania wstępnego to praca 5 minut na jałowym, 10 minut na 2000obr/min i 5 minut 4500obr/min. Takie info wyczytałem.

 

Ważne dla auta jest odpowiednie traktowanie silnika przez pierwsze kilka tysięcy. Nie należy wykorzystywać jego możliwości w pełni, czyli jazda spokojna i płynna, bez osiągania obrotów okolic mocy maksymalnej i bez nadmiernego obciążania silnika.

Przez całe życie silnika należy wzbraniać się przed mocnym obciążaniem silnika, kiedy nie jest w pełni rozgrzany - szczególnie, jeśli silnik jest doładowany. Pałowanie silnika na zimnym szybko się mści. W wypadku turbiny MUSI ona się wychłodzić po jeździe, więc przed wyłączeniem zapłonu należy pozwolić silnikowi popracować ok. minutę-dwie na jałowym, żeby turbina ostygła.

Wiele osób to olewa a potem płacze, że turbina nie była w stanie wytrzymać kilkadziesiąt tys km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt turbina w tym silniku to chyba najdelikatniejszy element. Ja dopiero co skończyłem "docieranie swojej CD" ma aktualnie 2,8kkm oczywiście turbo tam nie ma ;-). Delikatniejsza jazda w fazie początkowej co bez turbo jest prostsze. W ruchu miejskim najczęściej starczy 3-3,5 obrotów. Decyzja co ile będzie się zmieniać olej to wpłynie zasadniczo na trwałość układu napędowego. Tyle co sugeruje producent 1rok/30kkm czy to co podpowiada rozsądek 10/15kkm. :ups:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z turbiną to oczywista oczywistość :-) wielu osób faktycznie tego nie robi. Na całe szczęście mam już sporo aut z turbinami za sobą. Staram się na razie jezdzić delikatnie i nawet nie przekraczać 3 000 obrotów, utrzymuje silnik na pracy 1500-3000. Tylko dużo jezdzę autostradami z prędkościami na poziomie 130-140 km i się martwiłem czy tym nie zajadę tego małego silnika na początek, chociaż obroty nie przekraczają wówczas 3200 obrotów.

Przeglądy planuje raz w roku na poziomie 15-20 000 km

Edytowane przez Buzka23

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności