Skocz do zawartości

Jak zimny dymi po rozruchu


Gość ArturSte

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wymieniłem swiece na nowe wiec jutro rano będę wiedział czy to była ich wina.

Gdzieś na jakimś forum wyczytałem ze może to być wina rozrusznika

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję odpowiedz kolegi z forum vectry:

 

"W zawiązku z tym, iż wciąż nie ma jednej jasnej diagnozy (i nie będzie) na powyższe problemy podaje jeden sposób na wyeliminowanie jednej z przyczyn dymienia na biało tuż po rozruch przez ok 10 sekund.

Z obserwacji wynika następująca rzecz i pomoże ona wykazać czy wina leży po stronie rozrusznika:

Rozchodzi się tu o to że wtryski potrzebują konkretnego napięcia do tego, żeby porządnie rozpylić paliwo. Gdy jest go odrobinę za mało działają niepoprawnie.

Czemu przechodzi po 10 sekundach? Sterownik 19 dt i 19dth (i zapewne pochodnych) "ładuje" alternatorem dopiero po 10-15 sekundach od uruchomienia.

Dlatego przy chociaż odrobinę niesprawnym rozruszniku tego prądu mamy za mało.

Nie jestem fanem metody napraw pt. : "To będzie to, albo to, albo to, albo jak nie tamto to coś innego, na przykład to."

Dlatego jeżeli macie powyższe problemy i chcemy upewnić się że to rozrusznik / lub nie robimy tak:

Wersja A:

Mierzymy najlepiej za pomocą sąsiada/szwagra/kolegi napięcie w układzie elektrycznym tuż po rozruchu. Kolega zapala auto - my mierzymy. Jeżeli napięcie spada grubo poniżej 12V przez te pierwsze newralgiczne sekundy (kiedy kopci) to sygnał, że być może rozrusznik ma jakieś opory i wpieprza za dużo prądu.

 

Wersja B:

Jest dobrym potwierdzeniem wersji A. Podłączamy do auta starter (coś takiego co jest w każdym komisie, aby odpalić auto ze zdechniętym aku) lub kable pożyczające prąd z innego auta. Po podłączeniu się do dodatkowego źródła prądu odpalamy. Jeżeli dymienie jest mniejsze lub ustało to mamy potwierdzenie teorii na temat rozrusznika.

Powyższe testy najlepiej wykonywać w warunkach, gdy auto kopci najmocniej. Z Waszych opisów wynika, że po dłuższym postoju.

 

Mam nadzieje, że komuś powyższe porady pomogą rozwiązać problem lub chociaż wyeliminować jedną z przyczyn.

 

 

 

EDIT : 22.03.2015

 

Dorzucam jeszcze jedno być może ważne zdanie. Wbrew obiegowej opinii "spadnięta" listwa od klap wirowych również może powodować dymienie na biało i nierówną pracę na zimnym silniku.

 

 

Po przeczytaniu miliarda postów dot. powyższego problemu nasuwa się plan działania.

 

1. Test na spadek napięcia (rozrusznik)

2. Kontrola listwy od klap wirowych (tylko 19dth)

3. Test "korekcji" na zaworze pompy. (nie wiem jakie powinien mieć wartości. Podglądnąć da się je podobno tylko Techem2)

4. Test modułu świec żarowych (może być uwalony pomimo, że na świecach pojawia się napięcie i nie ma błędów). Zamiast tego możemy ewentualnie wykręcać świece, co jest na pewno trochę bardziej czasochłonne, ale też dojdziemy wtedy do jakichś wniosków.

5. Kontrola korekcji wtrysków (choć porządne korekcje na ciepłym (na zimnym też) nie gwarantują, iż wtryski są na 100% ok. Spotkałem się z opinią, iż jeżeli tuż po rozruchu, któryś lub któreś wtryski z korekcją wyjeżdżają po za 4-5 to bankowo są do roboty. W tym miejscu jednak należy chyba się pocieszyć bo:

Jeżeli jeździmy na dobrym paliwie wtryski w naszych silnikach rzadko klękają.

Jeżeli już coś pada to najczęściej końcówka której koszt oscyluje w okolicach 130/szt. Zatem jeżeli znajdziemy dobry warsztat to nie zedrą.

 

 

 

Być może jeszcze o czym zapomniałem, dlatego chyba najlepszym wyjściem będzie uzupełnianie powyższej listy przez osoby, które rozwiązały problem dymienia z rana i nierównej pracy przez pierwsze sekundy po odpaleniu. "

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rownie dobrze moze to byc slaby akumulator

albo walenie krotkich odcinkow

i wtedy altek nie doladuje aku

 

diesel potrzebuje dwoch rzeczy

sprawnych swiec i aku

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak wymiana świec nic nie pomogła, natomiast po przejechaniu większej trasy ok 1000km problem ustąpił nie ma rano dymienia.

Obstawiam wiec ze była to wina słabego akumulatora który podczas trasy został naładowany.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności