Pielęgnacja nadwozia

[Gość radd]

Niedługo odbieram auto i trzeba o nie zacząć dbać

Mam pytanie dotyczące pielęgnacji elementów z plastiku, których u Mokki na dole nadwozia jest sporo. W instrukcji napisano, żeby unikać mycia "kaercherem" tych elementów... To co mam z wiaderkiem i gąbką w myjni bezdotykowej zapitalać??

Czy myjecie całe auto myjką pod ciśnieniem? Czy na plastiku zostają zacieki albo czarny kolor blednie?

dzięki za wskazówki

 

ps. do tej pory nie przejmowałem się, tylko odwiedzałem myjnie automatyczne i było git - ale to były używane auta, no a wiadomo, jak nowe to w automatach szkoda lakieru i będę mył bezdotykowo (a zimą w myjni ręcznej).

 

[ArKos]

Karcherem można jechać. Ważne, żeby nie zaświnić pastą do lakieru, bo zrobią się siwe.

 

[Gość radd]

To mnie uspokoiłeś, dzięki!