Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. : SMILE :

Zacznę od początku...
Pacjent to Vectra B polift z 2001, silnik 2.2 benzyna + gaz, przebieg 311 500km.
Jakiś czas temu przedziurawiła mi się elastyczna złączka wydechu, samochód stał się głośniejszy.
Jeździłem z tym bo mi to aż tak strasznie nie przeszkadzało.

Aczkolwiek ostatnio z ciekawości zajrzałem do świec - okazało się że elektrody są wypalone.
Więc postanowiłem kupić nowe.
Sprawdzałem w piątek, więc kupno nowych odłożyłem na poniedziałek.
Wyczyściłem na ten czas te stare, przeleciałem pilnikiem, ustawiłem na wszystkich przerwę 0.09 no i mówię do poniedziałku muszą jakoś prześmigać.
W sobotę przy wyjeżdżaniu z podwórka do miasta, wywaliło mi kontrolkę od kontroli trakcji i pojawił się spadek mocy.
Mocy to w sumie wgl. nie ma, na obroty wkręca się jak muł i maksymalnie dochodzi do 5tys...
No ale jakoś pojechałem do miasta, załatwiłem co miałem załatwić i wróciłem.
Po każdym nowym odpaleniu brak było usterki, pojawiała się ona ponownie dopiero po jakiś 10 sekundach bądź głównie po dodaniu gazu nieco ostrzej, tak powyżej 3 tys. obrotów...
Jeśli ruszałem spokojnie wszystko było okey.
No i do poniedziałku samochód stał.
W poniedziałek pojechałem do miasta po złączkę no i wziąłem przy okazji świece.
Dotychczasowe świece to NGK PTR5A13.
A teraz kupiłem świece Forda, bo gość w sklepie powiedział, że te będą lepsze niż te co miałem.
Dokładnie mają taki symbol: AYFS22CB, dałem za nie 67zł (4 sztuki) chociaż na necie widzę że są taniej, no ale trudno.
Nadadzą się czy nie?
Ogólnie miał też takie same jak miałem, aczkolwiek bardziej polecał te, no i w sumie jakoś wykonania na pierwszy rzut oka jest faktycznie lepsza, nie wiem jak to jest w praktyce.

Miałem jedno elektrodowe, te które kupiłem też są jedno elektrodowe, ale na internecie widziałem aukcje z dwu, trzy i cztero elektrodowymi świecami rzekomo do Vectry z takim właśnie silnikiem, więc jak to w końcu jest?
Nie wkręcałem ich więc mogę jeszcze oddać.

I druga kwestia co do tematu świec - jaką przerwę najlepiej ustawić na świecach przy takim silniku z instalacją gazową?

 

 

Lecimy dalej.
Kupiłem tą elastyczną złączkę, wykręciłem pierwszą część wydechu - ta która idzie zaraz za kolektorami do katalizatora (nie wiem jak to się fachowo nazywa) by wspawać tą nową, no i zauważyłem, że zaraz za kolektorami jest taki jakby mały katalizator i jest on niestety wypalony/stopiony. (wyjaśniałoby to niewielki spadek mocy od jakiegoś czasu oraz grzanie się silnika)
zdjęcia:
http://pokazywarka.pl/gws64g/

Teraz pytanie, szukać używki tego całego wycinka jak na foto tyle że z lepszym stanem tego małego katalizatora (czyli w sumie jeśli kupiłbym z dobrą złączką elastyczną to tą nową mógłbym oddać) czy wydłubać to całkowicie i wspawać tą nową złączkę?
Bo miałem wydłubać od razu jak rozebrałem, ale sonda jest między tym małym katalizatorem a tym zwykłym (a druga sonda jest za zwykłym) no i nie wiem czy mi ta sonda nie będzie wywalała jakiegoś błędu jak wydłubię to wypalone...

 

 

No i trzecia kwestia...
Po wykręceniu wydechu chciałem się wziąć za wymianę świec.
Wykręciłem tą listwę z fajkami (czy jak to się tam fachowo nazywa) no i na pierwszym garze zobaczyłem że wywaliło płyn chłodzący z pod świecy, cała świeca była przykryta płynem.
zdjęcia:
http://pokazywarka.pl/s9f9ho/

Co mogło się stać i co teraz najlepiej zrobić?
Ogólnie jakiś czas temu (jakoś styczeń/luty) miałem ubytki płynu chłodzącego, ale z oględzin wynikło iż to pompa wody, miałem robić u mechanika ale po pewnym czasie się uspokoiło i nie ciekło.
Ostatnio znów zauważyłem ubytek i uzupełniłem go wodą destylowaną.
No i nie wiem czy był to ubytek znów przez pompę czy już wtedy płyn przedostawał się do silnika...

 

Generalnie teraz jak oddam samochód do mechanika to będę chciał zrobić tą pompę wody i rozrząd.
Powiedzcie mi zatem jaka przyczyna może być tego że z pod świecy wywala płyn chłodzący.
No i kolejna kwestia czy pompę wody kupić przez allegro i to samo rozrząd czy zostawić to w kwestii mechanika który kupuje części tutaj na miejscu?
Jaki jest poszczególny koszt rozrządu i pompy wody, kupuje się wszystko oddzielnie czy zestawami?

 

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Liczę na Waszą pomoc. : SMILE :

 

(Nie wiem dlaczego poprzedni temat został zamknięty i wylądował w koszu, ale podejrzewam, że chodziło o stylistykę napisania postu, poprawiłem - chyba ok jest teraz?)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa ma być 0.9 mm a nie 0,09mm. Zwarłeś prawie elektrody na świecy

https://www.ngk.de/nc/pl/wyszukiwarka-produktow/produktfinder/PKW/ZK_BENZINER/

Tu masz dobór świec.

Ja kupuję świece nic nie ustawiam ,wkręcam i jeżdżę.

Katalizator jest jeden a w tej rurze wydechowej ja nie widziałem jeszcze innych katów.rozetnij to połączenie plecionki i zabacz czy ktoś nie zrobił rzeźby i nie wybebeszył kata a część wsadził do rury.

Znalazłem coś takiego http://allegro.pl/opel-vectra-b-1-8-2-0-16v-rura-katalizator-tlumik-i6184366712.html?reco_id=2f6b835f-2892-11e6-bc19-56847afe9799&ars_rule_id=201

 

Ale tuhttps://eautosklep.com.pl/katalizator-fonos/20662,136,a.aspx#tego nie widać.

 

Więc może u ciebie jest to jakieś wyciszenie.Ale to już koledzy z dużym doświadczeniem coś powiedzą.

 

Nie znam budowy twojej głowicy ale mam wrażenie że masz pękniętą i stąd masz płyn.

I teraz moim zdaniem to taki stan katalizatora masz dzięki tej świecy oraz źle wyregulowanej LPG.Dalej ciekawi mnie jak ten silnik pracował przy tak zalanej świecy.Ona cały czas biła na masę.Nie wyobrażam sobie inaczej Co za tym idzie cewki też nie masz już dobrej.

Pytanie następne to takie jak długo jeździłeś na tych świecach.Nie ma bata to auto musiało dobrze szarpać i walić kontrolką.

Ale mogę się mylić.

 

Co do części to ty kupujesz w detalu chyba że masz jakieś możliwości upustów.Mechanicy mają upusty na części niektórzy nawet po 40 %.Myślę że lepiej jak mechanik to kupi ale jeszcze powinieneś sprawdzić co ma zamiar zakładać i delikatnie w to ingerować aby ci nie założył chińszczyzny

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu jakaś normalna odpowiedź. :)

 

Dzięki za link do świec, wyszukało mi i wypada, że do LPG powinienem kupić świece z linii LPG LaserLine, po 50zł od sztuki na allegro..

Kurde... 200zł na świece.. W sklepie pewnie wyjdzie jeszcze więcej... No ale jak mus, to mus..

Przepraszam, co do przerwy - jedno zero za dużo wpisałem. :)

 

Wybebeszyłem to cholerstwo z rury, wspawam nową złączkę elastyczną, złożę i mam nadzieję że błędu żadnego nie wyrzuci.

Ten główny katalizator jest cały, nie ma opcji by ktoś napchał czegoś z niego do rury.

Wgl. to co było w rurze to tak jakby było oryginalnie dopasowane pod rurę bo z tulejką taką to było.

Ponawiercałem to, wybebeszyłem, tulejka została w środku bo nie ma jej jak wyciągnąć. Ale widać że te spawy które łączą rurę z tą częścią w której było to wypalone 'coś' nie są fabryczne tylko ktoś to robił..

Nie wiem co to za rzeźba, ale raczej faktycznie nie było tego oryginalnie.

 

Co do wypalenia katalizatora to znajomy mówił, że jemu w Peugeocie też się tak zrobiło, tyle że ze zwykłym katalizatorem...

I że niby najczęściej to się dzieje jak samochód długo pracuje pod dużym obciążeniem, to znaczy dłuższa jazda autostradą tak 150km/h...

A ja w sumie jakiś czas temu sporo jeździłem S8 do Wrocka gdzie w jedną stronę mam 150km.. Prędkość przelotowa 140/160km, więc to by się mogło zgadzać..

Aczkolwiek niewielki spadek mocy poczułem dopiero jakieś dwa/trzy tygodnie temu.. Pewnie to wszystko się nałożyło na siebie..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie kombinuj z żadnymi świecami do LPG kupuj normalne do twojego auta http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=LTR6B-10T&bmatch=base-relevance-aut-1-5-0510

 

Niszczenie kata następuje gdy LPG pracuje ubogo.Auto które robi długie trasy z poprawnie pracującymi podzespołami ma katalizator czyszczony i nic mu się nie stanie.Kolega musiał mieć jakiś problem i przez to mu uwaliło kata.Jedyne co jest wskazane aby te prędkości nie były jednostajne i trzeba co jakiś czas zmieniać.Ale ludzie latają po 500 i wiecej km i nic im się nie dzieje z katalizatorami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli te które kupiłem, ani te które miałem teraz nie będą się nadawały?

Bo te widzę mają trzy elektrody nic to nie robi do gazu?

 

 

W takim razie po naprawie wszystkiego odwiedzę gazownika.

Filtry od gazu też by wypadało zmienić, bo nie wiadomo kiedy były wymieniane... :)

Mogę to zrobić sam? Jest w tym coś skomplikowanego? Czy wymiana przebiega podobnie jak przy wymianie filtra paliwa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece do LPG niby typowe są przereklamowane.Nigdy nie używałem takich świec tylko te które były przewidziane do danego silnika.Tylko że ja świece wymieniam co roku lub co 15000.Nie mam problemów z awariami ani od świec ani cewki.W myśl zasady jak dbasz tak masz.

 

Filtry do LPG sam mozesz wymienić ale jak będziesz u gazownika to przynajmniej zobaczysz jak on to robi.Faza lotna to wypięcie z węża i wpięcie na opaskach nowego.Faza ciekła zależy gdzie jest umieszczona.Ale też nie trudne.Musisz się tylko zaopatrzyć w spray do sprawdzania szczelności.Chyba że wymienisz sobie przed wizytą u gazownika a jemu każesz sprawdzić szczelność przyrządem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności