Skocz do zawartości

Nagrzewający się silnik i nie włączający się wentylator...


Gość zienek1989

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wiem że podobne tematy już były jednak niestety nie mogę znaleźć odpowiedniego rozwiązania. Kupiłem ostatnio corsę b i zauważyłem problem... Wskazówka od temperatury nawet po chwili jazdy skacze do 100 st a nawet wchodzi na czerwone pole, ale nie ma żadnych objawów aby silnik się mocno przegrzewał, chodzi tak samo jak po odpaleniu, nic się nie gotuje nie wywala korka... No i też wentylator się nie włącza...
Proszę pomóżcie w rozwiązaniu problemu, dojeżdżam autkiem 30 km do pracy i boję się aby go nie skrzywdzić:( Dodam jeszcze że w zbiciu temperatury pomaga ustawienie nadmuchu na ciepłe powietrze i ustawienie na siłę 4, wtedy temperatura spada do 90 st...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę czy chłodnica tez jest gorąca.

Odszukaj na niej termo-włącznika i zewrzyj piny w wtyczce aby sprawdzić czy wentylatory startują.

Bezpiecznik wentylatora zapewne sprawdzałeś ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie miałem czasu dokładnie zajrzeć... Dzień mam wolny więc mam zamiar przejrzeć wszystko... Mam nadzieje że uda mi się coś znaleźć i szybko usterkę naprawić bo boję się jeździć troszkę...


A więc tak, bezpiecznik jest raczej ok, nie wygląda na przepalony. Sprawdziłem wszystkie przewody, dolałem płynu i dalej dzieje się to samo... Wskazówka kica do góry a wiatrak stoi w miejscu:( Sprawdzałem czy też wszystko jest podłączone ale jest... Więc to może termostat?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę cię straszyć, ale jeśli silnik nagrzewa się w kilka minut to może być uszczelka pod głowicą.

Dla pewności podjedź do dobrego warsztatu lub ASO aby sprawdzić płyn na obecność spalin

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czwartek jestem umówiony u mechanika... Ma zrobić kompleksowy przegląd i wymienić co trzeba;) Tylko zastanawiam się czy jeździć nim czy lepiej niech odczeka do czwartku...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę oplem astrą f (od 5 lat) 1.4 8V w lpg (X14NZ )

i też tak mam, że temperatura silnikia w trasie to 95 cały czas.,

a e korku 100 stopni, i się włącza wentylator (ale tylko na 10 sekund)

i tak cały czas jak w kieracie .

 

Najpierw to rozrząd do zmiany ( całkowity z pompą wody,

i termostatem )]

później czujnik wentylatora ( pierwszy czujnik, jest wkręcony,

w chłodnicę, drugi jest w kolektorze , który podaje temperaturę

na zegary (możesz podłączyć, pod kompa i zobaczyć czy się zgadza,

ale pewnie tak - ja podłączałem i się zgadzało)

następna sprawa, możesz włożyć jakiś patyczek np., po lodzie,

do zbiorniczka wyrównawczego i zobaczyć czy się nie przedostają tak

spaliny,albo odkręć korek tylko na zimnym, i zapal silnik, i wtedy

zobaczysz czy nie dmucha przez zbiorniczek wyrównawczy)

ale jak nie wyrzuca płynu, i go nie ubywa, to uszczelka pod głowicą jest/powinna być

w porządku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takiej temperaturze, jaka teraz panuje na dworze,

to 3km, i 90 stopni ., po następnym kilometrze 95 .,

a jak na chwilę stanę to 100 od razu.

przy 102 (tak na oku, te liczniki nie są precyzyjne) włącza się wentylator

działa 10., może 15 sekund zbija do 100 i tak w kółko.

a jak maskę się podniesie, to można jajka smażyć .

rozrząd zmieniałem w 2009 r.,{ale bez termostatu, wcześniej mi wyrzucało płyn w korku,

robota dwa razy ta sama, bo trzeba zdjąć rozrząd żeby zmienić termostat (bez zdejmowania,

rozrządu też się da,ale to druciarstwo - moim zdaniem) ]

., a w 2010 r., termostat - bo termostatu nie było,

był wypalony środek .

denerwuje mnie to, chciałem sobie zrobić prstryczek-eletryczek

żeby wentylator uruchamiać , z kabiny, ale tego w końcu nie zrobiłem.

U mnie jest jeszcze lpg., a temperatura spalania lpg jest podobno wyższa.,

ale z tym też nic nie robię. Te silniki chodzą na podciśnieniu dlatego,

taka wysoka temperatura panuje w układzie chłodzenia.

Ale płyn temp., wrzenia ma chyba ponad 120 więc pożaru nie powinno być :-D


ostatnio zmieniłem rozrząd z pompą wody, i termostatem.,

butlę na lpg zmieniłem na nową (bo się homologacja skończyła ).,

leje gaz, wsiadam i wio :-D

i nie modlę się, żeby mi nie padła dwu-masa, albo filtr dpf się dobrze wypali :-D

ale coś za coś - brak bajerów, brak mocy,

ale (nawiązują do 4 pancernych i pies)., u mnie nie występuje

" ....pyrkosz pyrkosz....i nie jedzie...." :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności