Skocz do zawartości

Problem z sondą lambdą


Gość piotrektomek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość piotrektomek

Witam

Od pewnego czasu mam bardzo dziwny problem z moją Corsą. Kilka tygodni temu komputer wyświetlił checka, pojechałem do kolegi podpiąłem pod komuputer okazało się, że to błąd sondy lambda II ( za katalizatorem). Zamówiliśmy zamienik dedeykowany temu modelowi, sterownikowi silnika itp. Po 3 dniach błąd powtórzył się. Jeszcze raz założyliśmy sondę lambda II I po kilku dniach kolejna sonda przestała pracować i na komputerze pojawił się znowu błąd.

Za trzecim razem kupiłem oryginalną sondę tyle, że używaną. Wczoraj znowu komputer pokazał błąd. Przypuszczam, że znowu sonda, bo nic innego nie jest uszkodzone. I w związku z tym pytanie co się dzieje??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak chyba wywaliło tyle razy sondę to może gdzieś indziej leży problem. Jeśli posiadasz gaz a chyba posiadasz to zaczął bym od niego sprawdzanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotrektomek

Gaz sprawdzony kolego. A dwa nie dzieje się to tylko na gazie ale i na benzynie. Nie chce teraz cytować z błędem ale bład wyskakuje taki błąd na grzałce sondy lambdy II. Kolega podpiął pod komputer i sonda poprostu nie reaguje albo reaguje bardzo słabo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość arturo1968

No to musisz sprawdzić obwód grzałki czy nie masz na kablu zwarcia i czy przez to nie pali grzałki

Sprawdź czy masz zasilanie grzałki. + podaje przekaźnik , - ( masę) podaje sterownik silnika.

U mnie sterownik nie podaje masy i mam błąd podgrzewania sondy za katalizatorem.

W moim przypadku sterownik do naprawy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość piotrektomek

Witam

Panowie zaprowadziłem samochód do ASO Opla podpięli do komputera sprawdzili instalacje gazową, elektryczną i nic. Założyli emulator sondy lambda drugiej i nic. Stwierdzili, że to może być uszkodzony sterownik silnika. Orientujecie się jaki to koszt naprawy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności