Skocz do zawartości

Coś pożera prąd. Pomocy!


Rekomendowane odpowiedzi

Gość bartol96xd

Witam. Mam problem, mianowicie od jakiś kilku dni coś pożera mi prąd. Podejrzewam żę jest to od momentu gdy chciałem zapalić a nie miałem ognia, i w drzwiach w boczku leżała zapalniczka samochodowa, wsadziłem ją w miejsce zapalniczki i poszły iskry, radio na chwilę się wyłączyło ale po chwili wszystko wróciło do normy, otóż nie. Od tego czasu coś pożera mi prąd w samochodzie, z godziny na godzinę od tego feralnego dnia samochód coraz gorzej kręcił. Dodam iż jest to dziwne ładowanie mam dobre ale i tak nawet jak zrobię 50 kilometrów zgaszę i odpalę to nadal słabo kręci, a wcześniej takich problemów nie było nawet po miesiącu stania odpalał za pierwszym cyknięciem, bo jest nowy półroczy akumulator Bosh. Dodam także że sprawdzałem ładowanie i jest w granicach 13,9 - 14,0, a także sprawdzałem pobór prądu na zgaszonym silniku i wyszło 0.32A co wydaje mi się być trochę za dużo. Po odłączeniu radia, które i tak jest po zapłonie, spadło do 0.29A. Dodam także że sprawdzałęm wszystkie bezpieczniki i przy wyjmowaniu nie odczuwałem spadku w poborze prądu, na jednym czy dwóch spadło może o 0.02A, lecz gdy wyjąłem bezpieczniki nr 1 ten 20A to wtedy był pobór na poziomie 0.00A. Chciałem zaznaczyć także że wyciągnąłem i odpiąłem gniazdo zapalniczki i nadal tak samo, cały czas 0.32, wcześniej mogłem zostawić auto na światłach na pół dnia, pół dnia mogłą grać muzyka i odpalał za pierwszym, a teraz takie jaja. Nie mam już siły gdzie szukać przyczyny proszę o pomoc. Dodam także że najdziwniejsze jest to że on nie rozładuje akumulatora do końca kręci bo kręci ledwo co ale do końca go nie może rozładować. Wiem że chaotycznie napisane ale chciałem udzielić jak najwięcej informacji. Pozdrawiam i liczę na pomoc.

Auto to Corsa 1.5TD
Akumulator 60Ah

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartol96xd

No i jak wyciągnę ten bezpiecznik to wtedy jest pobór prądu 0.00A a jak wsadzę go to 0.32A, dodam iż zapalniczkę odłączyłem od kabli i nadal to samo, czyli rozbebeszać dalej i szukać tak jak mówisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapalniczka jest podpięta poza stacyjką o ile się nie mylę więc musisz albo szukać albo od bezpieczników pociągnąć nowe przewody

A stary prądowy odpiąć od bezpiecznika

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartol96xd

Już tam nie chodzi mi o tą zapalniczkę, jej nie potrzebuje mieć w samochodzie, tylko chce żeby mi aku nie rozładowywała. Ale wcześniej jeszcze działała i na sto procent musiałem kluczyk przekręcać bo mi transmiter nie działał więc była pod stacyjką. Tylko że pod ten bezpiecznik jest jeszcze radio, awaryjne i coś tam jeszcze, bo gdyby była tylko zapalniczka to bym go wyjął i sru, a tak to nie wiem co dalej działać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież masz napisane - szukać od gniazda zapalniczki do wiązki zwarcia do karoserii/przewodu masowego.

Jak nie ogarniasz elektryki to pozostaje ci zawieść autko do elektromechanika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartol96xd

Dobra, dzięki dzisiaj będę działał, a pytanie z innej beczki, jakiś czas temu zaczął świrować mi wskaźnik temperatury najpierw było okej, potem jak przyspieszałem to nawet na zimnym silniku ponad czerwone wychodził, jak hamowałem to spadał do zera, jak jechalem z równa predkoscia to po nagrzaniu pokazywał te 90 tak jak powinien, czy to będzie wina masy czy czujnik już walnięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności