Skocz do zawartości

Na ciepłym Brak mocy Na Paliweie i LPG


Gość Ancymonek

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.. Kupiłam moją Tigrę i od razu zderzyłam się z problemem...:(

Jaksię silnik rozgrzeje to koniec z mocą... :( Jest tragicznie.. Zapala się pomarańczowy silniczek i autko nie chce praktycznie jechać... Do tego stopnia ,że po prostej drodze ciężko miałam ją rozpędzić do 80km/h na 4 biegu.. A jak zredukowałam do 3 to i tak się nic nie zmieniło...

Żeby wykluczyć problem z LPG (sekwencja) to przeżuciłam na paliwo i to samo.. Bez zmian.

Więc problemy typu zapchane filtry paliwa i ciśnienie pompy paliwa raczej też nie grają roli...

Na biegu jałowym też jakoś wolno się wkręca.... Z odpalaniem nie ma problemu , choć czasem faluje na jałowym i zgaśnie...

Nie znam specyfikacji autka i nie mam pojęcia co może mu dolegać.. Dodam ,że sprawdzałam filtr powietrza i jest nowy, świece też nowe NGK. Proszę o pomoc i dziękuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie takie proste... Jestem z Zielonej G.. Sama tego nie zrobie.. Trafie na lipny warsztat i wiecie jak się to skończy...

Nigdzie nie wyczytałam na forum o takim przypadku z tym ,że też na LPG...

W każdym warsztacie mogą bez przejmowania sie wymienić wszystkie czujniki EGR, położenia wału, wałków , sonde, halla, wyjąć kata, itp... Bo to moje pieniądze... A nie chce stracić połowy wartości tego samo na samych trefnych diagnozach... Auto kopci na niebiesko czyli chapie olej, ale nie znam kompresji...:( Lecz raczej mimo wszystko to chyba też nie to... Dziś przeszedł sam siebie.. Wyjechałam do pracy, rozgrzał się i?... Du.a!! na światłach już nie ruszył, obroty staneły na 1000 obr i koniec, mimo pedału do dechy.. Przy przyciśnięciu gazu nie chciał przekroczyć 1000 obr.. nawet jak chciałam powoli.. Przy puszczaniu sprzęgła, zamulił i zgasł... Tragedia!!!!... Już mam Go dość....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcić wydech razem z katem. I sprawdzić czy odzyska moc.

Niech sobie warczy ;) aby jechał. :)

To nie jest trudne :)

 

-zapchanych może być wydech albo sam kat.

 

Edytowane przez harnas1515

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odczytać błędy a nie rozkręcać. A jeśli jest uszkodzony pedał gazu to co da odkręcenie wydechu? Ewidentnie mamy do czynienia z usterką wyłapaną przez sterownik silnika, więc zamiast po omacku błądzić, to starczy odczytać błędy i wymienić uszkodzony element. Amen.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

sory Ancymonek na odleglosc nikt Ci auta nie naprawi napisalismy co powinnas zrobic jesli nie potrafisz to niestety musisz za to zaplacic

 

Nie no spoko.. Ja to rozumiem. Ale wolałabym wiedzieć co sie stało zanim zajade do mechanika... Wiecie wmówią mi ,że pół auta do wymiany... Mało takich przykładów??..

 

Myślałam ,ze można to zdiagnozować po przez doświadczenie forumowiczów.. Bo o podobnych przypadkach się naczytałam i co wątek to inne sugestie ,a autor nie zawsze chce sie pochwalić o ile naprawił usterkę ,co było powodem...

 

Ale tu Wam dam niusa!!! Samochód jest u mechanika nr1 i usłyszałam "koło zamachowe" no nie wiem, nawet mi babie ciężko temu dać wiare.. Bo na zimnym jeszcze jechał (jako tako)..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności