Skocz do zawartości

Jaki booster lub prostownik z funkcją rozruchu


holcu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

 

Na wypadek jakby nie chciało się komuś czytać, to w skrócie kupiłem booster mający na celu wspomaganie rozruchu samochodu podczas gdy akumulator zawiedzie. Kupiony booster nie działał zgodnie z moim oczekiwaniem, reklamacja została uznana, otrzymałem zwrot pieniążków i dalej chcę kupić booster. Budżet 400 zł przeznaczenie auta z silnikiem diesla do 3.0 pojemności.

Pod choinkę wykorzystując niesprzyjające dla akumulatorów warunki i problemy z odpalaniem auta mojego taty postanowiłem zakupić mu taki przenośny booster.

 

Booster kupiłem za 399 zł w pewnym znanym sklepie motoryzacyjnym, który miał gwarantować pomoc w rozruchu samochodów z silnikiem diesla do pojemności 3.0. Chyba najdroższy jaki mieli w ofercie, ale pomyślałem że tata ma silnik 2.2, ja mam 2.8 oraz 2.5 więc jakiś margines zapasu jest - Biorę !!

 

Długo nie musiałem czekać na możliwość sprawdzenia - na początku miałem problem z aku w moim dostawczym aucie, myślę sobie no nic przetestuje booster. Przeczytawszy instrukcje pobieżnie podłączając go zgodnie ze sztuką próbuje odpalić iii ... zakręcił znacznie słabiej niż normalnie za pierwszym razem i nic. O odpaleniu mogłem pomarzyć.

 

No nic podłączyłem normalny prostownik pod aku a boostera dałem do podładowania, "a bo łudziłem się, że kontrolki o stopniu naładowania boostera mylą się i mimo naładowania w stopniu 80%+ mogło to być nie wystarczające"

 

Silne mrozy zimą sprawiły, że do kolejnej próby długo nie musiałem czekać, tym razem aku padł ewidentnie z mojej winy w aucie z silnikiem 2.5 diesel. Nie smuciwszy się za bardzo tym faktem (w końcu mam taty booster-a) podłączam a tam nic. Nawet nie chciał zakręcić, energii starczyło na tyle, by chociaż móc rozbroić alarm.

 

Zirytowany tym faktem po tygodniu od Wigilii postanowiłem, że oddam urządzenie sprzedającemu, który tak bardzo je zachwalał. Problem w tym, że nie miałem na miejscu możliwości udowodnienia, że urządzenie nie działa, gdyż podczas drogi do sklepu akumulator mój na tyle się doładował, że nie wymagał zewnętrznej pomocy by zakręcić rozrusznikiem. Reklamacja została przyjęta, kazano mi czekać na telefon. Przez 24 dni nikt nie dzwonił, nikt nie informował mnie o statusie reklamacji wobec tego w dniu wczorajszym udałem się do sklepu celem "otrzymania zwrotów pieniążków lub nowego urządzenia" gdyż w zgodności z obowiązującymi przepisami takie miałem prawo. Przez chwilę Pan jeszcze próbował negocjować interpretacje przepisów, aczkolwiek mając z sobą wydrukowane przepisy z uokik bez problemu zwrócił pieniążki.

 

 

Ponieważ był to mój prezent dla mojego ojczulka poczuwam się w obowiązku odkupić coś co będzie działało i spełniało swoją funkcję. W związku z tym moja prośba do Was czy korzysta ktoś z Was z takiego urządzenia oraz czy znacie produkt, który możecie rekomendować. Budżet mój to ok. 400 zł

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to wiekszosc osob, ktore mialy z tym dtycznosc, powiedza Ci ze lepiej zainwestowac te 400 zl w nowy, sprawny akumulator.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojciec ma taki mega mocny ale zakupiony jeszcze jak bylem dzieciakiem. Generlanei z tym sprzetem to sa problemy. Nie wiem czy nie lepiej zmodzic cos samemu. Mozna by uzyc do tego np jakiejs najmniejszej spawarki. Poprostu odwinac troszke zwojow na uzwojeniu wtórnym, zapodac uklad prostowniczy z 4 diód. Jakąś licha spawarke kupisz w cenie 200 zl. Diody to zalezy ale tez idzie kupic nawet na allegro od 20-50 zl sztuka. Ja mam takich diod troszke nawet taki po 100 czy 200 amper. Kiedys nawet z duzej spawarki raz odpalalem z ojcem auto. jedna dioda prostownicza byla potrzebna duzej mocy i opornica by troszke wytracic prad. Taki prostownik zrobiony jak podaje to nie kupisz w cenie do 500 zl. A kable od spawarki seryjne beda dobre tylko żabki trzeba dokupic. Wada to to ze nie bedzie to wygladac ladnie.

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o czymś takim: BLACK&DECKER BDJS450I

 

Tutaj na alledrogo link:

http://allegro.pl/black-decker-wspomagacz-rozruchu-bdjs450i-i5836107545.html

 

Nie mogę tylko zbyt dużo opinii znaleźć. Chociaż coraz bardziej rozważam wycofanie się z tego prezentu i zakup czegoś innego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coty to jakas zabawka jest. Tego typu sprzetu to wspomagacze rozruchu. Czyli aku musi byc taki krecacy rozrusznikiem ale tak troszke slabawo. Jak moze akumulator 17Ah dawac taki prad jak ten w samochodzie akumualtor o pojmnosci kilkukrotnie wiekszej nie jest w stanie odpalic auta. Jedyny plus takiego bostera to to ze zazwyczja trzymamy go w domu w cieplym pod zasilaczem a aku w aucie w zime to jest zmrozony do -10 czy -15 stopni. Lepiej bys zrobil kupujac akumualtor jakis drugi. Myslalem ze mowisz o jakimś bosterze w formie prostownika na zasialanie sieciowe.

 

Za taki sprzet to ja by nawet nei dal 46 zl a nie 460 zl.

Edytowane przez wesol

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałem, że boostery przewodowe potrafią zniszczyć elektronikę w drogich autach, stąd od razu go odrzuciłem. Ale masz rację odpuszczam temat, ładnie to brzmi tylko w opisach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na takie odpalania awaryjne to zazwyczja serwisy i inne takie mają tzw "babke" albo mowia tez inni "matke". Czyli jest to jeden lub dwa akumualtory nawet uzywane spiete rownolegle by podniesc prad rozruchowy ulozone na jakims malym wózeczku z kablami grubymi z zabkami na koncu. Podjezdzamy do auta i odpalamy jak na sprawnym aku. Ja bym sie zaopatrzył w jakis akumualtor nawet 44 Ah dorobil raczki do łatwego transportu. Plus kable grube o dlugosci gdzies 2 m. Do pelni szczescia ladowarka w domu taka naprawde nieduza jak te ladowarki z lidla.

Bostery nie zniszcza ci elektorniki auta. Inaczje sie tych aut nie odpala jak na takie mocne prostowniki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności