Skocz do zawartości

Wysokie zużycie paliwa + dławienie


Gość marcinmotors

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marcinmotors

Witajcie, jest to mój pierwszy post na tym forum i zamiast wylewnych :drunk: przywitań odrazu uderzam z zapytaniem o poradę :help: .

 

Posiadam od 10 dni Merivę z 2003 roku z przebiegiem 241 tyś km. Samochód po wymianie rozrządu, paska, filtrów, termostatu oraz z racji zakamienienia nagrzewnicy (sam ją wymieniłem a nagrzewnica była zapchana kamieniem i rdzawym nalotem etc z racji jazdy na wodzie - auto z bezmroźnego klimatu niderlandzkiego). Jest to mój pierwszy diesel (wcześniej były służbowe) i jestem nieco zaspokojony pewnymi objawami. Samochód na trasie przy prędkościach 110-125 km/h spala 7l/100 km (temp otoczenia -5 st C) przy jeździe miejskiej + drogi do max 90 km/h wyszło 6 litrów. Dodatkowo zauważyłem pewną blokadę we wzroście obrotów w okolicach 3-3,2 tyś obrotów/min. Dzieje się tak na mocno rozgrzanym silniku i pod obciążeniem ( na luzie wskazówka wkręca się płynnie i wędruje na samą górę). Auto zalałem paliwem ze stacji z orłem w logo a potem dolałem na trasie ropy ze stacji przymarketowej z takim wróbelkiem i być może jest to przypadek ale od tego momentu zauważyłem że dostało muła + kilkaset kilometrów dalej te chocki klocki z tym dławieniem przy 3,2 tyś obrotów na poszczególnych biegach. Zależy mi szczególnie na opinii n/t spalania (pogoniłem auto odcinkami po 130-140 q i zdarzyło się 155 km/h wg GPSa; z racji tego że to świeży nabytek i z pełną [4 os.] obsadą pokładową to wolałem nie szaleć) i informacji odnośnie rezerwy te 2 kreseczki czerwone i w pewnym momencie migająca kontrolka. Czy meriva ma podwójną rezerwę? i ile orientacyjnie paliwa jest w momencie gdy zaczyna mrugać kontrolka.

 

OK czekam na Wasze sugestie i prawdy życiowe (zużycie paliwa i ilość paliwa w baku od czasu zamrugania [nie włączenia a mrugania] kontrolki)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dławienie możesz mieć przez zatankowanie badziewnej ropy.Mogła zapchać paprochami filtr oleju.Wlej do zbiornika dodatku do ropy zimowego bo ropa mogła być letnia. Może też potrzebuje przeczyszczenia wtryskiwaczy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeździj paliwo i zalej dobrego . Jak nie przejdzie będziesz szukał przyczyny.

Meriva to auto miejskie . Przy silniku o tej mocy i przy tej masie auta ma wolniejszą skrzynię.

Nie pamiętam dokładnie ale przy 2tys. obrotów jedzie na 5 biegu 80km/h.

Astra z tym samym motorem jedzie 100km/h więc żeby jechać 130-140 trzeba nieźle kręcić obroty .

Przy dużych obrotach turbo działa na max a jak wiadomo moc nie bierze się z powietrza więc i pali sporo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinmotors

OK.

Obecnie nie mam sposobności przeprowadzić podobnego testu (w czasie tamtego zdarzenia silnik miał ok 86-88 st C i pracował od 6 godzin) Tamto paliwo pomimo tego że było go ~ 16 litrów (dolane pod korek) wyjeździłem do mrugania rezerwy i przejechania na niej ok. 30-35 km. Co do dodatku to takowy zakupiłem przed tym wyjazdem (stp) i zalałem podczas pierwszego tankowania pod korek na orle (potem była stacja w Legnicy wróbelkowego marketu) Dzisiaj była namiastka tamtego czyli start na 1 biegu spod świateł od 0-30 km czyli od 0-4 tyś obrotów na zagrzanym silniku (ok 80 st C) i przebiegło to bez szarpnięć. Niepokoi mnie jednak to zużycie paliwa pomimo tego że staram się jeździć oszczędnie.

Edytowane przez marcinmotors

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy jeździe miejskiej masz 6 litrów.W czym problem? Według opisów spalania nie masz wiele podniesionego.To auto jest ciężkie.Może jeszcze popróbuj innej techniki jazdy nią.

 

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/opel/meriva/i/silnik-diesla-1.7-dti-ecotec-75km-2002-2005/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinmotors

Przy zakupie auta bazowałem na tym podobnych opiniach i dlatego wybrałem ten silnik, a nie oplowski 68 KM (początkowo celowałem w astrę g w kombi). Co do techniki jazdy to raczej nic się nie da poprawić zważywszy że jazda polega na podróżowaniu po autostradzie ze stałymi prędkościami. Być może ten silnik jest ekonomiczny do 90-100 km/h a jazda powyżej tej prędkości przy masie 1400 kg + to co na pokładzie i "garażowym" cx auta daje takie rezultaty (zastanawia mnie dlaczego takie sceniki etc osiągają w granicach 5,5 l/100 km). Na wiosnę jeszcze zweryfikuje stan zawieszenia bo obecnie coś mi ściąga na lewo po wymianie opon z letnich na zimowe (albo krzywe gumy albo coś ze zbieżnością)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcinmotors

Z ciekawości zweryfikowałem ostatnio obroty i przy 115 km/h mam 3000 obr/min, czyli raczej nie ma co marzyć o niskim zużyciu przy takiej pracy silnika nie mówiąc już o jeździe z prędkościami powyżej 130 km/h

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak pisałem zmiana stylu jazdy.Wolniej znaczy oszczędniej.Ja gdy kupiłem moją w benzynie też myślałem że przy mocy 101KM będzie spalała mniej niż Felicja 68KM.I tu się myliłem Bo pali tyle samo.Jest tylko takie pocieszenie że dynamika inna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość marcinmotors

Wrócę do tematu by nie zaczynać nowego.

Będąc posiadaczem Merivy od pół roku nieco lepiej rozpracowałem kiedy występuje ten objaw.

Sytuacja wygląda następująco. Odpalam silnik, temp idzie ku górze (przeważnie silnik osiąga optimum w zakresie temp) i np. wjeżdżam w korek, staję na przejeździe kolejowym etc. Gasząc lub zostawiając silnik pracujący po jakimś czasie ruszając z miejsca mam dławienie od ok 2000-2200 obr/min. Po "rozjeżdżeniu" silnika znowu jest OK. Nie wiem czy to np. wtryskiwacze które wówczas "przysychają" a może wręcz zalewają (w każdym bądź razie auto nie kopci) czy może coś z komputerem ew. z jakimiś czujnikami. Objaw ten zawsze występuje po dłuższej przerwie w niewkręcaniu silnika na obroty (pracy silnika na wolnych obrotach) czyli jeździe w korku etc, zatrzymanie na czerwonym i odstanie kilkudziesięciu sekund nie powoduje "dławienia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności