Skocz do zawartości

Silnik 2,5 TD-czy opłaca sie go naprawicać?


Gość bossman11

Rekomendowane odpowiedzi

Rok:1999
Silnik:2,5 TD 131 km

 

Witam,mam problem z wyżej wymienionym silnikiem i mam pytanko czy opłaca sie go wogóle naprawiać,bo jestem zielony w mechanice i nawet nie wiem jakiemu mechanikowi go zawieść najpierw i prosiłbym o pomoc w zdiagnozowaniu mniej więcej co boli ten silnik,posiada on następujące objawy:

 

-po dłuższym postoju (np dwu dniowym) ciężko pali ,a jak już zapali to czasem zakopci na biało\

-strasznie w nim coś klekota jak chodzi na wolnych obrotach

-podczas jazdy silnik jest strasznie mułowaty i nie ma mocy,kopa dopiero dostaje gdzieś powyżej 2,2 tys obrotów

-wycieka ropa na 99% jest to wina pompy jestem juz umowiony na 10 maja na regeneracje pompy-koszt regeneracji wraz z wyciągnięciem i zamontowaniem to 650 zł

-po przejechaniu ok 20 km gotuje wode,jak doleje wode to po przejechaniu ok 30 km jest juz pusto w zbiorniku,zauwazylem ze woda caly czas kapie z podspodu po lewej stronie jak jest przedni hak do zaczepiania(nie ma białego osADU POD KORKIEM OLEJU,ani korzucha)

-po ostrzejszym przygazowaniu zauważyłem,został na trawie został czarny nalot

-obecnie nie włącza się wogóle climatronic,próbowałem wymienić spalony bezpiecznik od niego to nowy po sekundzie tak samo się spalił

 

Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont na pewno sporo przekroczy wartość auta.

a orientujesz się może co jest nie tak z tym silnikiem i ile ewentualnie wyniosłaby naprawa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak najpierw sie kupuje

a pozniej pyta

to tak jest

kupiles bombe na kolach

bo taki jest ten silnik

niby to BMW

ale ma za duzo wad

naprawa moze przekroczyc wartosc auta i to sporo

jedynie mozesz poszukac uzywanego na chodzie

ale za darmo tez nikt go nie wymieni

 

dziwne ze nie pytales o ten silnik

a jestes na forum od 2013

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed zakupem czytałem na forach o tych silnikach zdania były podzielone.wiec stwierdziłem ,ze zaryzykuje niestety trafiłem na minę.. Na ogledzinach auta zostale stwierdzone,ze potrzeba wymienic waz od podcienienia niskiego,olej oraz jakaś drabnostke przy zawieszeniu dopiero po kilku dniach wyszło szydło z worka jak wjechałem na kanał żęby olej wymienić okazało sie ze ropa cieknie,później natomiast zaczęło się gotowanie wody itp.. no ale jak sie to mówi kołkiem dupy nie zapchasz xd a pasuje jakiś transport do roboty mieć ;p

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 

 

bo taki jest ten silnik niby to BMW

 

 

 

przed zakupem czytałem na forach o tych silnikach zdania były podzielone.wiec stwierdziłem ,ze zaryzykuje niestety trafiłem na minę..

 

 

Tu jest myk taktyczny . Obie wersje 130/131KM - to silniki Steyera( po naszemu sztajera)

jedynym silnikiem z BeMki jest 150 KM w sytemie common rail i ten silnik jest legendarny nawet na forach BMW , bo w beemece miał większą moc i pękały głowice ( w oplu nie) .

Silniki 130 KM to faktycznie bomba ( siadają pompy paliwowe i to namiętnie jak w Vectrach)

 

Wniosek sprzedać i zapomnieć . Jak omega to tylko zagazowana = mniej problemów i tańsze naprawy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bossman11, a w jakim stanie jest reszta auta - blacharsko i mechanicznie?

 

 

 

 

Nie możesz czymś mniejszym i prostszym do pracy się wozić?

 

Tutaj akurat będę bronił założyciela tematu bo sam lubię duże, dobrze wyposażone i mocne auta : SMILE : Omega sama w sobie jest dobrym wyborem, ale niestety coraz trudniej trafić zdrową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności