Skocz do zawartości

Nie równa praca i przerywanie podczas jazdy


Gość Kuba142

Rekomendowane odpowiedzi

Witam przyjaznych forumowiczów, otóż, mam pewien, dziwny problem który występuję od kilku dni ( chyba zbyt bardzo bylem z tej astry zadowolony, bo zaczeła zawodzić) ;)

 

A mianowicie, odpalając silnik, odpala bez problemu, aczkolwiek silnik pracując na równych obrotach zachowuje się tak, jakby nie pracował na którymś z cylindrów, po dodaniu gazu słychać taki specyficzny odgłos (jakby nie pracował właśnie na jednym z cylindrów) na równych, tzn szarpie silnikiem, ale nie ma skoków obrotów, czy w góre, czy w dół.

 

Podczas jazdy przerywa momentami prace silnika i szarpie w kokpicie, aaa i jeszcze dodam, że strasznie śmierdzi benzyną gdy sie go odpali, cholerny zapaszek.

 

Przewody, kopułka sprawdzona, przepustnica wydaje się być czysta, świece nowe, NGK, fitry też nówki, na co byście stawiali?

 

dzieje się tak i na zimnym i na ciepłym.

Edytowane przez Kuba142

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga uwaga, problem nie został przeze mnie dobrze zdiagnozowany, chyba cisnienie jest ok, bo zauważyłem przy dzisiejszej walce, pewne zmiany w pracy silnika, raz chodzi dobrze, raz nie, na pierwszej świecy go zalewa i na trzeciej również, z pierwszego przewodu nie ma dostatecznego prądu na pierwszą świecie od strony rozrządu. Na pozostałych trzech jest (chyba w miare dobrze) bo aż się błyska, nie tak jak na pierwszej. Po demontażu kopułki, cztery styki były dość brudne, wystarczająco, aby zakłocić podawanie prądu (chyba). Przetarłem je papierem ściernym, zalożyłem, odpaliłem, niby ok, zaraz jadę na próbe zobaczyć, czy smiga.

 

Brak kompresji, to byłby dziwny przypadek, kupilem go 3 miesiące temu, zrobiłem prawie 4,5 tyś km i ten silnik nawet nie pierdnał dymkiem z wydechu który by niepokoił, i brak kompresji chyba by powodował, że ten silnik działal by tak cały czas, a tu jednak jest troszeczke odwrotnie.

 

przypomniałem sobie, że wczoraj go odpalilem z rana to były te problemy, gdy jechalem do miasta, przerywało prace i szarpalo, na mieście otworzylem maske, poruszałem przewody, odpalilem, jeździlem po mieście, wróciłem do domu i nie było kłopotów, wszystko ok.

 

Chyba przewody plus kopułka jednak wolają o pomoc ( fak, znowu koszty....

 

 

Edit, po próbie dalej przerywało podczas jazdy, dopiero gdy wszedł na wiele większą temperature, problem ustał całkowicie. Pewnie jutro rano lub dzis wieczorem będzie to samo, przerywania i nierówna praca jakby na jednym z cylindrów.

Edytowane przez Kuba142

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam, wie ktoś może, co może być przyczyną? dziś znów raz działał dobrze, raz przerywalo.......przewody 8 dyszek, nie mało jednak, a jak nie będą przewody, to ich nie zwrócę

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co gdyby nie przewody to je oddasz i będziesz jeździł na starych a za miesiąc powiesz znowu co szwankuje.?

Sprawdź czujnik wału, cewkę i sprawdź dokładnie nie na chyba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kuba142

Dobra, to nie przewody, cewka czy aparat zapłonowy. To silniczek krokowy, ostatnio nawet zaczął mi po przejechanych kilkunastu km na biegu jałowym nie równo pracować, a jadąc normalnie było wszystko Okej, jest czysty, ale już zużyty po wstepnej analizie, tak więc go wymieniam. Sprawdziłem dokładnie wszystko, co mogloby źle wpływać na auto i nie znalazłem nic niepokojącego.

 

Przeczytałem gdzieś w sieci, jak się sprawdza przewody zapłonowe, tzn, czy mają przebicie. Wszystko fajnie, tylko nocą to cewka, aparat i przewody się świecą :-D

 

Chyba to nie jest oznaka ich zużycia? tylko normalnej pracy? ktoś mi doradził, aby stwarzać dużą wilgoć nad przewodami podczas pracy silnika, ja pryskalem na to wodą i nic, nawet ciut nie zaiskrzyło.

 

Pierwsza diagnozna to byly przewody, bo silnik przerywał, a okazało się, że były wypięte, nie wiem, wypieły się chyba same. Wpiąłem i wszystko git.

 

Problem raczej uważam za rozwiązany, dziękuję. Pozdrawiam

Edytowane przez Kuba142

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności