Skocz do zawartości

Niespodzianka z rana, woda rozładowała akumulator?


Gość NowaAstra GTC

Rekomendowane odpowiedzi

Gość NowaAstra GTC
Witam,


Żeby nie było, to przekopałem forum i nie znalazłem interesującej odpowiedzi związanej z moim problemem.


A mianowicie, dzisiaj rano idę do samochodu. Zanim odpaliłem postanowiłem sobie sprawdzić poziom oleju. Podniosłem klapę, z której gdy była już w górze odpłynęła i skapała zgromadzona woda z lewej strony i z prawej. Z prawej zalało lekko akumulator, w okolicy klimy, być może kapnęło również i na klemę... Z lewej strony auta podobnie... Sprawdziłem olej, po czym wsiadam i chcę odpalić. Cyk, kluczyk w stacyjkę, słyszę jakieś żęchnięcie/czy pyknięcie i silnik załapał, myślę co jest nigdy tak nie było. Gaszę silnik bo chcę sprawdzić czy będzie podobnie za 2 razem. Za 2 razem już same tylko pyknięcia i gaśnięcie wyświetlacza BID. Na kokpicie świecą się kontrolki oleju, akumulatora, abs, kontrolka emisji spalin, układ stabilizacji toru jazdy. Nie wiem o co kaman, auto nie kręci tylko pykanie, gaśniecie wyświetlacza BID.


Czy to możliwe że krople wody kapnęły na klemę, woda jakoś się dostała, zrobiło się spięcie i akumulator się rozładował? Czy to coś innego?


Z góry dzięki za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość NowaAstra GTC
Zerknąłem w BID i pokazuje mi, że:

-napięcie ładowania wynosi 8,9V

-ładowanie brak (DIMM-NONE) i pod tym jeszcze 0.0 100 100


Akumulator padł?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo padł akumulator .. albo alternator .. ale skoro wczoraj nie miałeś problemów .. to zakładam, że padł akumulator .. spróbuj naładowac akumulator ( o ile sie da a wygląda jakby co najmniej dwie cele padły) ... i zobaczysz co bedzie sie działo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że się szybko uczysz :)

Raczej to nie woda -byś coś widział po otwarciu maski.

Teraz tylko naładować akku i zobaczyć co się będzie działo. Może akku zwyczajnie jest niedoładowany przez krótkie trasy, albo padła cela (ile ma ten akumulator? ) albo padł ci altek...

Jak nie masz ładowarki to możesz spróbować na kable

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NowaAstra GTC

Akumulator jest od nowości. Auto z 2009 rok, kupiłem Astrę i nie dotykałem aku, chciałem doczekać do zimy, by sprawdzić jak się będzie zachowywał. Jak sprawdziłem z ciekawości to zobaczyłem datę 2009, także od nowości nie ruszany. Ale to możliwe, że w czwartek super palił, ładnie śmigał, a po nocy dzisiaj rano nagle padł?

 

1. 10h wystarczy ładowania?

2. Ew. jaki akumulator do mojej Astry 1.4 benzyna 90km? i jak cenowo to wychodzi?

3. Mam nadzieję, że po naładowaniu wsio będzie ok :)

4. Nurtuję mnie, dlaczego za 1 razem jak odpalałem odpalił choć z lekkim problemem, a za 2 już mnie olał ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem podobnie .. a dokładnie żona miała .. odpaliła auto .. środek lata, temperatura 25 C .. odpaliła i zadzownił telefon .. zgasiła .. i po nownie już nie odpaliła ..

moze podłączyć kable i spróbowac na kablach .. jak odpali to znaczy, że akumulator

myśle, że po godzinie, dwóch będziesz widział, że coś jest .. bo jak masz prostownik automatyczny .. to po tym czasie prad ładowania powinien spaść zauwazalnie .. jak będzie walniety to po tym czasie prostownik bedzie twierdził, że jest już naładowany .. ale może się okazać, że nawet nim nie zakręcisz. Oczywiscie zachowanie sie akumulatora moze być różne .. jak odpalisz musisz sprawdzić prąd ładowania .. powinien byc na poziomie 13,5 - 14,5 V. Jezeli bedziesz taki miał to z alternatorem wszystko jest ok. Być może cos zostawiłeś włączone na nockę?? i to rozładowało Ci akumulator, choć powiem, że poziom 8,9V to dość nisko.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NowaAstra GTC

No właśnie myślałem o tym, ale na bank nic nie zostawiłem na noc, jestem dość skrupulatny i sprawdza kilka razy czy wszystko off, do tego dźwięki ostrzegawcze jeszcze jak coś jest włączone. Bankowo 100% wszystko było off. Czytałem gdzieś że radia potrafią się same załączać, ludzie mieli często kłopoty, zostawiali auto na noc, a rano kaput, nic nie szło odpalić, a jak przychodzili to oczywiście zastało ich grające radio, jakby się samo uruchomiało. No ale u mnie nie grało...

 

Dziwne to dla mnie ehhh, co ja mam szkołę z tym autem ;) Klima, olej, teraz to...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj .. nie masz z aku co narzekac .. nie wiem na jakich jeździsz trasach .. ale 6 lat to całkiem przyzwoity wynik .. ja miałem w samochcodzie żony (renault diesel) tez aku około 6-7 lat .. i padł .. co maja powiedziec Ci, którym aku pada po 2,3 czy nawet 4 latach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość NowaAstra GTC

Nie chodzi może o narzekanie, ale o to, że wczoraj ładnie palił, a rano zdechł. Zawsze aku daje jakieś znaki, nie łapię za pierwszym czy wolniej odpala, jakieś znaki że się kończy... A tu bang! Jeśli to aku oczywiście. Za godzinę idę działać, spróbuję najpierw na kablach a potem podłączę go pod prostownik. 10h wystarczy?

I na wszelki wypadek, jaki aku zakupić ewentualnie jeśli ten będzie winowajcą całego zajścia, rozumiem, że o tych samym parametrach wystarczy, a firma?

 

ps. 8,9V też mnie zdziwiło, i ogólnie DIMM-None, czyli brak ładowania.


Właśnie zauważyłem, że dodatkowo na zapłonie świeci się jeszcze kontrolka check engine -

kilka sekund i gaśnie - OK
świeci cały czas (INSP 4) - woda w filtrze paliwa (diesel)
miga - usterka immobilizera

 

to wg opisu.

 

Zabrałem aku do ładowania. Boję się jednak że poszedł rozrusznik lub alternator ;/


OK, zabrałem aku i:

 

-po podłączeniu pod prostownik okazało się, że jest całkowicie rozładowany, a po chwili zacisk prostownika zrobił się gorący. Czy to oznacza, że aku jest całkowicie kaput?

 

W tej chwili ładuję aku z innego samochodu, który stał nieużywany. Aku ma 3 lata i takie same parametry jak ten padnięty czyli 12V, 44Ah, i uderzenie 360.

 

Za 2h idę sprawdzić czy ruszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności