Skocz do zawartości

buczenie z przodu astra g 1,7 cdti


Gość AndrzejGdynia

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AndrzejGdynia

witam

 

to mój pierwszy raz na forum, więc gdybym coś namieszał, poprawcie proszę.

Mam Astrę G z 2008 z silnikiem 1,7 CDTI. Niedawno wymieniłem pasek wielorowkowy (wieloklinowy) i nie wiem, czy to zbieg okoliczności, czy coś "poprawiłem". Generalnie nic nie rozkręcałem, udało mi się zablokować napinacz, zdjąć pasek, założyć nowy i odblokować napinacz. Wszystko na swoim miejscu i działa, ale wcześniej nie słyszałem cichego buczenia z przodu, teraz słyszę. Nie wiem, do czego porównać, ale to dźwięk między dziurawym tłumikiem a wpadającym w drgania plastikiem, takie głuche buczenie. Oglądałem wstępnie i wygląda na to, że wszystko jest na miejscu i nie ma nigdzie dziury. Jak przestanie padać będę szukał dalej, ale może ktoś ma sugestie ?

To przypomina trochę dźwięk... jakby np zdjąć część plastikowej rury przed filtrem powietrza, to silnik wtedy wydaje podobny dźwięk, ni to furkot, ni to buczenie, ale generalnie tylko niskie częstotliwości.

Jak dodam gazu, przestaję to słyszeć (ale oczywiście nie wiem czy przestaje "buczeć")

Z góry dziękuję za sugestie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego pomyliłeś tylko modele - ale to nic przeniosłem do astry.


Myślę że warto trochę poczytać w tym forum może coś znajdziesz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdemontój pasek, odpal silnik i posłuchaj czy coś na "ciebie" warczy. Wówczas nie zgaśnie kontrolka ładowania i może zapalić się check bo nie będzie podciśnienia ale sprawdzisz czy łożyska nie wyją.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AndrzejGdynia

Zdemontój pasek, odpal silnik i posłuchaj czy coś na "ciebie" warczy. Wówczas nie zgaśnie kontrolka ładowania i może zapalić się check bo nie będzie podciśnienia ale sprawdzisz czy łożyska nie wyją.

a o jakie łożyska chodzi ? bo wczoraj zdjąłem pasek i odkręciłem rolki, z napinacza i tę drugą, bliżej klimy. Sprawdziłem łożyska, przesmarowałem towotem. Zaraz pójdę jeszcze raz zdjąć i posłuchać jak radzisz-bez paska.

trochę za zimno, łapki mi marzną :-(. Jeszcze nie zdejmowałem paska, ale mam pytanie: czy to bezpieczne dla auta, żeby pracował bez paska? bo wydaje mi się, że to "buczenie" pojawia się po jakimś czasie od uruchomienia. Poza tym na moje ucho, to nie jest dźwięk wycia czy huczenia zużytego łożyska, a raczej furkot-burkot o bardzo niskiej częstotliwości, taki trochę "tłumikowy" . Chyba spróbuję to nagrać. Dzięki za dotychczasowe sugestie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zdejmiesz pasek podjedź na jakiś kanał lub podnośnik i oglądnij układ wydechowy, najlepiej cały na uruchomionym motorku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto nie moze pracowac długo bez paska, gdyz na nim pracuje pompa woda i na niej bym sie skupił.Najpierw popsikaj na pasek i sprawdz czy ucichnie.Jezeli nie bedziesz musiał zdemontowac,i na chwile odpalic silnik.Jezeli nada bedzie huczało to do sprawdzenia od pompy,potem rolki,alternator i kompresor klimy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AndrzejGdynia

A tak mi teraz przyszło do głowy - może coś z kolektorem ssącym nie tak?

wkleiłem link do filmiku. Rafał, chyba masz rację, nie wiem czy z kolektorem, ale od początku.

Poskładałem do kupy co po kolei robiłem. Żeby wymienić pasek musiałem zdemontować filtr powietrza, więc razem z obudową. Czyli zdjąłem tę rurę doprowadzającą powietrze do filtra, odkręciłem opaskę zaciskową na rurze (chyba od kolektora) i zmieniłem pasek, a kiedy składałem, zapomniałem dokręcić opaskę, i kawałek przejechałem z niedokręconą. Potem dokręciłem. Sam nie wiem, kiedy zacząłem słyszeć to buczenie, ale na filmiku wyraźnie słychać, że najgłośniejsze miejsce to wlot powietrza. Podbiłem trochę bas w filmiku, żeby było wyraźniej słychać o co mi chodzi. Więc wydaje mi się, że mogłem coś zruszyć, rozszczelnić itp. Na oko wygląda, że wszystko jest na swoim miejscu. Wybaczcie, że tak opisuję "niemechanicznie", ale słabo się znam na nazwach tych części.

Reasumując-wygląda na to, że to faktycznie nie rolki, łożyska itp , a coś z dolotem powietrza. Tylko co?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolektor ssacy jest w zupełnie innym miejscu, z tyłu silnika.Odpinałes jedynie od przepływki.Tam nie ma co "popsuc"

W której minucie jest najbardziej słyszalny ten dzwiek?

Edytowane przez mk5

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak - jeżeli ten dźwięk jest podobny do tego w 8 sekundzie to jest to odgłos ssania, więc sprawdź tylko dolot do turbiny czy coś się nie wypięło albo coś źle nie złożyłeś..

Troszkę słychać jeszcze tarcie sprzęgła kompresora klimy i tyle. Dolot w silnikach wysokoprężnych mają specyficzny basowy dźwięk. A jak turbinka zacznie mocniej pracować to się zamienia w taki trochę gwizd.

W sumie ja tam nic niepokojącego nie słyszę.

Ale to moje odczucie, może ktoś się jeszcze wypowie.

Edytowane przez rafalgrzegorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności