Gość adison420 Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 Witajcie.Mam 2 problemy prawdopodobnie z zawieszeniem w mojej Asterce. Problemy nie występują równomiernie, dlatego opiszę je osobno w jednym temacie.Przejrzałem podobne tematy, ale nie znalazłem, żadnego rozwiązania.Auto kupiłem 7 miesięcy temu i powoli przywracam je do stanu, w którym nie będę bał się przejechać dłuższego dystansu.Zacznijmy od tyłu.Już podczas jazdy autem przed zakupem usłyszeliśmy z tyłu pukanie (pukanie od strony kierowcy z tyłu na nierównościach). Pukanie raczej głuche jakby coś w bagażniku latało i obijało o coś innego. Mimo wszystko zakupiłem auto. Poprzedni właściciel zapewniał, że zawieszenie z tyłu było robione i nie zlokalizował problemu, że może po prostu coś obija. Zacząłem od najprostszego sposobu (wywalenie wszystkiego z bagażnika wraz z półką). Problem jest również przy pustym bagażniku i bez półki, więc te rzeczy od razu wykluczmy. Kolejne co zrobiłem to sprawdzenie osłony tłumika końcowego. Rzeczywiście, ta wisiała. Po dołożeniu podkładki pod śrubkę powiesiłem ją ponownie i niestety problem nie ucichł. Koła/opony też raczej bym wykluczył bo w zimie miałem inne i na wiosnę zakładałem inny zestaw. Dodam, że w czasie zakupu pukanie było słabo słyszalne, a z czasem jeżdżenia się nasiliło (pukało głośniej i częściej, nawet na prostej drodze). Kolejnym podejrzanym były amorki i sprężyny. Mimo, że poprzedni właściciel zapewniał, że niedawno robił to tył siedział całkiem nisko na pusto, a jak z 2 osoby wsiadły do tyłu to prawie tłumik wyrwałem. Zakupiłem i wczoraj zamontowałem komplet amorków i sprężyn na tył firmy KYB. Nie powiem, bo tył stoi dużo wyżej, komfort jazdy się znacząco poprawił, a problem niestety nie znikł, ale wrócił do "fazy początkowej". W sensie po wymianie jest mniej słyszalny i tylko na nierównościach (czyli tak jak podczas zakupu 7 miesięcy temu). Na prostej nie słychać stukania. Więc te elementy wykluczamy. W weekend będę miał prawdopodobnie dostęp do kanału i będę chciał go posprawdzać dokładnie. Na co zwrócić uwagę? Na pewno jeszcze raz przyjrzę się tłumikowi (chociaż wieszaki wydają się ok) oraz poszukam innych luźnych elementów w tamtych okolicach, a także przejrzę tuleje belki, ale na co jeszcze mógłbym tam zwrócić uwagę? Może ktoś miał podobny problem? Aha w jaki łatwy sposób sprawdzić tuleje belki?Kolejny problem to problem z zawieszeniem z przodu bądź układem kierowniczym.O ile skrzeczenie "na policjantach" to problem od początku (i tu w ciemno obstawiam gumy stabilizatora) to całkiem niedawno pojawiło się pukanie przy kręceniu kierownicą (tylko na twardej nawierzchni) w miejscu bądź przy niewielkiej prędkości a także przy ruszaniu i hamowaniu (ale wtedy to jest kwestia jednego "puk"). Problem nie jest ciągły i pojawia się czasami/sporadycznie. Zauważyłem zależność, że pojawia się w czasie gdy przygrzeje słońce, dlatego obstawiałbym na jakieś elementy gumowe, które pod wpływem ciepła się po prostu ze względu na zużycie rozszerzają. W pierwszej kolejności wymienię gumy i łączniki stabilizatora bo już zakupiłem, ale czekam aż dojdą i będę mógł je wymienić. Czy pomogło dowiem się dopiero jak wymienię i pojeżdżę trochę czasu, ale korzystając z okazji, że będę w weekend na kanale to jakim elementom z przodu się przyjrzeć by znaleźć ewentualnie innego winowajcę?Z góry dzięki za wszystkie sugestie.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 Breszka do ręki i do sprawdzenia tuleje wahaczy przednich i belki tylnej. Ale kanał może nie do końca będzie pomocny, ja wolę podnośnik żeby koła były w powietrzu, na kanale trzeba użyć większej siły czyli i brecha musi być pokaźniejsza.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adison420 Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 (edytowane) No właśnie w tym problem, że dysponuję tylko kanałem, który obecnie jest zajęty i będzie wolny akurat w weekend, z podnośnikiem ciężko, ale myślę, że dam tyle radę sprawdzić na kanale (ojciec ma sporo siły to pomoże jak sam nie dam rady, a breszka to nie problem ) : SMILE :. Coś jeszcze można by sprawdzić jak już tam będę? Aha dodam, że auto jedzie prosto, nic nie ściąga itd. Przynajmniej do granic 130-140km/h bo więcej nie leciałem i raczej więcej nie zamierzam latać.Ogólnie początkiem maja miałem przegląd (tył już wtedy pukał, a przód nie), ale diagnosta do niczego się nie przyczepił bo na trzepakach pukania nie było. Edytowane 30 Czerwca 2016 przez adison420   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 Kolego więc mała rada - trzepaki są od tego by sprawdzić luzy a nie stan elementów metalowo-gumowych - te też wyjdą gdy gumy już nie będzie. Tuleje mają to do siebie że nie umiejętny montaż może spowodować ich mechaniczne uszkodzenie (zerwanie ) więc na trzepakach ich nie wychwycisz a pukać będą podczas jazdy. Druga sprawa - ja podejrzewam że tłumik wali z tyłu ale to też trzeba sprawdzić w 2 osoby jeden rusza we wszystkie strony wydechem w kanale a ty słuchasz czy właśnie taki odgłos słychać, pomagają zazwyczaj nowe gumy wydechu. Ale może to też być odgłos tulei belki tylnej.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adison420 Opublikowano 30 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2016 Okej. Dzięki za rady. W weekend będę dokładnie sprawdzał. Wiem, że mam zerwany jeden uchwyt tłumika środkowego i rura jest dosyć blisko podłogi, ale raczej bym słyszał to pukanie od środka, a nie od tyłu auta. Posprawdzam to jeszcze dokładnie i zobaczę co tam w trawie piszczy.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vitoldo Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Walczyłem w AH z podobnym głuchym pukaniem z tyłu auta przez kilka miesięcy. Też podejrzany był tłumik, też grzebałem w bagażniku. Wymiana tulei belki tylnej = problem zniknął i już się nie nie pojawił.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adison420 Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Tylko właśnie poprzedni właściciel ściemniał, że całe zawieszenie wraz z tulejkami wymieniał, ale w sumie skoro amorki i sprężyny były w takim stanie to po tulejkach nie ma co spodziewać się lepszego stanu. Ogólnie tulejki to tanie elementy z czego się orientuje, więc nawet jak potwierdzą się one to tragedii nie będzie.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 Ale zacznij od wieszaka wydechu którego brakuje, bo wywalisz kasę na belkę a za 10 zł możliwe że usuniesz stykanie.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adison420 Opublikowano 1 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2016 (edytowane) Ale zacznij od wieszaka wydechu którego brakuje, bo wywalisz kasę na belkę a za 10 zł możliwe że usuniesz stykanie. Nie wywalę nic przynajmniej na wieszak, bo jakieś wieszaki mam w garażu od opla (myślę, że coś podpasuje), tylko rozchodzi się o to, że nawet mocowanie jest urwane i muszę też pospawać, ale to też nie problem. Oczywiście, że zacznę od najprostszego i najtańszego : SMILE : EDIT: Aż wstyd się przyznać : SMILE :. Wjechałem już dzisiaj na kanał by sprawdzić chociaż to pukanie z tyłu i wydaje się, że zagadka rozwiązana. Winnym był, a raczej były amortyzatory. Wstyd się przyznać bo nie były dokręcone tak jak trzeba. Dokręcałem grzechotką jak zakładałem i wydawało się, że dokręcone a nie pomyślałem, żeby sprawdzić czy dolegają itd. Śruby ogólnie wchodziły z wielkim oporem, ale prosto. Dzisiaj wziąłem "sztywny klucz" i rurę jako przedłużkę i dowaliłem na maksa. Pukanie ustało, teraz zawieszenie sztywne się zrobiło, że aż plastiki w środku wszystkie skrzeczą . Żeby było śmieszniej pukało od strony kierowcy a ten najbardziej niedokręcony był od strony pasażera. To jutro trzeba pobawić się z przodem, chociaż nie wszystkie części jeszcze doszły. Edytowane 1 Lipca 2016 przez adison420   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.