Skocz do zawartości

Astra G 1.4 16v - wysokie obroty


Gość adison420

Rekomendowane odpowiedzi

Ok. Co do obrotów to nadal "wariują". Na początku (po przeczyszczeniu) było ok, potem już zaczęły się problemy (trochę dłużej postał pomiędzy odpaleniami). Po odpaleniu znów ok 2000 obr, spadły po przygazowaniu i chwile się utrzymywały na dobrym poziomie. Potem jednak raz były ok, raz ok 2000 a raz falowały między 1000 a 2000. Sądzę, że skoro przeczyszczenie pomogło chociaż na niewielką chwilkę to będzie to wina krokowca. Poszukam oryginalnej używki i sprawdzę. Wrzucę używkę bo nie mam 100% pewności czy krokowiec, a zawsze lepiej wydać 30zł niż 140zł na dobry zamiennik. Jeżeli nie będzie to wtedy będę kombinował dalej z uszczelnieniami przepustnicy itd. Na razie dzięki za odpowiedzi. Mam nadzieję, że trochę posiedzę i Asterka niewielkim kosztem powróci do normalności :). Jeszcze raz wielkie dzięki adam1954. Jak dojdę co było 100% przyczyną to dam znać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Więc panowie tak. Byłem na szrocie i zakupiłem używkę silniczka. Nie mieli typowo oplowskiego silniczka, ale identyczny jest w Daewoo Espero 1.8 (różni się tylko nachyleniem wtyczki), a po za tym grzybek, wygląd itd. to samo. Po wrzuceniu było o niebo lepiej. Czasami jeszcze miał wyższe obroty, dlatego go przeczyściłem (wcześniej tego nie zrobiłem). Na chwilę obecną od wymiany silniczka krokowego a w sumie od jego czyszczenia zrobiłem ok 100km i obroty utrzymują się w rejonie normy. Jeszcze czasami po odpaleniu ma przez chwilę podwyższone obroty (tak ok 1300), ale potem jest już ok. Proszę jednak nie zamykać tego tematu. Zrobię więcej km, będę miał pewność, że jest cały czas okej to wtedy będę prosił o zamknięcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za tyle postów jeden pod drugim, ale...
Po zrobieniu więcej km znów obroty zaczęły wariować i jest w sumie jeszcze gorzej. Po odpaleniu obroty są ok 1000 i od razu zaczynają powoli wzrastać, nieraz nawet do 4000. Przygazowanie i przytrzymanie przez kilka sekund obrotów w rejonie "czerwonego pola" między 6-7000 zmniejsza obroty do ok 1500-2000. Nie wiem od czego to zależy bo po wymianie i czyszczeniu krokowca obroty za każdym razem były ok (czasami miał lekko podwyższone, ale szło przeżyć) a teraz znów wariuje. Dodam, że także czasami faluje. Nieraz w granicach 500-1500 a nieraz między 1000-2500. Krokowiec tak jak pisałem był używany. I teraz pytanie. Skoro obroty po wymianie jakiś czas były ok to iść w tym kierunku i zakupić nowego krokowca czy raczej odrzucić ten pomysł i iść w innym kierunku? Oczywiście są też chwile gdy obroty się unormują. Jak były ok to odpiąłem wtyczkę krokowca i nie było żadnej reakcji, dopiero po dosyć mocnym dodaniu gazu obroty zaczęły falować, po ponownym podłączeniu krokowca obroty nie falowały ale za to trochę wzrosły. Ehhh... brak sił już na to auto

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłeś adaptację przepustnicy?Pokasowałeś błędy?Jeżeli nie wychodzi adaptacja przez odpalenie auta bez dotykania pedału gazu to jeszcze można spróbować adaptacji programem.Ja bym jeszcze przyglądnął się kolektorowi ssącemu.

Ale jeszcze pytanie to te obroty wariują na Pb czy na LPG?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem adaptacji jeszcze. Zrobię, tylko potrzebuje chwilki, zresztą chce ją i tak w przyszły weekend lub jakoś w środku tygodnia wymontować i przeczyścić dokładnie przy okazji wymieniając uszczelkę (wcześniej nie mam czasu, zrobiłbym dzisiaj ale nie mam uszczelki, a wcześniej kombinowałem w stronę krokowca). Zresztą nie mogę znaleźć u siebie w programie opcji adaptacji (a wiem, że takie coś jest bo kiedyś ktoś tym robił coś takiego) a na necie nie mogę znaleźć na czym dokładnie polega adaptacja bez programu (w sumie co by mi zaszkodziło spróbować nawet dzisiaj, najwyżej jak będę ją ściągał to zrobię jeszcze raz, ale nie wiem jak dokładnie). Jak masz jakiegoś linka to możesz zapodać lub po prostu mniej więcej napisać co i jak.
Błędy oczywiście kasowane na bieżąco a dzisiaj jakieś tam nowe się pojawiły niestety...
p1612 immobilizer, sygnał zanikł lub jest nieprawidłowy
p0505 usterka w układzie regulacji obrotów biegu jałowego - spowodowane tym, że wczoraj odłączałem krokowca
błędy oczywiście skasowałem i już się nie pojawiły
Ogólnie dzisiaj po odpaleniu obroty nie wzrastały. Pofalował chwilę i potem wszedł gdzieś na 1300-1400 obr. (wyjeżdżałem tylko z podwórka no i chodził trochę jak badałem go kompem). Potem auto mi zgasło (przełączyło na lpg a nieraz tak mam, że na lpg jak się przełącza to zgaśnie, muszę wymienić filtry i podjechać do gazownika). Przy ponownym uruchomieniu odpalenie było podobne jak wcześniej pofalował, pofalował i wszedł na wyższe obroty z tym, że w międzyczasie zapalił się check i pokazało błąd czujnik ciśnienia MAP w kolektorze dolotowych (ostatnio zrzuciłem winę na wilgoć, teraz nie mogę na to postawić bo jest sucho i zresztą auto stało w miejscu). Po skasowaniu zgasiłem auto i jeszcze raz odpaliłem błąd pojawił się ponownie. Skasowałem i już się nie pojawił, ale skoro się błąd pojawia to może być coś z tym czujnikiem? Gdzie on jest i jak go sprawdzić? Aha w czasie chodzenia auta (miał około 1700obr w tym momencie) zauważyłem, że po włączeniu świateł obroty spadły o ok 200. Ponadto odłączyłem także czujnik położenia przepustnicy i w tym momencie auto trzymało dobre obroty (w granicach 900, zero falowania itp., chodził równiutko)... po ponownym podłączeniu czujnika przepustnicy obroty znów zaczęły falować i być za wysokie... czy sama adaptacja pomoże czy może wymiana czujnika? Myślałem nad wymianą przepustnicy ale w okolicy z używek mogę dostać tylko od 1.6 16v i pytanie czy przepustnica i czujnik są takie samo? Kupiłbym całą przepustnicę wraz z krokowym i czujnikiem przepustnicy.
A co przy ssącym? Uszczelnienie czy co?
Problem jest zarówno na PB jak i LPG.
Aha co do sondy to co pisałeś, że mam sprawdzić to nie sprawdziłem, ale dzisiaj jak auto było pod kompem to napięcie było w granicach 0,7-0,8 V.

EDIT:
Generalnie to dalszą walkę z obrotami podejmę po "naprawie" rozrządu bo właśnie prawdopodobnie nowa rolka rozrządu skończyła swoją żywotność (pukanie z okolic rozrządu) i będę musiał cały rozrząd zareklamować. Ehhh jak nie urok to sraczka...

Edytowane przez adison420

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda stoi na bogatej.Powinno być 0.1-0.9V

Czujnik? Jeżeli wywalił się jego błąd to fakt może źle pokazywać złe wartości podciśnienia a wtedy i sterownik może wariować.

post-37019-0-37752800-1454246636_thumb.png

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda stoi na bogatej.Powinno być 0.1-0.9V

Czujnik? Jeżeli wywalił się jego błąd to fakt może źle pokazywać złe wartości podciśnienia a wtedy i sterownik może wariować.

Tzn. to, że napisałem 0,7-0,8 to nie znaczy, że cały czas jest tyle : SMILE : Po prostu ostatnio jak pisałem to było max 0.6 i pisałeś, że trochę za mało, po prostu dochodzi do wartości 0,7-0,8 ale ogólnie jest między 0,1-0,9 z tym, że do samego 0,9 nie dochodzi.

Co do czujnika i reszty jak będę miał sprawdzone co z rozrządem (i oczywiście naprawione) to wtedy będę sprawdzał wszystko bo teraz boje się nim jeździć i go odpalać w ogóle by nie zepsuć przy rozrządzie czegoś więcej a musiałbym podjechać do garażu by posprawdzać. Tylko, że właśnie tego czujnika nie odłączałem bo jeszcze go wtedy nie zlokalizowałem. To odłączenie potencjometru przepustnicy tak jak napisałem wcześniej ustabilizowało obroty.

Ponadto w poprzednich wartościach z odczytu komputera wstawiałem:

Czujnik ciśnienia MAP w kolektorze dolotowym 1,21-1,25 V

Czyli można po tym wnioskować, że napięcie jest za małe skoro powinno być w granicach 4,9-5,1V czy raczej nie sugerować się komputerem i sprawdzić "ręcznie" multimetrem?

A jeszcze jedno pytanko : SMILE :.

Masz jakiś program, w którym sprawdzasz te wartości? Bo screen który wstawiłeś jest z jakiegoś programu. Jeżeli tak to jaki to program i czy jest darmowy bo nie ukrywam, że przydałby się mi taki : SMILE :

 

Miałem chwilę i sprawdziłem ten czujnik a w sumie napięcie jakie on dostaje i jeżeli dobrze mierzyłem to napięcie jest sporo za wysokie

Mierzyłem oczywiście jak w instrukcji powyżej na wtyczce, którą podłączamy do czujnika MAP. Odłączyłem czujnik, włączyłem zapłon i sprawdzałem. Napięcie zacisku A i B to coś koło 9,08 z kolei A i C 9,58. W każdym bądź razie na obu kombinacjach jest coś koło 9V. No to już mniej więcej wiem, że coś jest nie tak, ale skąd to wysokie napięcie? Co może je powodować?

Edytowane przez adison420

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy samym sterowniku sprawdzać czy przy wiązce?
No i która dokładnie wiązka? Do sterownika są podłączone 2 duże wiązki. Ta górna czy dolna?

Edytowane przez adison420

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adison420

Czekam na weekend, żeby posprawdzać wszystko, ale mam kilka kolejnych spostrzeżeń.
Dodam także, że od jakiegoś czasu mam problemy (może jest to jakoś powiązane z tematem) z przełączaniem na gaz. Nieraz przełączy normalnie, a nieraz przy przełączaniu zgaśnie lub ma muła, muszę go trochę przeciągnąć i wtedy już na gazie chodzi ok. Muszę podjechać do gazownika na regulacje i wymianę filtrów, ale tego nie zrobię do kiedy auto nie będzie chodziło tak jak chodzić musi. Ostatnio nie jeździłem po za miasto, dzisiaj musiałem wyjechać i dzięki temu mam kolejne spostrzeżenia. Po przekroczeniu 80km/h zapala się check po chwili jazdy na niższej prędkości gaśnie, po ponownym przekroczeniu w/w prędkości znów się zapala. Auto jedzie normalnie, nie ma żadnego muła (jechałem na gazie, na benzynie muszę dopiero sprawdzić jaka będzie reakcja). Po podłączeniu do komputera wyrzuciło błąd P0170 - usterka w układzie sterowania dawką paliwa (Bank1). Wczoraj kasowałem wszystkie błędy (było ich kilka, ponieważ odłączałem różne podzespoły do sprawdzenia reakcji) i tam między innymi był w/w błąd. Pamiętam także, że ten błąd pojawił się także wcześniej. Co to może być? Obstawiam, że z obrotami to może nie mieć za wiele wspólnego (chociaż może być inaczej), ale warto zrobić wcześniej niż potem ma pójść coś więcej.
Przy okazji podłączonego kompa, postanowiłem znów trochę pomajsterkować.I nasunęły się kolejne spostrzeżenia (spostrzeżenia z wczoraj i dzisiaj) dotyczące obrotów.
Ogólnie to zacznę od tego, że wczoraj przez przypadek kopnąłem od dołu pedał gazu i obroty spadły do prawidłowych (nie wiem czy to przypadek czy po prostu odkryłem amerykę) i trzymały do czasu gdy samochód nie ostygł (bo właśnie jak czasami obroty wskoczą na ok to do czasu kiedy auto nie ostygnie każde kolejne odpalenie i obroty są ok, jak już zimne to za wysokie, ale problem też w tym, że nie zawsze te obroty nawet na rozgrzanym spadną). Niestety kolejne próby już nie dawały podobnego efektu, chociaż owszem zdarzało się, że w/w sposób pomagał "ustawić" obroty lub po prostu lekko "zbić" ale nie zawsze.
Następne spostrzeżenie to takie, że w czasie gdy auto chodziło (miało coś koło 2,5 tyś obr) to odłączyłem nastawnik przepustnicy (chyba już nawet o tym pisałem) i auto spadło do prawidłowych obrotów, po podłączeniu nastawnika obroty znów wzrosły.
Dzisiaj postanowiłem powtórzyć sprawdzenie i po odłączeniu nastawnika obroty już nie spadły. Jednak zauważyłem, że przy ponownym podłączaniu (kostka wpięta do połowy) obroty spadły do 900, wpinając kostkę głębiej trochę wzrosły, jednak po całkowitym podłączeniu obroty się unormowały.
Krótko mówiąc dzisiejsze odłączenie przepustnicy przyniosło odwrotny efekt niż wcześniej.
Ponadto przy okazji odkryłem także, że lekkie uniesienie przepustnicy (łapałem w rejonie nastawnika) "zbija" obroty, jak puszcze znów są wysokie.
Więc chyba będę szedł w kierunku przepustnicy. Na początku sprawdzę kable. Aha jak obroty trzymają ok to nieraz po lekkim przygazowaniu lub po prostu zwalnianiu obroty zawieszą się na poziomie 1300 i w prawidłowe miejsce spadną dopiero po chwili, tak jakby coś się zacinało.
Niestety mój program diagnostyczny nie posiada (akurat do mojego modelu silnika) możliwości wysterowania/adaptacji przepustnicy. Więc jeżeli jest ktoś z BDG lub okolic kto by mi zrobił adaptacje przepustnicy to prosiłbym o wiadomość PW, omówimy szczegóły. Oczywiście podjadę lub zwrócę koszty dojazdu (ale tylko z Bydgoszczy i bliskich okolic) a także dorzucę jakiegoś browarka/flaszkę/równowartość wcześniejszych. Jeżeli adaptacja nie pomoże to wymienię po prostu przepustnicę z całym nastawnikiem, uszczelką, krokowym i wtedy się zobaczy. Chyba, że jest jakiś "ręczny" sposób na przeprowadzenie adaptacji, niestety ja nigdzie znaleźć nie mogę. Przepustnica z nastawnikiem i krokowym z X16XE pasuje do mojego X14XE? Oczywiście tak by wszystkie podzespoły pracowały tak jak należy? Bo w okolicy dostanę tylko z 1.6.
Oddał bym do znajomego "magika samochodowego", który rzeczywiście naprawi ale liczy sobie w setkach, ale nie ma teraz czasu. Jak kombinację z przepustnicą nie pomogą to oddam do jakiegoś mechanika (oczywiście znajomego, bo tylko takim jakoś ufam). Tylko muszę mieć odpowiedź na pytanie, które przypomnę poniżej.
Co oznacza błąd, który pojawia się powyżej 80km/h?
Czy rzeczywiście moje spostrzeżenia mogą dotyczyć nastawnika przepustnicy?
Czy przepustnica, nastawnik i krokowy w X16XE są takie same jak u mnie w X14XE?
Jest ktoś z Bydgoszczy, kto zrobiłby tanio adaptacje przepustnicy?
Jest jakiś ręczny sposób na adaptację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności