1.7DTI czyżby zdechł? Ropa w oleju silnikowym.

[Gość Fifok]

Witam,

Posiadam Astrę 1.7DTI 2000r. na liczniku 230tys. w rzeczywistości sam Bóg tylko wie. Ostatnio leje mi ON do miski olejowej, mocno przekroczony stan oleju na bagnecie, brak mleka na korku i pod pokrywą. Węże nie spuchnięte,płynu chłodniczego nie ubywa. Byłem u mechanika stwierdził bez oględzin: Pierścienie/cylindry puszczają, najlepiej kupić nowy silnik i przełożyć bo ten dogorywa, ew dziurkę ma w tłoku i puszcza. Trafna diagnoza? Nic tylko złomować i kupić nowe autko?

 

[Gość irek711]

Najpierw zmień mechanika. Ja nim nie jestem ale najpierw należy wykluczyć uszczelniacze na wtryskach. Może wypowiedzą się fachowcy a jest na forum kilku znających się na rzeczy. Z resztą szukajka sie chyba nie zepsuła ?

http://forum.opel24.com/topic/74237-astra-ii-y17dt-ropa-w-oleju/page-2?hl=%2Bpaliwo+%2Boleju&do=findComment&comment=615646

Edytowane 22 Marca 2016 przez irek711

 

[Gość mk5]

Dokładnie tak, nalezy zaczac od sprawdzenie czy przelewy dobrze uszczelnione

 

[Gość Fifok]

Właśnie zmieniłem mechanika... z tamtego co wymieniał tuleje-uchwyty dyszy wtryskiwaczy, wtryski i podkładki które niby były niedogrzane. Wszystko nowe ceny z kosmosu. Tamten też niby sprawdzał rurkę pod pokrywą zaworów. Powiedział że rurka dostała 3bary + i nie puszcza, a dalej mam z tym problemy. Pójde do niego znów coś wymyśli... i zapłacę jak za złoto. Pojeździłem po okolicznych mechanikach i grubo twierdza ze pierscienie... Pomyślałem że może mają rację, dlatego wolałem zapytać was, zawsze służycie radą.

 

[Gość irek711]

Pierścienie ? Przedmuch na bagnecie masz ? Jakby pierścienie to raczej spalałby olej. Jak pisałem mechanikiem nie jestem. To tyle co z życia. Niech koledzy z forum coś podpowiedzą.

 

[Gość Fifok]

Na bagnecie nie mam.

 

Btw jak się wymienia końcówki wtrysków w tym autku trzeba przeprogramować pompę? Może ten magik tylko wymienił bez jakichkolwiek regulacji i tyle cacy. Ja tak jeździłem i mi rozdupcył silnik na cacy.

 

[wesol]

Matko! Ze ci ludzie ami na swoje życzenie popadaja w kłopoty i niepotrzebne wydatki. Ludzie opamietajcie sie! Stary kiblowaty silnik z pompa wtryskową. Tu sie nic nie programuje i nie majstruje w elektryce/elektronice. Wtryski delphi i z regeneracja to raczej moze byc problem. Ale spoko bo wtryski w uzywce sa dosc tanie. Wtryski sa wkrecone w glowice i trzymaja je takie jarzma. MEchanik to kompletny patałach. Zanim postawi taka diagnoze powinien sprawdzic wszystko co sie da chyba ze tak chetnie odda kase jesli sie pomylił. Po co w takim razie robic wszelkie naprawy i wymiany wtryskiwaczy jak silnik złom niby jest. Wtryski siedza w gniezdzie i maja uszczleki na sobie. To ze zostalo to nawet wymienione nie oznacza ze jest szczelne. Tu na 90% lezy problem bo pewnie jest przedmuch z komory na wtryski i dlatego dostaje sie ropa do oleju.

 

[Gość Fifok]

Chodzę i pytam majstrów po okolicy i jeden mi pierdzielił że pompę trzeba dostroić do wtrysków inaczej kaplica. Nie znam się to pytam, nie chce żeby mnie wydymali. Moje pierwsze auto i p

 

ierwsze spotkania bliskiego stopnia z mechanikami. Teraz będę szukał takiego co powie to co wy i oddam tego strupka jemu.