Skocz do zawartości

silnik 1.7 cdti Z17DTH 101 kM ciężko pali gdy jest gorący


Gość tsek

Rekomendowane odpowiedzi

Mechanicy sugerują .... hmmm

A czy któryś z nich podłączał auto pod komputer? Panowie podłączcie autko pod techa lup op-coma odczytajcie błędy jeśli są i będziemy dopiero mysleć

Edytowane przez Żywcia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mechanicy sugerują .... hmmm

A czy któryś z nich podłączał auto pod komputer? Panowie podłączcie autko pod techa lup op-coma odczytajcie błędy jeśli są i będziemy dopiero mysleć

Problem w tym, że podłączenie pod komputer w Moim przypadku nic nie daje - nie ma żadnych błędów. Ale też zauważyłem prawidłowość tzn. czym jest chłodniej tym lepiej pali ?

 

Tak głośno myślę:

Może chodzi o spadek ciśnienia na pompie lub listwie (jakaś minimalna nieszczelność) jak jest rozgrzany (wszystko się rozszerza od gorąca) a jak jest zimno to nieszczelność zanika (ponieważ wszystko jest bardziej spasowane) ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kazanostra

U mnie, tak jak u kolegi - brak błędów. W moim przypadku padło wskazanie na wtryski, a kolega tsek, z tego co pisał, ma je wymienione - brak zbieżności rodzi więc pytanie, czy w nich leży problem? Chyba, że u mnie padają, a u tsek'a błąd montażu/uszkodzenie(?). Może jednak rozrusznik? Pompa lub jej sławny zawór? Gdzieś czytałem o tzw. "zimnych lutach" w sterowniku/kompie(?).

 

Takie długie kręcenie na rozruszniku boli... i zwraca uwagę innych. Zdrowe auto tak nie odpala...

 

Jest to mój 3 opel i chyba ostatni, zbyt wiele mnie już kosztował. A szkoda, bo 2 poprzednie były niemal bezawaryjne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja podobny przypadek, choć na gorącym silniku i na zimnym mi pali, ale jak jest taki ani nie zimny, ani nie rozgrzany to wtedy myroli i musze go deptać i deptać, choć tez nie za każdym razem. Zdarza się, że pali bez problemu. Jak zgasze i zapalam od razu powtórnie to pali bez problemu. Najgorzej jak jest taki właśnie ani ciepły ani zimny. Wtryski też już mam sprawdzone i nie dało to żadnej poprawy oprócz tej, że spalani mis padło o 0.5l. Podłączenie do kompa nie wykryło żadnych błędów. Czy komuś z Was wymiana tego czujnika temperatury faktycznie pomogła?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem po wymianie pompy CR oraz czujnika ciśnienia na listwie wtryskowej - na razie jest OK :)

 

Okazało się, że stara pompa puszczała ciśnienie po rozgrzaniu co też było widać po jej demontażu, ponieważ miała wyczuwalny luz na ośce.

 

A czujnik wymieniono przy okazji i dla pewności całościowego zabiegu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

U mnie był podobny problem. samochód długo kręcił na rozgrzanym silniku. Wina leżała po stronie rozrusznika. Wymiana na nowy całkowicie rozwiązała problem;)

 

Pytam z ciekawości ? Co było nie tak ze starym rozrusznikiem skoro kręcił, (że) po wymianie na nowy objawy ustąpiły.

 

Może się mylę, ale wydawało by się, że jak rozrusznik jest uszkodzony to czy na zimnym czy gorącym silniku objawy powinny być te same ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności