Sposób na miskę olejową.

[Gość Tomala74]

Witam przy wymianie oleju postanowiłem zdjąć miskę olejową gdyż zauważyłem że na jej uszczelce (silikonie) jest lekko mokro. Spusciłem olej, wykreciłem śruby i to by było na tyle bo micha przyklejona na amen :-) Pukanie, podważanie nic nie dało a że robiłem to raczej zachowawczo by niczego nie uszkodzić efektów niet :-) Udało się może komuś tego dokonać? Na pewno istnieje jakaś metoda tylko jaka?

 

[Gość BENY72]

Rwiesz ją na tzw.chama.Innej opcji nie ma.

 

[Gość Tomala74]

Rwiesz ją na tzw.chama.Innej opcji nie ma.

Chętnie bym tak zrobił ale żeby rwać trzeba za coś trzymać A wbicie się klinem to wydaje mi się uszkodzenie i bloku i miski. Walenie młotkiem przez drewniany klocek, skrobanie nożem w szczelinie też nie przyniosło żadnego rezultatu. Pół dnia zeszło w kanale i nic.

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez Tomala74

 

[Gość Natan]

Czy jest tam możliwość podejścia czymś w miarę cienkim i ostrym np. nożem ?.Młotek i próba wbicia się między blok a miskę ostrą częścią noża.Niczego nie uszkodzisz.Co najwyżej złamiesz nóż.I tak sukcesywnie pomalutku....pomalutku.Bo innej opcji nie widzę.

 

[Gość BENY72]

Oryginalny przyrząd wygląda jak młotek zaostrzony z jednej strony na płasko a z drugiej używasz normalnego młotka do pobicia.

 

Osobiści używam starego dłuta stolarskiego.

 

[Gość Tomala74]

Czyli trzeba się wybrać do jakiegoś budmarketu. A co z twardością bloku? To jakiś stop aluminium? Bo chyba już nie żeliwo. Nie odkształci się?

 

[Gość BENY72]

Bez przesady.To jest odlew a nie blaszka 3mm.Uszczelniasz silikonem nie uszczelką.

 

[Gość Natan]

Nic się nie odkształci.Aby uszkodzić blok to musiałbyś w niego młotkiem walić. Przecież stary silikon nie jest twardszy od metalu.Wcześniej czy później musi się poddać.Sadzę,że jak oderwiesz ją w jednym miejscu to później pójdzie jak po maśle.

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez Natan

 

[Gość Tomala74]

Dzięki Panowie, jeszcze nie miałem okazji pracować młotkiem i przecinakiem przy silniku stąd moje obawy Teraz już śmielej się zamachnę :-)